1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-27, 20:57 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Już po pogrzebie, jakoś przetrwaliśmy. Dziękuję Wam wszystkim za ogromną pomoc i wsparcie, choćby dobrym słowem, które otrzymałam tutaj, za tak potrzebne czasem informacje merytoryczne i trzymane kciuki. Pozdrawiam. Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-26, 05:57 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Dziękuję Wam. Do mnie jeszcze nie dociera, że już po wszystkim. Jutro pogrzeb, a ja nie myślę, że Taty nie ma, raczej, że jest, tylko gdzie indziej. Nie chciałam czekać na żaden 'znak' od Niego, bo nie doczekałam się żadnego znaku od zmarłego Dziadka. Wczoraj pod sklepem zatrzasnęłam kluczyki w samochodzie, czekałam, żeby mąż przywiózł mi zapasowe i przypomniało mi się, że kiedyś zrobiłam to samo i to Tata przywoził mi drugie klucze. Oczywiście, wtedy usłyszałam całą 'litanię'- Tata był zawsze b. zorganizowany, ja wręcz przeciwnie. Zaczęłam się zastanawiać, gdzie to było i przypomniało mi się, że pod księgarnią. Było to równo rok wcześniej, 25 maja- kupowałam Mamie książkę na Dzień Matki.
Dostaliśmy w końcu wczoraj wypis ze szpitala, jeszcze z kwietnia. Okazało się, że Tata przed operacją głowy miał robione TK kl. piersiowej i tam było wszystko w idealnym porządku, rak nie odrastał.. |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-24, 22:02 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Dzisiaj, o 20.37, odszedł mój Tata. Śpij spokojnie Tatku. |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-23, 21:36 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witajcie.
Mam pytanie: co może w sytuacji mojego Taty oznaczać mocz z krwią? Wczoraj w worku (Tata ma założony cewnik) było malutko moczu z delikatną domieszką krwi(chyba)- pobrano do badań. Dzisiaj moczu znacznie więcej, ale wręcz bordowy i nieprzezroczysty- wygląda to strasznie, ale pielęgniarki mówią, że wyniki nie wykazały krwi. Czy to może być coś innego niż krew? Tato dostaje furagin, wymieniono rano cewnik, oprócz tego lekarz zlecił w końcu wczoraj morfinę (zastrzyki), dostaje też Pyralginę z Tramalem.
Wczoraj Tata był bardzo kontaktowy, jak na ostatnie czasy. Dzisiaj zwrot o 180 stopni, cały czas śpi, nie wiem, czy nas kojarzy gdy się przebudza, ma lekki paraliż części twarzy. Pielęgniarki nakarmiły go 2 razy zmiksowanym jedzeniem w takiej dużej strzykawce. Podświadomie bałam się dzisiejszego dnia. Dokładnie 6 lat temu, też w poniedziałek, odszedł mój Dziadek.. |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-21, 08:01 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witam Was.
Chyba jakaś siła wyższa mi postanowiła rozwiać wątpliwości. Operacji nie było i nie będzie. Lekarz stwierdził, że z lekarskiego punktu widzenia powinien próbować, ale jako człowiekowi jest mu szkoda Taty męczyć, tym bardziej, że w dzień planowanej operacji stan się pogorszył. Teraz Tata nie wstaje, nie podnosi się, głównie śpi, nie chce jeść ani pić. Gdy się przebudza, to nas poznaje, ale nie mówi prawie nic, tylko, gdy boli, a poza tym kiwa głową na tak i nie. Od czasu do czasu wyraźnie drży mu broda i ręce. Nie wiemy na ile jest świadomy swojego stanu.
Wczoraj poprosiłam lekarza dyżurnego, żeby dał coś mocniejszego p/bólowego, bo Ketonal z Tramalem, który byl do tej pory , się nie sprawdzał. Napiszcie proszę, czy na coś jeszcze mam zwrócić uwagę, Tata jest w szpitalu, ma dobrą opiekę, zresztą Mama jest z nim od 12.00 do 19.00 codziennie, ale chciałabym, żeby miał jak największy komfort. Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-18, 15:49 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witam Was, u nas zwrot akcji- dziś lekarz powiedział, że chciałby jutro operować. Stwierdził, że ma maly wybór ale może coś pojdzie lepiej niz poprzednio. Ja nie jestem do końca przekonana do tej operacji, ale lekarz mówi, że Tata jest w dobrym stanie fizycznym, (idealna morfologia), więc operacja nie oslabi tak bardzo, lekarz stwierdził, że można ją zrobić "z tego samego dojscia". jestem strasznie tym wszystkim skolowana, ale ten lekarz do tej pory zawsze miał racje, więc chyba trzeba mu zaufac. Tata po lekach dużo śpi, nie wymiotuje, ale ma zgage i nie chce jesc, no i bardzo boli glowa..
[ Dodano: 2011-05-19, 14:37 ]
Wiecie co, mam czasem wrażenie, że los nam chce cos powiedzieć. Dziś ma (miała?) być operacja, o 11, ale coś sie przeciąga i Tata jeszcze nie trafil na blok. A ja cały czas myśle, że moze trzeba było namawiać lekarza, żeby nie operował i mam coraz wiecej watpliwości. Ale Tata tak liczy na ta operacje..
Powiedzcie mi proszę, jeżeli wiecie, jak jest z opieka hospicjum domowego, jeżeli najbliższe jest oddalone o 30 km od naszego miejsca zamieszkania? Czy wogole mozna taką opiekę jakoś zorganizowac?
Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-16, 13:47 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Dzięki za wsparcie.
DSS, Tata jest na neurochirurgii, mam do tego oddziału (personelu) b. duże zaufanie. Co do naświetlań (nie było żadnych wcześniej), to w jakim stopniu mogą pomóc? Najbliższy szpital, gdzie jest radioterapia jest 60 km od obecnego szpitala więc nie wiem, czy to dla Taty nie bedzie zbyt meczące, gorzej się od wczoraj czuje.
dzisiaj jeszcze nie byłam, ale mama mowi, że rozmawial z nią jakiś inny lekarz, że oprocz tych 2 dużych guzów (ten z tylu głowy tez urósl) są jeszcze jakieś male. Tata od wczoraj wieczora nie je, wymiotuje, ma mdłości i zgage, cały dzień podsypia, b. twardy sen.
Wiem, że już za dużo się nie da zrobić, mam tylko nadzieję, że Tata będzie mógł zostać na razie w szpitalu, bo boję się, że nie damy sobie rady w domu z tymi wymiotami i bólem głowy (słabo reaguje na leki). Tata chyba też jest tu spokojniejszy, chociaż wolałabym żeby był bliżej nas.
Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-15, 10:51 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witam Was.
Z przykrością muszę napisać, że chyba zaczynamy przegrywać naszą walkę. Tata doszedł do siebie po operacji guza przerzutowego mózgu (chociaż pierwsze dni byly ciężkie) i cieszyliśmy się, że odzyskał i pamięć i zdolność logicznego myślenia. W zeszłą niedzielę cały dzień był b. aktywny, spacerował, odwiedził znajomych. W poniedziałek zaczęła Go boleć głowa, ale tłumaczyliśmy sobie, że to ten drugi guz, który miał być operowany w przyszłym tygodniu, zaczął bardziej dokuczać, tym bardziej , że Tacie pogorszył się wzrok. W środę Tata cały dzień wymiotował, myśleliśmy, że się przejadł (od wyjścia ze szpitala miał duży apetyt), ale ponieważ nie był w stanie połknąć leków, neurochirurg, który Go operował, zaproponował, aby podjechać na oddział, to zmieni leki na zastrzyki i trochę Tate nawodni. Po przyjęciu zrobiono TK i RM i wczoraj lekarz przekazał nam wyniki- szok! Wycięty guz odrósł do prawie takich samych rozmiarów w ciągu 3 tygodni od operacji. Lekarz, który widział wyniki dopiero tuż przed naszym przyjściem, był w takim samym szoku jak my. Dzisiaj mam podejść do lekarza jeszcze raz, dowiem się, co dalej, ale chyba wiem, co mi powie. Po południu jedziemy do Taty z tortem i szampanem bezalkoholowym. Jutro ma urodziny, skończy 63 lata. |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-22, 23:10 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witam i ponownie proszę Was o pomoc, szczególnie tych, których bliscy mieli operowane przerzuty do mózgu. Napiszcie proszę, jaki był ich stan po operacji? Mój Tata dzisiaj prawie bez kontaktu, w nocy bardzo się "rzucał", zrobiono wtedy TK i lekarz stwierdził, że wszystko ok, tzn, jest obrzęk, ale nie ma krwiaka. Poza tym powiedział, że sam nie wie, co jest nie tak, tym bardziej, że zaraz po wybudzeniu Tata odpowiadał na pytania. Dzisiaj cały dzień był przytomny, ale prawie na nic nie reagował, czasem próbował wykonać polecenia pielęgniarek (np. proszę podnieść rękę). Na słowa, ani obecność Mamy- żadnej reakcji, jak ja dotarłam wieczorem i spytałam czy mnie poznaje to powiedział "no"- i to było jedyne słowo dzisiaj. Bardzo się martwię, napiszcie proszę, jak był u Waszych bliskich.
Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-21, 17:44 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Dzięki Imienniczko za kciuki, pomogły Operacja z wybudzaniem trwała ok 3,5 godziny. Lekarz powiedział, że wszystko poszło tak, jak zaplanowane. Tata poznał nas po obudzeniu, ale jak pielęgniarka pytała, ile ma lat, to mówił, że 23. Teraz Mama z Nim została w szpitalu, mówi, że prawie cały czas śpi, raz na jakiś czas się przebudza, bo ciągnie Go na wymioty. Mam nadzieję, że niedługo poczuje się lepiej.
Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-21, 07:55 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witam ponownie, na dzisiaj, na godz. 11.00 jest ustalona operacja Taty. Jednak uda się zdążyć przed Świętami. Trzymajcie kciuki, my wszyscy, łącznie z Tatą boimy się chyba bardziej niż przed tamtą poprzednią operacją.
Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-18, 13:48 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Dziękuję, DSS, skontaktowałam się z onkologiem, kazał przyjechać po operacjach, będą naświetlania. Tylko, że dzisiaj się dowiedziałam, że jutro operacji nie będzie I nie wiadomo kiedy, może dopiero po świętach. Tatę chyba to dobiło, najpierw lekarz tłumaczyl mu, że operacja musi być jak najszybciej, przygotowaliśmy się wszyscy psychicznie na ten wtorek, a tu taka informacja Wydaje mi się, że powoli, ale jest coraz wiecej nowych objawów neurologicznych, boję się, że po świętach będzie za późno... |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-15, 06:10 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Dziękuję DSS, napisz jeszcze proszę, czy radioterapia powinna być już po pierwszej czy dopiero po obu operacjach?
Kasia |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-14, 19:16 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witam ponownie, u nas stosunkowo lepsze, jak na tą sytuację, wieści. Tata będzie operowany we wtorek. Najpierw usuną jednego guza, większego, w okolicy płata czołowego, po kolejnych 3 tygodniach drugiego. Mam nadzieję, że te operacje darują nam trochę więcej czasu z Tatą. Tata się boi, na początku nie chciał się zgodzić na operację ( na razie wie tylko o jednej), ale po spokojnej rozmowie z neurochirurgiem zgodził się. Trzymajcie za nas kciuki. Kasia. |
Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
kaija
Odpowiedzi: 85
Wyświetleń: 60967
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-12, 21:34 Temat: Guz pluca prawego- po operacji- proszę o opinie |
Witajcie!
Dawno nie pisałam (chociaż czytałam cały czas) i miałam nadzieję, że jeszcze trochę nie będę Waszej pomocy potrzebować. Niestety , muszę znów o nią poprosić.
Dziś zawiozłam Tatę na oddział neurologiczny. Od tygodnia pobolewała Go głowa, ale lekarka rodzinna stwierdziła, żeby nie przesadzać i się nie przejmować. Jednak dzisiaj od rana Tata był ospały, ból głowy się nasilił i zaczął mieć problemy z mówieniem. W szpitalu b. szybko zrobiono TK głowy i niestety są tam 2 guzy.Nie wiem, jakiej wielkości, nie widziałam wyników badań, wiem tylko, że neurochirurg stwierdził, że nieoperacyjne, bo, cyt. "to rak drobnokomórkowy" . Okazało się, że lekarka przyjmująca Tatę źle przepisała rodzaj nowotworu z poprzedniego wypisu ze szpitala. Jutro będę rozmawiać z lekarzem, wyjaśnię pomyłkę, podpowiedzcie, o co się jeszcze dopytać, ja jeszcze w szoku jestem i nie myślę chyba poprawnie.
Specjalistów proszę o szczerą opinię: jak bardzo jest źle, bo że źle, to wiem
Dziękuję z góry za wszelką pomoc.
Kasia |
|
|