Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-11-06, 13:44 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
puk,puk przepraszam,czy ktoś sie na mnie obraził????? |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-11-03, 09:05 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Witam, dawno mnie tu nie było. Pozwolę sobie pozdrowić wszystkich forumowiczów.
Przejde może od razu do pytania.
Otóż moja żona jest już po pierwszych badaniach.
Nie posiadam zbyt wielkich informacji na temat wyniku badań, w każdym bądź razie żona rozpoczeła już okres sześciotygodniowych naświetlen i chemia.
Dwie minuty naświetleń dziennie i o ile dobrze to nazwę Fisplatyna 60 mlg.
Odnośnie tych naświetleń, w jakim celu zostały zalecone, nie wiem czy doszło do przerzutów czy też jest to naświetlanie profilaktyczne że tak to nazwę.
Po pierwszym badaniu kontrolnym lekarz stwierdził że żona jest zdrowa jak ryba , także niepokoi mnie ta radioterapia. Nie pozostaje mi nic innego jak sie domyślać.
Może ktoś mi podpowie jak to wygląda.
Ja będę w Polsce dopiero za miesiąc, do tego czasu niczego sie nie dowiem.
Z góry dziekuję za każdą informację. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-27, 21:35 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Witam,dawno mnie tu nie było.
No cóż,żona jest już w domu i powoli dochodzi do zdrowia.Pisze >powoli<bo nie obyło sie bez komplikacji.
zaraz po tygodniu,od wyjścia ze szpitala musiała wrócić z powrotem stwierdzono posocznicę.Kolejny tydzień w szpitalu.
Po powrocie niestety długo nie mogła dojść do siebie,nie wytrzymywała psychicznie.
Cały czas czekanie na pierwsze badania pooperacyjne.Dopiero one w sumie postawiły ją na nogi.
wyniki histopatologiczne ,wynik pozytywny,lekarz prowadzący stwierdził że żona jest zdrowa jak ryba.
Zalecił sześcio tygodniowy pobyt w szpitalu w celu przeprowadzenia radioterapi [ 25 naświetleń] plus chemia w tabletkach.I to juz od pażdziernika.
W trakcie badania ginekologicznego okazało sie że w pochwie są widoczne nicie chirurgiczne, minęło już tyle tygodni że nie możliwe jest aby sie nie rozpuściły.
To powoduje ropna wydzielinę co z kolei bardzo niepokoi moją żonę, zastanawiamy sie czemu tak sie dzieje wprawdzie musi zgłosic sie do poradni K,ale jak zwykle boi się.
najgorsze jest to że nie wiem jak dalej może sie potoczyć czy rozwój choroby bedzie całkowicie zatrzymany,czy jeszcze może dojść do powikłan czy też przerzutów.
Na razie chciałbym bardzo serdecznie podziekować wszystkim tym, którzy służyli mi dobrą radą oraz za wszystkie słowa otuchy.
Gdybym mógł wesprzeć jakoś finansowo zacne forum to prosiłbym o jakiś nr. konta.
Jeszcze raz serdecznie dziekuje,co nie znaczy że nie będę was odwiedzał.
Serdecznie pozdrawiam.
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2010-09-27, 22:49 ]
Cytat: | Gdybym mógł wesprzeć jakoś finansowo zacne forum to prosiłbym o jakiś nr. konta. | Proszę bardzo - mówisz: i masz ! Cieszę się, że u Was jest dobrze. Serdecznie pozdrawiam.
[ Dodano: 2010-09-27, 23:01 ]
Skoro tak pozwole sobie zapytać,ile kosztuje roczne utrzymanie samego forum??Jesli można wiedzieć. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-29, 22:39 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Witam ponownie,już wróciłem,żona od tygodnia jest już w domu.Niestety nie czuje sie dobrze,caly czas skarży sie na bóle jest oslabiona ,wprawdzie jest pod opieką pielęgniarek i lekarzy ale wydaje mi sie że jest z nią coraz gorzej.ogolnie lekarze nic nie mówią poza tym że ich rola sie skończyła.po opercji,teraz musimy czekać na wyniki i na dalszą decyzję co do dalszego leczenia.Mimo wszystko boje się o jej stan zdrowia.nie wiem czy oddziałuje tak na to jej psychika?W sumie nie dziwię się jej cały czas skarży sie na bóle,po takiej operacji to normalne,do tego doszło zapalenie jamy ustnej plus czeste oddawanie moczu,doslownie co pół godziny,oprócz tego caly czas gorączkuje.Nie dziwie sie że sie martwi.Ale wydaje mi sie że problem tkwi gdzie indziej.Jest bardzo zmieniona na twarzy,wygląda tak jak by sie czegoś bardzo bała,nie wiem jak to określić,najbardziej boli mnie to ze nie wiem jak jej pomóc,rozmowa,pocieszenie nie wiele pomaga.Z tego co wiemy rokowania na wyzdrowienie są dobre,ale to tylko przypuszczenia.A może już sie poddała i nie chce z tym walczyć.Zobaczymy co przyniesie jutro. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-20, 12:16 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Dzieki Ci kobieto.Nie mam dużo czasu ponieważ jestem praktycznie w drzwiach i wyjerzdżam do polski,kazanie było ładne ale w cale nie miałem na myśli zdrady czy coś w tym rodzaju ja jestem pewien co do mojej żony,jak by nie było byłem zresztą jej pierwszym chłopakiem ,ja zawsze byłem wierny,ona wychowała mi czwórke wspaniałych dzieci.Była dla mnie zawsze bardzo wspaniałą żoną. Nie wiem jak doszło do zakażenia,jak Ci wiadomo żona jest pielęgniarka 25 lat przepracowała w szpitalu,razem myslimy że do zakażenia mogło dojść jedynie w gab. gin./ zabezpieczała sie spirałką i w tą stronę kierujemy nasze podejrzenia.Myslałem tylko że myślałaś o czymś co miało podtekst natury psychologicznej.OK.i. na ten temat jeszcze sobie poklakamy teraz muszę spadać.Narazie ,papatki i pozdrowienia.odezwe sie po powrocie. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-19, 18:19 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Witam,droga ,,Aniacha,,.dziekuje za słowa otuchy,jak najbardziej przygotowałem sie na wizyte u lekarza,jestem już umówiony z ordynatorem oddziału na sobotę rano,może mi podpowiesz co powinienem wiedziec i o co powinienem zapytać.Jeżeli chodzi o moją żone to cały czas od samego początku ją wspieram.Nie wyobrażam sobie jak mogło by być inaczej.Rok temu zmarł mój ojciec na raka płuc także wiem jak postepować i rozmawiać z chorym na ten temat.Jeżeli już to mogłabyś wytłumaczyć dlaczego mam nie rozmawiać z żoną o tym zkąd wzieła sie ta choroba i co mam mówic wrazie sama o to zapyta czy też wpadnie na ten temat.Prosze o szczerą odpowiedż. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-18, 20:41 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Witam.Żona jest już po operacji,oprócz tego że czuje sie fatalnie nic nie wiem ,ja niestety nie moge byc teraz w polsce.bede dopiero w sobotę.Dopiero wtedy dowiem sie czegoś wiecej.Mam małe pytanie czytałem o lekach dostępnych w stanach,które sa bardzo przydatne w leczeniu,wiem że są drogie ale peiniadze nie mają tu najmniejszego znaczenia,chodzi mi o to że nie wiem czego szukać,może ktoś o tym słyszał.dziekuje za każdą informację. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-16, 21:30 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Dziękuje bardzo za szybką odpowiedż na moje pytanie.Niestety nie dysponuje wszystkimi wynikami przebywam za granicą,przeczytałem całą lekturę jaką mi Pan zaproponował i szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie za niepokiła.Niestety nie mogę być teraz w Polsce,jak wczesniej pisałem żona jutro bedzie operowana,dowiedziałem sie tylko że po tym zabiegu będzie poddana radiochemioterapi.Sam nie wiem co mam o tym myślec.Ogólnie rzecz biorąc jestem załamany.No cóż pozostaje tylko czekac..Co za ironia losu,żona skończyła teraz 43 lata a ponad 24 lata pracuje w szpitalu, jest pielęgniarką.niestety ta choroba nie wybiera.Jeszcze raz dziekuje za pomoc.Może uda mi sie zdobyć troche wiecej informacji,jeszcze sie odezwę. |
Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
magik
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 11236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-15, 23:09 Temat: Rak szyjki macicy płaskonabłonkowy |
Witam. Jestem nowy na Forum, mam kilka pytań.
Otóż u mojej żony zdiagnozowano raka szyjki macicy,,Carcinoma planoepitheliale G2, za dwa dni będzie operowana i z tego co mi wiadomo lekarze zdecydowali usunąć wszystko jak przy takich zabiegach.
Chciałbym wiedzieć jakie sa szanse przeżycia,jak mi wiadomo jak na razie nie doszło do przerzutów.
Chciałbym wiedzieć czy ten wirus przenosi sie tylko przy kontakcie seksualnym czy też mogło dojść do zarażenia w inny sposób.
[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2010-08-16, 06:49 ]
Wydzielam Twój post do osobnego tematu, zgodnie z Regulaminem. Od teraz będzie to Twój własny wątek, w którym możesz opisywać całą historię, zadawać pytania etc. |
|