1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: poziom bilirubiny a świadomość |
marzena66
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5389
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-08-20, 17:34 Temat: poziom bilirubiny a świadomość |
Ulza,
Mój mąż największą bilirubinę miał 21 i nie dał rady chodzić, całymi dniami spał, nie miał kompletnie siły na nic ani chęci do jedzenia i picia, parę kroków to był wyczyn niczym maraton. Natomiast na forum była pani, która miała wyższą bilirubinę od mojego męża i normalnie, samodzielnie funkcjonowała, nawet tego specjalnie nie odczuwała, jedyne co świadczyło o wysokim poziomie bilirubiny to żółtaczka i wyniki, które to potwierdzały.
Dwa przypadki i jak sam widzisz różne reakcje.
pozdrawiam |
Temat: poziom bilirubiny a świadomość |
marzena66
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5389
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-08-20, 05:07 Temat: poziom bilirubiny a świadomość |
Ulza,
Nie ma jakiej górnej granicy bilirubiny, która może źle wpływać na człowieka. Już niewielki poziom ponad normę jest stanem chorobowym i świadczy, że jest żółtaczka. U jednych przy niewielkim wzroście są wszystkie dolegliwości chorobowe a inny ma bardzo wysoką bilirubinę i jeszcze funkcjonuje bez jakiś szczególnych niemocy. Wysoki poziom bilirubiny jest bardzo szkodliwy dla organizmu bo między innymi uszkadza wątrobę, która pełni znaczącą rolę.
Tato był dorosły i sam podejmował decyzję, chyba byliście świadomi, że ktoś koło taty jest i jakie plany miał tato i z jaką chorobą walczył, to był Jego wybór. Tu nikt z nas nie podpowie, czy tato zrobił to bo takie było Jego ostatnie życzenie czy był nieświadomy, że to robi i nazwijmy podpuszczony bo coś tam..... Jeżeli uważacie i chcecie z tym walczyć to tylko droga sadowa i cała medyczna dokumentacja, że tato w chwili zawarcia związku był nieświadomy, czy sąd to uzna nie wiem, może ale to już Ich decyzja. Zapewne będzie potrzebne orzeczenie lekarza, który tatę prowadził jaki był stan taty, jaki mógł być przy zawieraniu związku. Na pewno jest to ciężka walka. W takich trudnych sytuacjach i sprawach majątkowych oraz ciężkiej chorobie warto czasami podjąć decyzję o ubezwłasnowolnienie chorego żeby nie podejmował błędnych decyzji. Wy tego nie mieliście więc pewnie nowa żona będzie twierdziła, że tato zrobił to zupełnie świadomie.
Jeśli chcecie walczyć to pierw porozmawiajcie z lekarzem prowadzącym co sądzi o taty stanie i czy Jego stan mógł być nieświadomy, musicie porozmawiać z prawnikiem czy warto i oczywiście rozważyć opcję, że może tato na prawdę tego chciał i nie powinnieście nic z tym robić bo takie było Jego ostatnie życzenie.
pozdrawiam |
|
|