1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak prostaty
kangur_2007

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 6022

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-07-21, 15:43   Temat: Rak prostaty
Skapy ten opis trochę, brak wyjściowego PSA, wyników biopsji, sumy Gleasona, oszacowania TNM i wyniku ostatniego badania PSA. Niemniej jeżeli chirurg odmówił operacji, i nie zastosowano radioterapii, to albo wiek i ogólny stan pacjenta nie pozwalają, albo są inne przeciwwskazania, albo też są istotne podejrzenia przerzutów - trudno coś więcej powiedzieć bez danych.

To co dostaje obecnie, to standardowa blokada hormonalna, która spowolni postęp choroby przeciętnie o 2-3 lata, u niektótrych pacjentow dłużej. Rak z czasem stanie się hormonoodporny i możliwości leczenia będą się zawężać.

Lekarz prowaqdzący chyba obawia się o możliwość przerzutów do kości, jeśli pacjent dostaje kwas zoledronowy (Zometa), lek lagodzący skutki kostne procesu nowotworowego. Zometa nie leczy przerzutów, ale spowalnia destrukcję kości przez chorobę nowotworową i łagodzi objawy.

Z drugiej strony, wzmianka, że potrzebuje scyntygrafii kośćca sugeruje, że przerzutów do kości do tej pory nie zdiagnozowano, albo że zdiagnozowano dawniej, ale obecnie nic nie wiadomo o ich postępie. Nie wiem jak jest z dostępnością odpowiedniej diagnostyki w Iraku

Jeżeli ojciec ma 85 lat, to decyzje o leczeniu kogoś w tym wieku zawsze będą uwzględniać stosunek ryzyka leczenia do możliwych do osiągnięcia rezultatów. Chodzi o to, że agresywnego leczenia ojciec mógłby nie przeżyć, albo obciążenie skutkami ubocznymi leczenia, nawet udanego, mogłoby mu życie skrócić, zamiast przedłużyć. Tylko onkolog z prawdziwego zdarzenia może przedyskutować z nim wszystkie za i przeciw, zwlaszcza że istnieją różne szkoły i różne metody leczenia hormonalnego.

Na ile można wnioskować z tej krotkiej załączonej notki po angielsku, wygląda na to, że ojciec jest leczony paliatywnie, to jest bez intencji i bez szans wyleczenia, jedynie w celu opóźnienia procesu chorobowego jak długo się da i zlagodzenia objawóow. Czy to jest racjonalna decyzja, trudno komentować pod nieobecność pełnej historii choroby. Radykalne leczenie pacjenta w tak podeszłym wieku (radykalne, to znaczy, podjęte z intencją wyleczenia) jest rzadkie.

Ja rozumiem, że ojciec jest w Iraku, ale on musi sie zobaczyć z onkologiem i przedyskutować z nim, jakie są szanse przedłuzenia życia, i o ile, przy jego konkretnych parametrach diagnostycznych.

Pozdrawiam.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group