1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy, nieoperacyjny |
kamika
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9883
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-07-03, 13:34 Temat: Rak niedrobnokomórkowy, nieoperacyjny |
Nie możesz nic przewidzieć, ani się zamartwiać. Zawroty głowy i problemy z poruszaniem się są zapewne przyczyną ucisku na jakiś nerw przez guza. Będą lepsze i gorsze chwile, warto byłoby aby Tata brał leki przeciwobrzękowe jak np. Mannitol, ale to już decyzja lekarza. Wiem, co przeżywasz, ja przez to przechodziłam i czułam jak świat mi się wali. Gdyby Tata miał problemy z mówieniem, albo gorzej słyszał, albo objawy które teraz ma się nasilały, warto jechać do lekarza. wiem, że Ci ciężko i żadne słowa, nie pomagają, ale pamiętaj, że nie jesteś sama...ja JESTEM... |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy, nieoperacyjny |
kamika
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9883
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-07-01, 14:57 Temat: Rak niedrobnokomórkowy, nieoperacyjny |
Mama miała niedowład lewej ręki, nie mogla nic w niej utrzymac, pozniej doszly problemy z chodzeniem, miala zawroty glowy ... Trudno przewidziec co bedzie, musisz obserwowac Tatę, ta choroba jest podstępna. Raz jest dobrze, a innym razem zwala z nóg. Mama odeszła w marcu...nadal nie wierze, nie potrafie sie z tym pogodzic. byla dla mnie Źyciem... |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy, nieoperacyjny |
kamika
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9883
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-07-01, 14:44 Temat: Rak niedrobnokomórkowy, nieoperacyjny |
Witaj na forum.Przykro mi.że spotkała Was ta straszna choroba.Z tego co piszesz wynika,że jest to 4 stadium choroby, a zatem najwyższe,ponieważ sa przerzuty do mózgu i nadnerczy.Nie rokuje to dobrze, ponieważ choroby nie da sie wyleczyc, a jedynie zaleczyć. Nikt tutaj nie odpowie Ci na pytanie jak dlugo bedzie żył Twoj Tata. Każdy organizm jest inny, inaczej znosi chemie, naświetlania. Ja na przykladzie mojej Mamusi mogę rzec tyle, ze od wykrycia przerzutów do mózgu przeżyla 3 miesiace. Miała naświetlania na mózg w sumie było ich 5, potem miała być chemia, ale była na nią za słaba. Ale u Was może to być inaczej. Niech wypowiedza sie tutaj mądrzejsze głowy, a ty postaraj sie tu zamiescic wszystkie wyniki badań, bo bez tego cieżko cokolwiek powiedzieć. Jestem z Tobą, jak coś to pisz. trzymaj się. Pozdrawiam. |
|
|