1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nie radze sobie |
jolapol
Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 75661
|
Dział: PYTANIA DO PSYCHOONKOLOGA - odpowiedzi udzieliła Prof. Krystyna de Walden-Gałuszko Wysłany: 2015-05-22, 09:34 Temat: Nie radze sobie |
Absolutnie niczemu nie jesteś winna! Dałaś o mamę, starałaś się o wszystko.
Przypuszczam ,że lekarze wiedzieli ,jaki jest stan Twojej mamy , ale nie chcieli dokładać Ci przedwcześnie zmartwień. I tak byś nić nie mogła zmienić. Przypuszczam ,że jesteś przemęczona i milczenie lekarzy podyktowane było troską o Ciebie.
Jesteś dzielną kobietką, która udźwignie wiele, ale nikt nie jest z żelaza. Przykro mi ,że Twoja mama odeszła, ale odrzuć poczucie winy. Czy mogłaś zrobić więcej? Przypuszczam ,ze nie. Tym razem choroba wygrała.
|
Temat: Nie radze sobie |
jolapol
Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 75661
|
Dział: PYTANIA DO PSYCHOONKOLOGA - odpowiedzi udzieliła Prof. Krystyna de Walden-Gałuszko Wysłany: 2015-05-18, 19:46 Temat: Nie radze sobie |
Nie martw się na zapas. Przecież w szpitalu są lekarze, na pewno przerwą naświetlania , jeśli będą nadmiernie męczyły mamę. |
Temat: Nie radze sobie |
jolapol
Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 75661
|
Dział: PYTANIA DO PSYCHOONKOLOGA - odpowiedzi udzieliła Prof. Krystyna de Walden-Gałuszko Wysłany: 2015-05-17, 16:12 Temat: Nie radze sobie |
Może szpital to dobre rozwiązanie w tym momencie dla was obu? Mama na pewno nie będzie dyskutować i będzie zażywać leki, które jej podadzą. Podbuduje to jej morale i da siły do walki. Ty odpoczniesz, wyśpisz się... Tylko nie zostawaj na noc z mamą. Zadbaj o siebie, potrzeba ci snu i sił do dalszej opieki, bo wiesz , ze łatwiej nie będzie. |
Temat: Nie radze sobie |
jolapol
Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 75661
|
Dział: PYTANIA DO PSYCHOONKOLOGA - odpowiedzi udzieliła Prof. Krystyna de Walden-Gałuszko Wysłany: 2015-03-30, 20:42 Temat: Nie radze sobie |
słuchaj, bo dobrze ci radzą.
nas- do opieki - było dwie , a i tak na noc dochodziła pani, bez której byśmy nie przetrwały. Dziś patrzę na nią jak na anioła, który pomaga mamie i nam. ty fizycznie jesteś sama i do tego musisz pracować- takie jest życie . Uwierz, sama nie dasz rady. Jeśli obawiasz się reakcji rodzeństwa, zwołaj zjazd i powiedz , jak jest. I nie pozwól sobie wmówić, że nie kochasz, ze się pozbywasz itd. Twoje posty to obraz walki i rozpaczy. Posłuchaj, co mówią ci ludzie, którzy przez to cierpienie przeszli.
[ Dodano: 2015-03-30, 21:43 ]
I nie zadręczaj się. Czasem po prostu trzeba zaakceptować rzeczywistość. |
|
|