1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: mama traci wiare |
imago
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 19525
|
Dział: PYTANIA DO PSYCHOONKOLOGA - odpowiedzi udzieliła Prof. Krystyna de Walden-Gałuszko Wysłany: 2012-03-08, 23:03 Temat: mama traci wiare |
Witaj,
w mojej rodzinie też jest nowotwór. Mój tata ma mięska. Na początku gdy tata poszedł na pierwszą operację wydawało mi się, że będzie książkowo tzn pełny optymizm, zero rozmów o chorobie żeby tata o tym nie myślał i szybko wracał do zdrowia. Niestety wszystko potoczyło się inaczej. Tego tematu nie da się poprostu "zamieść" po dywan. Dla mamy jest to duży szok i musisz to zrozumieć, że ludzie, których spotyka w klinice stają jej się bardzo bliscy, bo chorują na to samo i jak nikt inny twoją mamę rozumieją. Moi rodzice też ciągle opowiadali ( opowiadają) o tym co widzieli w klinice, kogo spotkali, o przypadkach jakie mają inni pacjenci. Nie złość się na mamę za to, że cięgle o tym mówi. Ona odreagowuje przez to kłębiące się w głowie myśli a my - ludzie zrowi możemy tylko próbować sobie wyobrazić jak jest ciężko osobom, które dowiadują się o śmiertelnej chorobie. Mój tata też zrobil się złośliwy, marudny, nic mu nie pasowało, nic nie smakowało, denerwował go głośny telewizor, za ciepłe mleko, za twardy makaron... poprostu wszystko. Musisz mamie wytłumaczyć, że nie może się denerwować, bo to może jej zaszkodzić. Ona teraz musi mieć dużo siły i wiary w to, że wyzdrowieje, bo wiele trudnych chwil jeszcze przed nią. Powiedz jej, że ją rozumiesz i zrobisz wszystko żeby poczuła się lepiej. Musisz być teraz bardzo cierpliwa i być podporą dla mamy w tym trudnym czasie. Gorąco pozdrawiam. |
|
|