1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 11
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-12-22, 02:44   Temat: Rak pluca p
Cytat:
Dlatego jakiś chyba jednak kontakt z lekarzem ( onkologiem, torakochirurgiem?) będzie konieczny, żeby uzyskać potrzebną dokumentację.

Jak najbardziej missy, bez tego ani rusz. Ja koleżance tylko zasugerowałam, żeby się nie martwiła co będzie później z bólem, bo nad tym można zapanować i zabezpieczyć opiekę.
Teraz wiadomo, musi być rozpoznanie/decyzja o leczeniu, jakim?/nie leczeniu. Też nie jestem pewna ale mając dokumentację medyczną, w której jest mowa o raku i raczej jest duże prawdopodobieństwo choroby nowotworowej a pacjent rezygnuje z leczenia to myślę, że hospicjum takiego pacjenta bierze pod opiekę, nie będę się upierać, że tak jest na pewno ale myślę, że to jest do załatwienia.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-12-21, 15:16   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina napisał/a:
Tylko co potem jak zacznie się ból którego nie będzie w stanie wytrzymać?

Do bólu nie należy dopuszczać. Jeżeli tato nie będzie leczony, czy też zastosowane będzie leczenie paliatywne wtedy bierzecie skierowanie do objęcia pacjenta opieką hospicyjną - Hospicjum domowe i Oni zadbają już o to, żeby leczyć objawowo, żeby nie bolało, będą przychodzić do domu i kontrolować taty stan.
Nad bólem można zapanować i to na pewno zapewni Wam hospicjum.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-06, 23:40   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina,
jak puchną tacie nogi to mogą i boleć/drętwięć bo jest ucisk na nerwy. U taty może być to związane i z rakiem i z zawałem, od serca. Niech te nogi tato trzyma jak siedzi/leży wyżej. Jeśli jest to mocno dokuczliwe to idźcie chociażby do lekarza rodzinnego.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-27, 15:06   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina napisał/a:
może jest to w tym momencie nie możliwe ale strasznie się martwię tak jak ktoś wcześniej napisał że jeśli będziemy czekać może być za późno na pomoc .

Na pewno takie czekanie jest straszne, ale niestety badania, które u taty trzeba wykonać nie są obojętne dla zdrowia a tato jest po świeżym zawale i taka ingerencja mogłaby tatę nawet zabić, zbyt duże ryzyko. Musicie odczekać. Zmiany, które są w płucach taty na pewno nie pojawiły się nagle, jakiś czas choroba musiała się rozwijać więc teraz zapewne też będzie się w jakimś stopniu rozwijała bez leczenia i nie jest to z korzyścią dla taty, to na pewno ale lekarze wiedzą co robią, nikt nie zaryzykuje pobrania materiału do badań czy to przez biopsję czy bronchoskopię i pacjent "zejdzie" takiemu lekarzowi na stole.
Porozmawiajcie z lekarzem jaki musi upłynąć czas rekonwalescencji, żeby być czujnym i szybko później ruszyć do działań.
Ewelina ewelina napisał/a:
Lekarz powiedział że muszą zrobić badania żeby określić co to jest ale przecież z tomografii wyszło że to guz w dodatku te węzły

Na badaniu wyszło tylko to, że wiemy iż jest guz i powiększone węzły chłonne, to sugeruje po obrazie, ze są to najprawdopodobniej zmiany złośliwe ale te informacje nie mówią nam nic więcej i nie mówią co to jest dokładnie. Żeby coś leczyć trzeba wiedzieć co. Nie leczy się guza i powiększonych węzłów, nie leczy się czasami zmian niezłośliwych, często się je obserwuje ale leczy się zmiany złośliwe. Trzeba przed leczeniem poznać rodzaj raka czy to drobnokomórkowy/niedrobnokomórkowy a może jeszcze inny i do tego rodzaju dopasowuje się rodzaj leczenia jak i rodzaj chemioterapii i/lub radioterapii.

Ewelina ewelina napisał/a:
w dodatku tata nie przyjmuje do wiadomości ze to może być nowotwór i nawet nie chcę słyszeć o operacji jak z nim rozmawiac

O operacji może nawet nie być mowy w taty wypadku, bardziej o leczeniu j.w. . Pacjenci jak napisała koleżanka karolinka.k, wypierają czasami chorobę, daj tacie czas na oswojenie, nie bombarduj Go na razie informacjami, niech robi to co lekarze w tej chwili zlecają. trzeba dać tacie czas żeby sobie wszystko poukładał w głowie. jeśli nie chce rozmawiać to poczekajcie, na pewno przyjdzie moment, że tato sam się zwróci do Was z pytaniami.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-25, 14:55   Temat: Rak pluca p
Madzia70 napisał/a:
Tak. Nikt nie podejmie się żadnych inwazyjnych ingerencji, za duże ryzyko.

Chyba niedokładnie się Madziu, wyraziłam. Chodziło mi o odpowiedź Eweliny czy lekarz uważa, że to zmiany zawałowe w płucach bo tak Ewelina to sprecyzowała
Ewelina ewelina napisał/a:
lekarz powiedział że te naciski mogą być spowodowane zawalem

I teraz masz rację ja przeczytałam "nacieki" ale czy nacieki czy naciski?

Bo jeśli nacieki?, to raczej to nie zawałowe, chyba nawet na pewno.

Oczywiście Madziu, że masz rację, tutaj mamy świeży zawał, jeszcze serce nie doszło do normy i każda ingerencja mogłaby wywołać kolejny zawał.

Najgorsze w tej chwili to czekanie ale skoro nasza "doktórka" mówi, że trzeba czekać to tak na pewno Ewelina ewelina,
musi być.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-25, 13:16   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina napisał/a:
że te naciski mogą być spowodowane zawalem

Jakoś z badań wynika, że to zmiany nowotworowe, poza tym powiększone węzły chłonne też wskazują na węzły przerzutowe od zawału tego raczej nie ma.

Ewelina ewelina napisał/a:
w chwili obecnej nic nie mogą zrobić

To znaczy co?, nie mogą pobrać materiału z płuc do badań bo tato jest po zawale?

Ewelina ewelina napisał/a:
Nic już nie rozumiem więc skąd ten guz i węzły

Raczej wskazuje na zmiany nowotworowe nie zawałowe. Koniecznie idźcie do innego lekarza onkologa, pulmonologa, nie można tego tak zostawić absolutnie.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-11, 17:00   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina napisał/a:
że guz może być genetyczny

Poczytaj sobie tutaj https://www.zwrotnikraka....st-dziedziczny/

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-07, 22:09   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina napisał/a:
Boi się ze serce tego nie wytrzyma i mówi że może lepiej nie zaczepiac

Jeżeli lekarze będą uważali, że serce nie wytrzyma to nikt z lekarzy nie podejmie się diagnostyki, nawet nie ma takiej opcji, przede wszystkim nie szkodzić.
Co do "lepiej nie zaczepiac", to w przypadku raka lepiej "zaczepiać", nieleczony rak sieje spustoszenie w całym organizmie, daje przerzuty i dolegliwości są o wiele gorsze niż skutki uboczne leczonego raka.

Może być tak, że tato będzie musiał trochę odczekać zwłaszcza z leczeniem, bo jednak ten zawał jest świeży, chyba, że był na tyle lekki, że serce nie zostało mocno uszkodzone i jego wydolność jest dobra, to pokaże echo serca ale to wszystko okaże się jak tato znajdzie się na oddziale szpitalnym.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-07, 20:24   Temat: Rak pluca p
Cytat:
Jak tatę namówić na wizytę na tym oddziale nawet nie chcę o tym slyczec

A leczyć się tato chce?
Jeśli chce się leczyć to bez badań się niestety nie da, jak i bez pobycie na oddziale płuc. Żeby rozpocząć leczenie trzeba wiedzieć co leczyć czyli musi być diagnostyka.

Musi tato się określić, jest dorosły i sam musi zdecydować czego chce leczenia czy też życia krótkiego z chorobą, musisz tak tacie konkretnie powiedzieć.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-06, 19:28   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina,

Ponieważ jest podejrzenie raka płuc u taty potrzebna jest diagnostyka jaki to rodzaj raka a to jest związane z bronchoskopią, zabiegiem, które niesie za sobą różne skutki. Tato jest po świeżym zawale i w tym momencie pobranie materiału z płuc może nieść ryzyko zatrzymania krążenia czy też kolejnego zawału, stąd strach lekarzy.

Powinniście przede wszystkim wybrać się do kardiologa, który zapozna się z taty stanem po zawale, z taty chorobą onkologiczną i wyda Wam zaświadczenie, że nie ma przeciwwskazań do badań onkologicznych albo stanowczo zabroni, że nie teraz. Myślę, że to jest w tej chwili podstawowe działanie. Wszystko zatem jest zależne, co kardiolog wypisze. Jeśli zabroni to nikt na razie nie podejmie się diagnostyki i leczenia taty, jeśli wyda zgodę, to trzeba znaleźć dobry szpital, który wykona diagnostykę mając podkładkę lekarza kardiologa.

pozdrawiam
  Temat: Rak pluca p
marzena66

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 10108

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-02, 17:30   Temat: Rak pluca p
Ewelina ewelina napisał/a:
czy to już bardzo zaawansowane?

W płucach niestety jest proces nowotworowy dość zaawansowany, płyn w płucach, może być również nowotworowy i powiększone węzły, które najprawdopodobniej mają charakter przerzutowy.
Miejscowo choroba zaawansowana ale jak jest gdzie indziej nie wiemy bo tato więcej badań nie przeszedł a ważne co jest w jamie brzusznej, czy tam nie ma jakiś przerzutów, możecie zrobić usg jamy brzusznej.

Ewelina ewelina napisał/a:
i prawdopodobnie przez pół roku nie może mieć zabiegów czy potem nie będzie już gorzej

Niestety może być, bo to długi czas dla raka, później jeszcze diagnostyka jaki rak więc może to być z 7 miesięcy, zbyt długo i na pewno na niekorzyść taty.

Tato po zawale musi się zregenerować ale może wybierzcie się do onkologa z tym co macie i może będzie możliwość coś zrobić , bardzo trudna sytuacja. To nie tylko pobranie materiału do badań żeby zdiagnozować raka ale i chemioterapia, który na serce też źle wpływa więc trudna sprawa.

pozdrawiam i witam na forum.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group