Autor |
Wiadomość |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-05-20, 17:28 Temat: DLBCL - NOS |
Tzn. to że po chemii I linii był PET to wiem, bo czytać jeszcze potrafię. Wtedy zapewne zapadła wstępna decyzja o planowanej procedurze przeszczepu, poprzedzonej chemią II linii. Jednak są pewne uwarunkowania przy kwalifikacji do procedury autoprzeszczepu, dodatkowo po II linii powinny zostać określone czynniki rokownicze.
Po chemii drugiej linii powinno zostać wykonane PET ponowne, albo w "jakiś inny obiektywny sposób" ocenione jaka jest odpowiedź na leczenie.
Jeśli choroba okazuje się oporna na leczenie drugiej linii, korzyści z hdt-asct są małe. Wtedy należy rozważyć inne możliwości leczenia.
Jeśli jednak planowane jest zebranie komórek, to choroba musi być w remisji - w innym wypadku nie podjęto by takiej decyzji.
[ Dodano: 2013-05-20, 18:35 ]
Możliwe, że fakt iż dokonano zbiórki komórek nie przesądza o tym że cała procedura autoprzeszczepu będzie miała sens. Jestem prawie pewien, że po kolejnym wlewie chemii II linii mama będzie miała dokonaną ocenę odpowiedzi - dlatego pytam czy lekarze planują PET. |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-05-20, 15:52 Temat: DLBCL - NOS |
Warunkiem przeszczepu chyba jest to, że choroba musi być w "odwrocie". Oznacza to przynajmniej częściową remisję.
Gdyby chłoniak nie reagował na chemię nie planowano by separacji komórek. Jeśli lekarz monitoruje leczenie i odpowiedź na nie to o guzkach na pewno też wie.(przy takiej ocenie bierze się pod uwagę wszystkie zmiany, nie tylko te guzki) Przed decyzją o separacji na pewno przeanalizowano odpowiedź na leczenie i uznano konsolidację poprzez autoHSCT za słuszną drogę.
Na kiedy zaplanowano PET? Jestem prawie pewien, że po chemii II linii powinno takie badanie mieć miejsce. Albo inaczej, na jakiej podstawie lekarze ocenili odpowiedź na leczenie II linii? |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-05-14, 11:11 Temat: DLBCL - NOS |
Pierwsze to badanie krwii, jak wynik będzie sugerował wystarczającą ilość komórek macierzystych to zostanie rozpoczęta dalsza procedura. Jak nie to przez kilka dni jeszcze będą podawać czynnik wzrostu kom. mac.
Jak już będzie OK to założą mamie wkłucie centralne, prawdopodobnie w okolicach pachwiny.(ew. w okolicach obojczyka)
Potem mama usiądzie sobie na wygodnym fotelu w sali obok separatora. Z wkłucia centralnego wychodzą 2 rurki. Jedną krew będzie szła do separatora, który oddzieli z krwii kom. macierzyste, drugą wróci spowrotem. Całość trwa ok. 5 godzin.
W trakcie można odczuwać mrowienie, zazwyczaj zaczyna się od czubka nosa. Należy zgłosić taki fakt pielęgniarce - zostanie podane wapno. Powinno zmniejszyć "mrowienie"
W Gliwicach w sali gdzie stoją fotele i separatory cały czas siedzi obok albo lekarz albo pielęgniarka. Co dosłownie 5 minut zagląda ktoś i patrzy czy wszystko ok. Lekarz też często dogląda. Warto wziąć sobie jakieś słuchawki i muzykę, bo separatory nie są ciche, a 5 godzin słuchania stuków i puków to nic przyjemnego.
W całej procedurze to założenie wkłucia jest najmniej przyjemne. Jednak jak obejdzie się bez komplikacji trwa krótko. Anestezjolożki/dzy w Gliwicach także są bardzo mili co zmniejsza stres dodatkowo...
[ Dodano: 2013-05-14, 12:36 ]
Jak wszystko pójdzie szybko i sprawnie to potrwa to tak:
1 dzień - rano oddać krew --> wynik OK -->przyjęcie na oddział --> podanie czynnika wzrostu kom. mac.
2 dzień - rano oddać krew -->wynik OK --> założenie wkłucia --> separacja -->wyniki separacji
3 dzień - rano ew. wynik separacji jak nie wyrobiono się wczoraj --> jeśli ok to wypis
Może wszystko się przedłużyć jak wyniki krwi byłyby nieodpowiednie, albo odseparowano za mało komórek. Jednak z reguły nie ma problemu i na to się nastawcie |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-03-25, 15:48 Temat: DLBCL - NOS |
U mnie sprawa jest inna, gdyż ostatnią chemią przed mobilizacją komórek macierzystych będzie 8 cykl R-CHOP, także chemia drugiej linii mnie ominie. Chyba że teraz w PET wyjdzie mi że chemia r-chop już nie działa to wtedy pewnie dostane to co twoja mama i dopiero przeszczep...
Co do tej chemii to na pewno trzeba bardzo na siebie uważać i dbać o higienę i inne zalecenia od lekarza. Zwracać uwagę na to na co nakaże lekarz i w razie takich objawów szybko zrobić zalecane badanie krwii. Przy zachowaniu wszystkich zaleceń będzie OK.
Była mama już na konsultacji na IV piętrze w klinice transplantologii i hematologii? Na pewno macie już termin, na tym spotkaniu dostaniecie wszystkie informacje nt. procedury przeszczepu. |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-03-25, 14:34 Temat: DLBCL - NOS |
Niestety aby zachować szansę na całkowite wyleczenie trzeba zacisnąć zęby i przejść przez planowane procedury.
PET-CT pokazuje że chemia pierwszej linii nie załatwiła całkiem sprawy i teraz trzeba poprawić chemioterapią drugiej linii.(inne składniki, czasem bardziej toksyczne - toteż efekty uboczne mogą być silniejsze)
Chemioterapia drugiej linii będzie miała na celu ostateczne pozbycie się resztek chłoniaka, a przeszczep zwiększenie szansy na długotrwałą remisję.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to zaraz po 4 cyklu tej chemii mama dostanie czynnik mobilizujący produkcję komórek macierzystych(kom. z których później odbudowany zostanie szpik kostny). Później zostanie podana najsilniejsza chemia, która poza kom. nowotworowymi wyczyści także cały dobry szpik.(wtedy odporność i parametry krwi będą fatalne, a mama przez 3 tygodnie w izolatce - w tym czasie mogą okazać się konieczne przetaczanie krwi stabilizujące parametry) W trakcie pobytu w izolatce mamie zostaną przetoczone pobrane wcześniej komórki macierzyste, które po ok. 2 tygodniach pracy odbudują szpik i parametry krwi zaczną się normalizować. Zanim się nie ustabilizują, tak jak wspomniałem wyżej izolatka, higiena na ekstremalnym poziomie itp.
Jest to standardowa procedura przy chłoniakach które szybko nawróciły albo okazały się oporne na dotychczasowe leczenie. Przeszczep jest dla takich osób szansą na wydłużenie remisji.
Jeśli już wszystko jest zaplanowane powinniście dostać przy podpisywaniu zgody na procedurę taki biuletyn albo kartę informacyjną opisującą jak ta procedura wygląda.
Dodam, że mnie czeka także taki przeszczep - jednak patrzę na to jak na dodatkową szansę na wyleczenie i dar nowoczesnej medycyny, a nie jako coś trudnego czy dobijającego. Trzeba to przeżyć, aby później żyć w zdrowiu. |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-03-10, 21:40 Temat: DLBCL - NOS |
Jedynym kto dobrze zinterpretuje wynik badania PET jest opisujący je specjalista. Na pewno dostaliście opis do tego badania. Jeśli opisujący nie widzi w tych wynikach zmian podejrzanych to raczej powinniście mu zaufać. Tu na forum chyba tak daleko idącej pomocy, wkraczającej już na pole interpretacji(gdzie jeden specjalista może mieć nawet inne zdanie niż drugi) nie uzyskasz. Zostaje albo zaufać obecnemu opisowi, tutaj najlepiej wklej opis cały to pomożemy go odczytać i odnieść się do faktów.
W razie wątpliwości zawsze można chyba zgrać badanie na płytę i skonsultować z kimś innym, jednak wydaje mi się że nie ma to sensu. |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-03-08, 21:57 Temat: DLBCL - NOS |
Wedle mojej skromnej wiedzy wątroba cała świeci w tego typu badaniu.(Wątroba, płuca, szpik SUV < 0,5-2,5) Miejsca intensywniej gromadzące znacznik znajdujące się na wątrobie mogą stanowić zmianę nowotworową, jednak nie zawsze.
Torbiele na pewno uwidocznią się w badaniu, szczególnie że PET z reguły łączy się z tomografem.(na którym na pewno takowe będzie widać) Takie torbiele na pewno będą widoczne na samym PET jako obszary innej niż tło(tutaj wątroba) intensywności gromadzenia znacznika(określanej parametrem SUV) |
Temat: DLBCL - NOS |
greg1990
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-10-26, 20:21 Temat: DLBCL - NOS |
Ania trzymam kciuki za Twoją mamę i mam nadzieje że skutki uboczne chemioterapii się nie będą nasilać. Zawsze tak to wygląda? Teraz sam czekam na pewnie podobne leczenie i mam nadzieję na trochę lepszą reakcję.
Jeszcze raz Pozdrawiam. Sam nastawiam się optymistycznie i myślę że jak trochę się z mamą przyłożycie to też dacie radę i wiele lat przed Wami. |
|