1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 46
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-03-07, 07:40   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1 napisał/a:
chyba czas nie leczy ran.

Leczy Agusiu, tylko blizna zostaje na zawsze.

Mocno przytulam i życzę żeby jak najszybciej uśmiech zagościł na Twojej twarzy a serce dostało ukojenie.

:tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-31, 18:17   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusiu,

Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ::rose::

Agusiu patrząc na ostatnie wyniki mamy to była Ona bardzo dzielna, walczyła jak prawdziwa bohaterka a koło siebie miała cudowną córkę, która do ostatniego dnia walczyła o swoją mamę. Agusiu zrobiłaś wszystko co mogłaś, rak niestety był silniejszy ale na pewno dałaś mamie mnóstwo troski i miłości, byłaś z mamą cały czas a to bardzo dużo. Niech mama odpoczywa .
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-30, 15:00   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,
Bardzo mi przykro, usłyszałaś od lekarza to co od paru dni próbuję Ci uświadomić. Lekarz ma rację to już czas tylko dla Was, czas miłości, opieki, bycia razem i dbanie tylko o komfort mamy, żeby nie bolało, żeby nie cierpiała.

Wynik płuc jest tragiczny, choroba zaatakowała już bardzo płuca stąd te bóle, puchnięcia, jest bardzo źle Agusiu.

Wiem, że Ci/Wam ciężko ale już nic medycyna nie jest w stanie pomóc mamie, teraz ważna jest tylko jakość życia.

Agusiu mogę Ci tylko życzyć dużo sił bo już nadchodzi ten najgorszy dla Was okres, musisz być tego świadoma.
:tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-29, 15:50   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,
Jak najbardziej możesz jechać i porozmawiać z onkologiem ale myślę, że już czas dać mamie spokój, leczyć tylko objawowo przy pomocy hospicjum.

Daj mamie spokojnie już przeżyć czas, który Jej pozostał. Ja wiem, że to brzmi okrutnie ale uwierz, że to w tej chwili najlepsze co możesz dla mamy zrobić.

Bardzo mocno Cię tulę i chłoń całą sobą czas, który Wam pozostał bo na prawdę jest jego już niewiele.
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-28, 19:43   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1 napisał/a:
wstaje tylko z nasza pomoca żeby zapalić....a ja tak bardzo się wtedy denerwuje...lekarz mówi żeby nie zabraniać już Jej palić.

Agusiu, nie denerwuj się tym, niech mama pali, to i tak Jej już nic nie zaszkodzi a ma mama wtedy taką świadomość, że jeszcze coś może, że jeszcze ma na to siły, że jeszcze to ją odpręża, pozwól Jej na tą odrobinę "szaleństwa" z pełnym zrozumieniem.
Agusia1 napisał/a:
jak długo nam zostało czasu ??

Niedługo, jesteście już blisko końca, bardzo mi przykro.

Trzymaj się Agusiu :tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-26, 18:31   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,
Mówiąc szczerze objawy u mamy wyglądały mi na lekki wylew, podobnie to wyglądało u naszej mamy ale już darowałam sobie takie informacje, lepiej niech takie rzeczy sprawdzi zawsze lekarz.
Może i są przerzuty do OUN, trudno to ocenić bez badań.
Agusia1 napisał/a:
Decyzja nasza czy robimy tomograf głowy i co on nam da...czy ktoś jeszcze podejmie się leczenia?

Nie pamiętam czy mama miała naświetlania głowy, jak nie to lekarze mogliby poddać mamę radioterapii ale teraz musicie pomyśleć czy mama się na to nadaje, czy ma siły, czy jest sens jeszcze mamę męczyć. Tutaj Ty musisz ocenić mamy stan i może podpowiedzieć lekarz hospicyjny czy jest sens mamę dalej męczyć i wozić po lekarzach, nam trudno to ocenić i doradzić przez internet.
Agusia1 napisał/a:
W pn mam wyniki tomografu pluc wtedy porozmawiam z onkologiiem.

To też jest słuszna opcja.
Agusia1 napisał/a:
Hospicjum zaproponowalo nam miejsce

To również do Waszej decyzji, chory zawsze lepiej i bezpieczniej czuje się w domu, jeśli jesteście w stanie opiekować się mamą w domu to może warto. Możecie też mamę zapytać czy woli dom czy może hospicjum.
Agusia1 napisał/a:
Co robić?????co myślicie?????

Będziesz miała wyniki mamy, opiszesz mamy stan, powiesz onkologowi co podejrzewa lekarz hospicyjny i poproś o szczerą odpowiedź lekarza, myślę, że ją usłyszysz. Onkolog jeśli nie będzie widział dalszego sensu leczenia mamy powie Ci to, jeśli zaproponuje, że warto zrobić TK głowy i radioterapię w razie przerzutów to skorzystacie z tej opcji jeśli tego jeszcze mama będzie chciała i jeśli na to będzie miała siły.

To takie moje osobiste zdanie a Ty Agusiu zrobisz tak jak sama uważasz a przede wszystkim patrząc na dobro mamy a nie ratowanie na siłę z ogromnym cierpieniem.

przytulam.
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-24, 21:29   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,
Wiem, że się kochana stresujesz i boisz musiałby stan mamy ocenić lekarz hospicyjny, on zna najlepiej mamy stan i widzi u mamy każdą zmianę. Pogotowie nie pomoże i nie chce przyjeżdżać do osób z takim stanie jak jest mama, często nam rodzinie tłumacząc, że przecież wiemy jaka to choroba.

Agusiu dla mnie to zbliżający się koniec ale uwierz chcę się bardzo mylić. Ciśnienie u mamy bardzo dobre, puls wysoki.
Proście lekarza z hospicjum o wizytę.

Trzymaj się dziewczyno :tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-24, 07:23   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1 napisał/a:
Ale nie wiem czy iść sama do onkologa czy może z mamą???

Agusiu, dużo zależy od stanu mamy, jeżeli będzie bardzo słaba to nie narażaj na dodatkowe cierpienie i podleć do lekarza sama, jak mama będzie miała siłę i będzie chciała iść z Tobą to pójdziecie obje. To wszystko w tej chwili zależy od samopoczucia mamy już nic na siłę.

pozdrawiam
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-22, 12:47   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,

Choroba postępuje, idzie niestety już w tą złą stronę. Te bóle w klatce mogą być od zmian/guza w płucach.
To, że mama ma apetyt to oczywiście bardzo dobrze ale nasi chorzy na nowotwory mimo, że jedzą, jeśli jeszcze jedzą to i tak marnieją w oczach.
Rozpieszczaj mamę, dogadzaj, tyle możemy zrobić.
Agusia1 napisał/a:
nie wyobrażam sobie życia bez MAMY 😥

Agusiu, mimo, że tego sobie nie wyobrażasz to będziesz musiała w pewnym momencie do tego się przygotować i niestety zaakceptować taki stan. Przychodzi moment, że tracimy rodziców, mimo że o tym wiemy, że kiedyś taki czas nastąpi to trudno nam się z tym pogodzić, nigdy ten czas nie jest odpowiedni ale tak skonstruowane jest życie. Będziesz musiała się z tym pogodzić, tak jak my wszyscy tutaj, będzie bolało, będzie ciężko ale życie będzie toczyło się dalej, tylko będzie już trochę inne.

Nie myśl na razie o tym co będzie, ba takie myśli Cię rozwalają psychicznie, wykorzystuj ten Wasz wspólny czas maksymalnie z miłością i troską.

:tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-19, 15:47   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1 napisał/a:
.porozmawiam z lekarzem.

Dokładnie tak, szczerze, najlepiej bez mamy niech lekarz Ci uczciwie powie czy jest sens jeszcze mamę męczyć.
Agusia1 napisał/a:
Ale jest woskowa o zabarwieniu raczej żółtym

Agusiu kochana nie chcę być złym prorokiem ale na prawdę wygląda to na zbliżający się koniec. Nie patrz na wygląd twarzy, nie dopatruj się objawów odchodzenia, to przyjdzie samo a Ty jeszcze bardziej się tym stresujesz. Żółte zabarwienie twarzy, nie wiem jak gałki oczne, też żółte?, może świadczyć o źle już pracującej wątrobie.

:tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-19, 14:15   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,

Może warto się zastanowić czy jest jeszcze sens narażać mamę na dodatkowe badania, na dodatkowe wycieczki po lekarzach, na wychodzenie z domu, na stres?. Nawet jak zdecydujesz się na te badania to co one Wam dadzą?, tylko informację jak teraz wygląda choroba i tylko tyle bo mama w takim stanie jak opisujesz już na żadne leczenie według mojej oceny się nie nadaje, może nawet mama zbliża się do końca swej wędrówki o czym świadczą opisywane przez Ciebie zmiany, mocne osłabienie, niechęć rozmowy, zmiana wyglądu, obojętność.

Ja bym dała już mamie spokój z lekarzami i zadbała o Jej jakość życia, leczyła objawowo przy pomocy hospicjum, kochała i rozpieszczała ale to bym zrobiła ja, Ty musisz sama zdecydować co dla mamy jest lepsze i co chcesz jeszcze zrobić.

:tull:
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-17, 17:51   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1 napisał/a:
Zastanawia mnie ten wyraz twarzy, jest dziwny

Dziwny?, to pojęcie ogólne i wiele może znaczyć. Wyostrzyły się rysy, twarz stała się woskowa, czy może coś innego?, Trudno coś powiedzieć jeśli oczekujesz od nas podpowiedzi.

pozdrawiam, trzymaj się.
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-12, 06:53   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1,
Witam nad naszym morzem, pogoda u nas powinna być w miarę, trochę dziś postraszyło burzami i piorunami ale powinno być lepiej.
Super, że spełniliście mamy życzenie, rozpieszczajcie ile się da.
Agusia1 napisał/a:
Najpiękniejszy widok to szczęśliwa moja RODZICIELKA. Chwilo trwaj...

Jesteś cudowną córką, spełniłaś mamy życzenie i uszczęśliwiłaś mamę a to jest bardzo ważne, tak chwilo trwaj.

Mocno przytulam.
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-09, 17:42   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Jeżeli mamy stan jest słaby, widać, że mama jest coraz słabsza to tak jak pisałam chemia może tylko zaszkodzić. Jeśli będą przerzuty do OUN to istnieje możliwość radioterapii paliatywnej ale też stan mamy jest istotny. Zbyt słaby pacjent do leczenia się nie nadaje.
Agusia1 napisał/a:
Jeśli potwierdzaja się słowa Pani Doktor to ile mamy czasu ???

Jeśli potwierdzą to czas raczej krótki, może być do pół roku i mniej, obym się myliła.

pozdrawiam
  Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
marzena66

Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61678

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-07, 21:19   Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc
Agusia1 napisał/a:
Co myśleć?

że niestety choroba postępuje a jeśli rzeczywiście są przerzuty w OUN i lewe płuco wyłączone to stan byłby już bardzo poważny.
Agusia1 napisał/a:
Czy jest w razie czego trzeci cykl chemii czy już raczej nikt nie podejmuje się leczenia na tym etapie?

jeżeli mama będzie osłabiona, choroba będzie pokazywała progresje, dojdą przerzuty w OUN to może być niestety zakończone już leczenie.
Cytat:
Leczenie chorych z nawrotem DRP po wcześniejszej CTH lub RCTH zależy od skuteczności
postępowania pierwszej linii oraz stanu sprawności.
U chorych z nawrotem DRP po upływie przynajmniej 3 miesięcy od zakończenia wcześ-
niejszej CTH, która przyniosła obiektywną odpowiedź, można podjąć próbę ponownego
zastosowania pierwotnego schematu. U  chorych, u  których nie uzyskano odpowiedzi na
pierwszorazowe leczenie lub czas jej trwania nie przekraczał 3 miesięcy, szansa uzyskania
odpowiedzi pod wpływem leczenia drugiej linii (np. schematu CAV po wcześniejszym stosowaniu
schematu PE) jest niewielka. W przypadku dobrego stanu sprawności można zastosować
topotekan w monoterapii (1,5 mg/m2 i.v. — dzień 1.–5., co 21 dni).
W przypadku progresji wyłącznie w mózgu wybór metody postępowania (CTH lub RTH) należy
uzależniać od stanu chorych, rodzaju wcześniejszego leczenia oraz obecności i stopnia
nasilenia objawów neurologicznych.

http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf
Na to wygląda wczytując się w te wytyczne, że mama może już nie dostać kolejnego leczenia ale pewnie dużo będzie też zależało od stanu mamy.
Agusia1 napisał/a:
Jak myślicie z Waszych przeżyć i doświadczeń ile czasu nam zostało ?

Jeśli potwierdziłyby się przerzuty to niestety tego czasu może nie być za wiele, bardzo mi przykro.

pozdrawiam
 
Strona 1 z 4
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group