Znalezionych wyników: 19

Lenko kochana , co u Ciebie ||Plss||

Wysyłam na pw odczytasz?

Wizyta u lekarza potwierdziła wszystko co napisałaś Gaba.
Jestem w szoku.....Pierwszy raz gdy zwróciłam się do Was w sprawie wyników siostry o pomoc dostałam pozytywne wieści i na takie podświadomie liczyłam teraz.
Siostrzenica zdecydowała się na leczenie w Bydgoszczy , tak jej doradził lekarz . Pierwszą wizytę ma ustaloną na wtorek. Mam nadzieję , że szybko będzie miała usunięcie piersi i badanie węzłów.

Pozdrawiam

Olu tk jest dokładniejsze od rtg.
Najlepiej powtarzać to samo badanie na którym zobaczono zmiany
A odnośnie badani znalazłam taką odpowiedź
"Przez 3 miesiące po operacji obraz PET jest obarczony większym ryzykiem błędu spowodowanego przez naturalne procesy gojenia. "
GorÄca godzina: 21 stycznia 2011 od 12:00 do 13:00, "Metoda PET, czyli zastosowanie tomografii pozyt - Forum - Policzmy siÄ
Pozdrawiam

Kuna 13
Dawno Cię nie było , jak samopoczucie, pogoiło się wszystko, śmigasz jak na kunę przystało

?

Przepraszam , że wtrącę swoje trzy grosze do tematu.
Nie wiem co to zabieg konizacji o którym piszecie ale wiem jak się czuje osoba po usunięciu macicy ,który to zabieg przedstawia mufaso83 jako strasznie okaleczający.
Macicę miałam usuniętą w wieku 42lat około 6lat temu.
Nie miałam żadnych komplikacji,
po dwóch tygodniach grałam rekreacyjnie w siatkę.
Mendopauzy

jeszcze nie mam, nie odczuwam z tytułu zabiegu żadnego dyskomfortu.
Nie wiem czy tylko ja tak lekko to przeszłam ale wydaje mi się , że nie taki diabeł straszny jak go malują, pewnie też dużo zależy od nastawienia.
Lekarz kazał usunąć macicę z powodu dużych mięśniaków to usunęłam.
Także Angelika myślę, że lekarz wie co robi, dzieci masz i lepiej mieć pewność , że wszystko jest ok. Zresztą macica w pewnym wieku to tylko kawałek mięsa

Trzymam kciuki za dobre wyniki.

Konrad nie wiem czy już znalazłeś odpowiedzi, może nie to wklejam ci wpis osoby leczonej zolbrafem

Magda napisz do prof Rutkowskiego , tak jak tu wypisz wszystkie badania/ wyniki może coś poradzi.
Maila do profesora podał u góry Mariusz, z tego co słyszałam i czytałam profesor odpowiada.
Trzymam kciuki za szybką diagnozę i skuteczne leczenie.

Nie wiem czy znalazłaś to na forum, na wszelki wypadek wklejam

Obertas ....oboje się macie cieszyć "pędrakami" jak najdłużej, modlę się za to.

pit76 nie wiem nic niestety o szczepionce dr Mackiewicza ale jest jeszcze ipilimumab, który zadziałał z dobrym skutkiem u Marianny i bierze go obecnie Mariusz po przerzutach do węzłów chłonnych szyi, poczytaj.
historia Mariusza
http://www.forum-onkologi...iist-vt7343.htm
Marianny
http://www.forum-onkologi...6-mm-vt2264.htm
(niestety coś nie potrafię prawidłowo wkleić linków , musisz kopiować)
Trzymam kciuki.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-03-15, 07:43 ]
Poprawiłem link.

pit76 jeśli nie jesteś pewien wyniku możesz pobrać bloczek i dać do ponownego zbadani w innym miejscu, są na forum osoby które to robiły. Jak będziesz potrzebował pomocy pewnie się odezwą.
Pozdrawiam

meg08 mariusz8917 jest w trakcie brania ipi w ramach badań klinicznych popytaj jego
link do tematu
[url=http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/breslow-4mm-clark-iist-vt7343.htm][/url]
pozdrawiam

Już będzie tylko lepiej |uscisk|

Nie wiem jak Cię znieczulali , ja byłam w ogólnym. Po operacji cały dzień spałam , byłam niekontaktowa. Potem z górki, chociaż przez dwa dni woreczki pałętały się ze mną po łóżku i nie było to komfortowe

. Po 5 dniach wróciłam do domu, po tygodniu sprawność wróciła całkowicie oczywiście bez "szaleństw".
Mam nadzieję, że szybko zapomnisz o zabiegu.....tak jak ja.Trzymam kciuki.