1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rozpoznanie D48.6 |
jagód
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3793
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-07-07, 13:30 Temat: rozpoznanie D48.6 |
gaba napisał/a: | To jest coś groźnego. Nie napisałaś nic konkretnego, ale jeżeli onkolog mówi o jakieś zmianie "nie podoba mi się" to znaczy że podejrzewa nowotwór złośliwy. W Twoim przypadku ważne jest czy są zaatakowane węzły chłonne pachowe i ewentualnie podobojczykowe. Raka piersi skutecznie się leczy w początkowym stadium. |
Dziękuję za odpowiedź. Węzłów pachowych i w okolicy obojczyka nie mam powiększonych więc jestem dobrej myśli, jedynie w szyi ale są to takie do 1cm. Czy rak piersi daje jakieś inne objawy poza guzem ? |
Temat: rozpoznanie D48.6 |
jagód
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3793
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-07-06, 20:53 Temat: rozpoznanie D48.6 |
Witam,
wcześniej pisałam na tym forum z prośbą o poradę dotyczącą węzłów chłonnych. Poszłam z tym do onkologa i po badaniu piersi okazało się, że w prawej piersi mam guz 3cm x 2cm, a w lewej 2cm x 1,5cm, rozlany i onkolog stwierdziła, że jej się ten guz "nie podoba". Dostałam skierowanie do szpitala z kodem D48.6 na BAG i jakieś inne badania których przez pismo lekarki nie mogę odczytać. Jestem zaniepokojona, czy to może być coś groźnego ?
Jagoda |
Temat: Proszę o poradę |
jagód
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3289
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2017-06-23, 21:59 Temat: Proszę o poradę |
Witam,
Od dłuższego czasu zastanawiałam się czy nie podzielić się z kimś moimi obawami, mam nadzieję, że ktoś z was pomoże mi podjąć decyzję co dalej z "tym" robić..
Otóż jakieś 6-7 miesięcy temu zauważyłam guzek po prawej stronie szyi, poszłam do lekarza rodzinnego, stwierdził powiększone węzły i wypisał mi antybiotyki, z ogólnych objawów które doskwierają mi do dnia dzisiejszego to ciągłe zmęczenie, częste bóle gardła zwłaszcza rano, kilka razy zdarzyło mi się również obudzić w nocy z mokrą, przepoconą koszulką i dość często swędzi mnie skóra ( raz na głowie, raz na plecach ), ale nie przejmowałam się tym bo jestem alergikiem. Wcześniej nie miałam żadnych infekcji, a po antybiotykoterapii guzek się nie zmniejszył. Zrobiłam prywatnie USG i stwierdzono, że to węzeł odczynowy, zrobiłam również morfologię, która była bez zmian, poza granulocytami kwasochłonnymi 7% ( norma 1-5% ) WYNIKI :
HGB 13,3g/dL, HCT 37,3%, RBC 4,59, WBC 5,72,MCV 82,6, MCHC 35,1, MCH 29, PLT 275, Limfocyty 34%, monocyty 6%, granulocyty z jadrem podzielonym 53%, CRP 1,3mg/L
Około 2 miesiące temu zauważyłam podobny guzek w lewej pachwinie, ale doszłam do wniosku, że to też pewnie odczynowy. Zaniepokoiły mnie dopiero guzki, które zauważyłam jakieś 2 tyg temu. Guzków jest kilka, jeden po lewej stronie szyi, drugi po lewej stronie na karku, kolejny za uchem i mniejszy przed uchem. Poszłam do stomatologa, który stwierdził, że mam jednego zęba do usunięcia lub leczenia kanałowego, ale wątpi, żeby te guzki ( powiększone węzły chłonne jak stwierdził ) powiększyły się od tego zęba, również mam od kwietnia opuchnięte i swędzące powieki, ale rodzinny mówi, że to od alergii i w tej chwili mam krople i tabletki na to. Z nowo odkrytymi :) guzkami poszłam więc do lekarza rodzinnego, który dał skierowanie na morfologię. Podaję wyniki :
HGB 14, HCT 40,20%, RBC 4,93, WBC 5,58, MCV 81,5fl ( norma 82-96 ), MCHC 34,8, Płytki krwi 294, RDW-SD 36,6 fl ( norma 37 - 54 ), RDW-CV 12,7%, PDW 14,2 fl ( norma 6 -12 ), MPV 10,9fl, P-LCR 32,7% ( norma 6-24)
% neutrocytów 36,3, %limfocytów 46,2 ( norma 20-45 ), %monocytów 11,8 ( norma 3-8 ), % eozynocytów5%,5bazocytów 0,5, OB 2
Prywatnie zgłosiłam się na USG, gdzie stwierdzono, że węzeł w pachwinie i po lewej stronie szyi nie są rozrostowe, ale co się później okazało nie zbadano mi tego na karku, który jest największy i za uchem..
Nie wiem co dalej z tym robić, czy powinnam się martwić ? Nie miałam w najbliższym czasie żadnej infekcji, choroby. Mój ojciec miał chłoniaka i przyznam, że się trochę niepokoję..
Z góry dziękuję za odpowiedź,
jagód. |
|
|