A jeżeli chodzi o bliskich to u mnie jest to samo,mój tato np.uważa że to nie mozliwe żebym była chora,wypiera to......ciężkie to wszystko jest.Ale trzeba być dobrej myśli.Jak byś chciala pogadać to pis
Ja uważam że powinnas pojsc do dobrego hematologa,on wykluczy lub potwierdzi przypuszczenia o chlonniaku/białaczce. Z wlasnego doswiadczenia Ci mówie, bo ja bylam u dwoch onkologów i kazdy wykluczał nowotwór jakikolwiek a okazało sie że mam 12 cm chlonniaka.