1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czy to rak? |
goshia
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6133
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-11, 21:18 Temat: czy to rak? |
Witam Was wszystkich serdecznie, dzis mama odebrala wynik i jest on bardzo pozytywny i zadziwiajacy.Rozpoznanie bylo porazajace, nowotwor...a wynik tomografu jest zupelnie inny. Mama z tej radosci nawet nie poszla na konsultacje do lekarza..Dolaczam wynik tomografii...
Pozdrawiam wszystkich mocno i sciskam i bardzo dziekuje za trzymane kciuki!
P.S. Zastanawiam sie tylko i nieco martwie, dlaczego te wyniki sa tak rozne...
|
Temat: czy to rak? |
goshia
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6133
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-03, 14:11 Temat: czy to rak? |
Dziekuje za poprawienie, ja w tych sprawach jestem troche nieogarnieta. Wyniki usg sa wyzej...dzis mama miala tomograf. Czekamy na wynik. |
Temat: czy to rak? |
goshia
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6133
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-03, 12:12 Temat: czy to rak? |
Nie moge inaczej, bo zdjecie mam robione z tel od siostry..
Sprobuje przepisac:
D13,4
D13,6
D41
Zmiany ogniskowe w watrobie seg VI,VII, I, guz (ogniska ?) trzustki, guz dolnego bieguna nerki prawej, guz tronu macicy. |
Temat: czy to rak? |
goshia
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6133
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-03, 11:44 Temat: czy to rak? |
Witam, nie wiem do ktorego dzialu przyporzadkowac ten watek, dlatego z gory przepraszam i prosze o wyrozumialosc..
Napisze krotko, moja mama miala robione usg jamy brzusznej, dostala skierowanie poniewaz bolala ja prawa strona kregoslupa i pod lopatka.. Dzis wynik taki :
Dzisiaj ma robiony tomograf, jestem przerazona...moj tatus poltora roku temu odszedl, tez przegral walke z rakiem, rowniez bylam wtedy z Wami na forum...mam nadzieje, ze tym razem bedzie pozytywnie. Nie wiem czy jestesmy wszyscy w stanie przechodzic ta tragedie po raz drugi...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-10-03, 13:49 ]
Post poprawiony.
Jak załączać pliki do postu: http://www.forum-onkologi...orum/faq.php#35
Proszę usuwać dane lekarzy.
|
Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
goshia
Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 102883
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-05-16, 11:39 Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
Tak strasznie mi przykro ..... |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
goshia
Odpowiedzi: 211
Wyświetleń: 119599
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-04-13, 19:02 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
Marysiu kochana,
wiem doskonale jak się teraz czujesz, ta pustka, żal, gorycz i nie pogodzenie się ze stratą tak bliskiej osoby jest czymś najstraszniejszym..żyję krótko na tym świecie, bo tylko 31 lat, ale tego uczucia straty, bólu nie da się tak łatwo przeżyć..u nas minęło zaledwie 3 miesiące od śmierci mojego Tatusia, a ja wciąż płaczę po nocach, myślę o nim cały czas.
Ale mój kochany Tato zesłał mi z góry bardzo piękny prezent. Otóż wypełnił pustkę po sobie i noszę w brzuszku małe dzieciątko to początek czwartego miesiąca. Wierzę w to, ze to Jego zasługa. .
Marysiu mocno Cię ściskam i życzę z całego serca wszystkiego co najlepsze. Jesteś wspaniałą kobietą. Dałaś z siebie więcej niż mogłaś. Trzymaj się kochana. |
Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
goshia
Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 102883
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-04-05, 22:14 Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
U nas też był rehabilitant i Tato mimo bólu kręgosłupa i zwichniętego barku ćwiczył, płakał, ale miał jeszcze cel i chęć...ciągle nadzieje że jeszcze wstanie. To było z jednej strony wspaniałe ale z drugiej ja wiedziałam że to nic nie da Taty determinacja sprawiała, że byłam jeszcze bardziej załamana, wolałam momentami, żeby się poddał i nie chciał ćwiczyć. To strasznie trudne i skomplikowane życzę Ci Marku siły i wiary. |
Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
goshia
Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 102883
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-01-24, 17:00 Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
Marku, u nas od świąt BN Tato przestał rozumieć świat..był bardzo pobudzony, kłócił się z tv, myślał, że skacze na skoczni..kazał co chwilę robić nam dziwne rzeczy typu zerwać firankę i zrobić z niej kulę i to miała być kobieta..no to było strasznie smutne i po paru dniach zaczęło się..rzucanie jedzeniem, kłócenie aż do płaczu bo nie mogłyśmy z mamą Go zrozumieć. W Sylwestra jeszcze był w miarę "obecny" tzn nie spał, jadł ale już mniej. Widziałam że z trudnością przychodziło mu przełykanie czy to jedzenia czy picia. Potem stan bardzo się pogorszył, w sobote 10 stycznia już nie był świadomy (na swój sposób, bo coś mówił, majaczył), zaczął się kaszel, nic już nie jadł, bo w piątek zjadł małą kanapkę i zupe ogórkową. W niedzielę nie był w stanie nawet przełknąć wody. Lekarz kazał nam zawinąć łyżeczkę bandażem i maczać w wodzie i tak podawać do ssania..ale Tato bardzo się krztusił. W sumie nie umiał nawet połknąć tej wody. o 13 w niedzielę już zmarł.
Jedno co mogę Ci napisać to to, żebyś był przy Tacie, trzymał Go za rękę i się modlił. I strasznie mi przykro, że to już nadeszło. Wiem dobrze jak się czujesz, co czujesz w tych chwilach. Trzymaj się |
Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, kości i węzłów chłonnych |
goshia
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 21913
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-01-23, 09:54 Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, kości i węzłów chłonnych |
Kochani, bardzo Wam dziękuję..nie mam sił pisać o tym z każdym z Was z osobna i przepraszam...wiem, że każdy z Was mnie rozumie bo mieliście styczność z tą chorobą dlatego nawet od śmierci Taty zaglądam tu codziennie rano i czytam posty choć komentować sił nie mam mąż mówi, że powinnam się odciąć od forum i zapomnieć o wszystkim, ale nie umiem. Chyba jeszcze wszystko jest za świeże..przytulam Was mocno i życzę każdemu dużo siły w przebrnięciu przez ten trudny czas. |
Temat: Mama umarła kilka dni temu... |
goshia
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5836
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-01-22, 10:48 Temat: Mama umarła kilka dni temu... |
Anczarka,
mój Tato umarł 11 stycznia i też nie mogę dojść do siebie..u mnie sytuacja jest o tyle skomplikowana, że mieszkam w Niemczech i przez te ostatnie miesiące jeździłam ze swoim 4 letnim synkiem w tą i z powrotem..opiekowałam się Tatusiem razem z mamą, rodzeństwo przyjeżdżało w miarę swoich możliwości. I odkąd Tato zmarł moja mama się załamała, jest teraz sama w domu, a spędziła z Tatem 45 lat wspólnego życia codziennie do niej dzwonię, pocieszam mimo iż sama jestem w dołku. Tylko u mnie wszystko wygląda zupełnie inaczej jak u Ciebie, rozpiera mnie energia, nie mogę spać, śpię po 3 h na dobę, ciągle śni mi się Tato, cały czas sprzątam, kłóce się z mężem, wszystko mnie drażni aż sama mam na siebie nerwy po co ja to robię!
Cóż, radziłabym Ci iść do pracy jednak, wyjść do ludzi, bo w ten sposób się zapędzasz w stan depresyjny..wiem, łatwo mi się mówi, bo sama siedzę w domu i nie mam ochoty nikogo oglądać, a jak ktoś już przyjdzie to zachowuje się jak osa..
W każdym razie życzę dużo sił, wszystko się na pewno powoli ułoży :* |
Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, kości i węzłów chłonnych |
goshia
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 21913
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-01-20, 20:03 Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, kości i węzłów chłonnych |
Mój kochany tatuś odszedł 11 stycznia...w sobotę dostałam telefon od mamy, że z tatusiem gorzej, bo już nie je, jest bardzo agresywny, nie może już nawet połykać leków, strasznie krzyczy, nie daje się przytulić. Bez namysły się spakowałam i wyruszyłam z synkiem na noc do Pl autokarem. W niedzielę rano dojechałam na miejsce, weszłam do domu, a tato zmienił się nie do poznania..wychudł, strasznie dużo mówił,nie wiem do dziś czy wiedział że jestem przy nim pamiętam, jak siedziałam przy nim, to mówił na okrągło " ciągnij", " kobieto" i "odchodzę". Co chwilę upominał się by coś mówić do Niego, opowiadać. Z minuty na minutę Jego oddech stał się bardzo płytki i bulgoczący, mieliśmy wrażenie, że w drogach oddechowych zalega mu jakaś woda, ten oddech był bardzo ciężko ale długi. Powoli oczy robiły się żółte i rozchodziły się na boki, rysy twarzy takie mocne, ręce i nogi sine, gęsia skórka, zimne poty ( no koniec powiedział że jest mu zimno i nakryłam Go z siostrą grubą kołdrą), lewa noga pokryła się czerwonymi plamami Tatuś jeszcze mówił, żebym zdjęła mu obręcz ( a to oznaczało, że bolał Go brzuch naokoło, bo jeszcze wcześniej jak był na siłach to mówił, że tak Go boli kręgosłup jakby miał obręcz żelazną na sobie), dlatego podałyśmy z siostrą morfinę. Po ok 15 minutach Tatuś zaczął łapać oddechy jak ryba- dosłownie, to było tak straszne, że zaczęłam z tego wszystkiego wymiotować, niepotrzebnie płakałam i krzyczałam..:/ ale nie dało się- ta śmierć w takich męczarniach jest nie do przeżycia. Mam przez to wyrzuty sumienia, bo wiem jak ciężko mu było odejść i nas wszystkich zostawić:/ Nie wiem jak dalej żyć? jak ma żyć moja mama, która spędziła z Tatem 45 lat życia? razem i pracowali i wszędzie razem chodzili..jednej nocy bez siebie nie spędzili...no oprócz czasu pobytu w szpitalu jest nam wszystkim tak ciężko, choć minęło już 9 dni od śmierci Tatusia. Dziś przyjechałam do Niemiec do swojego domu i miejsca sobie znaleźć nie mogę.
Modlę się za Ciebie kochany Tatusiu. I zawsze będę Cię mocno kochała, pozostaniesz w moim sercu na zawsze. |
Temat: Rak prostaty (i niezależny rak nerki ?) uogólniony |
goshia
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 9712
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-12-04, 10:42 Temat: Rak prostaty (i niezależny rak nerki ?) uogólniony |
|
Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, kości i węzłów chłonnych |
goshia
Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 21913
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-12-02, 20:46 Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, kości i węzłów chłonnych |
Mam takie pytanie...mój tato miał 10 pażdziernika założony cewnik z jonami srebra i od tygodnia czuje parcie na mocz i ma przy tym straszne kolki ( tak to mi opisuje). Czy to możliwe, że wdała się jakaś infekcja? ponoć ten cewnik jest bardzo dobry, lekarz nie wie skąd taka przyczyna. Mówi,że ten cewnik może być założony nawet do 6 miesięcy.
Ale nie dość że tato cierpi z powodu bólu kości, to teraz jeszcze to parcie na mocz..a dziś wyszła mu po prawej stronie twarda gula i też go to boli.Czy to od wątroby? tam też są przerzuty Poza tym od mojego ostatniego wpisu tato czul się rewelacyjnie. Wstawał na nogi, nie bolało go aż tak, miał apetyt, popijał kawkę,żartował..
czy ta choroba musi być aż tak perfidna i złośliwa? my już wszyscy mamy taki mętlik w głowie..raz wielka radość, nadzieja ku lepszemu a drugi raz zawód, cierpienie i żal |
Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
goshia
Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 102883
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-11-26, 09:33 Temat: Rak nerki i przerzuty do płuc |
Marku, wiem, co czujesz....gdy lekarze nam powiedzieli "do widzenia, u pani tatu zakończono leczenie, proszę odebrać skierowanie do poradni paliatywnej" świat mi się zawalił..żeby choć lekarze mieli odrobinę taktu i mówili to delikatnie i bez udziału chorego...jeszcze bym to zniosła. Ale u nas tato bardzo się załamał po tych słowach. Teraz tylko bądź przy tacie i wspieraj Go..nie wiem co więcej napisać, bo sama nie wiem czasem jakiego pocieszenia potrzebuję
Pozdrawiam i życzę dużo sił |
Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
goshia
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10114
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-10-31, 18:07 Temat: Rak nerki o charakterze jasnokomórkowym |
|
|
|