1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak trzustki - przerzuty, walka i totalna beznadzieja... |
gaba
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 37696
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-10-09, 12:24 Temat: Rak trzustki - przerzuty, walka i totalna beznadzieja... |
Po kolei:
1. ja mam depresję i raka więc rozpoznałam osobę w dołku, ale to Twój dołek i Twoje cierpienie, a pytałaś jak pomóc mamie (nie Tobie)
2. pieniądze szczęścia nie dają - to nie jest slogan to prawda
Ja na Twoim miejscu jednak zrezygnowałabym z części pracy, nawet kosztem utraty "kupnych" przyjemności. Popatrz na życie jak na ciąg następujących po sobie powinności które należy wykonać, najpierw dobrze się wyedukować, później zapewnić sobie źródło utrzymania, mieć potomków i nauczyć ich życia, zająć się starymi rodzicami, pomóc przy wnukach. Ten schemat powielają miliony i świadomość dobrego wykonania tych wszystkich ról jest źródłem poczucia własnej wartości i szczęścia. Gdyby udział w jakiejś imprezie dawał szczęście ludzie nie potrzebowaliby używek. Ty trochę przed czasem musisz wejść w rolę "zajmującej się rodzicem", nie przyjmuj tego jak krzywdy, to i tak by się zdarzyło, zdarzyło się przed czasem, ale powiedz sobie "spełnię ten obowiązek dobrze", przestań myśleć o swoich uczuciach, myśl tylko o mamie, jej uczuciach i przyjemnościach. Taka praktyczna rada - naciągaj mamę na opowieści o życiu tzn mężczyznach, rodzeniu, "strategii kobiecej" itp będzie miała poczucie że "przygotowuje Cię do życia", zaręczam jeżeli wytworzycie odpowiedni klimat to to są bardzo ciekawe opowieści.
O siostrę tak bardzo się nie martw, w dzisiejszych czasach pozbycie się helicobacter to 10 dni kuracji antybiotykiem. Helicobacter występuje rodzinnie więc i Ty możesz mieć, zrób test i ewentualnie też się przelecz nawet jeżeli nie masz dolegliwości. |
Temat: Rak trzustki - przerzuty, walka i totalna beznadzieja... |
gaba
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 37696
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-10-08, 23:08 Temat: Rak trzustki - przerzuty, walka i totalna beznadzieja... |
Czy mi się wydaje, że Twoja ciężko chora matka, mając 2 córki - pracuje, gotuje i sprząta? Przeżywałam coś podobnego, rodzina się stresowała moją chorobą i zapuścili dom, wróciłam że szpitala i bez chwili odpoczynku musiałam gotować i sprzątać. Podaruj mamie trochę luzu, niech odpocznie. Na śmierć nie musisz jej przygotowywać, im bardziej zaskakująca tym lepsza. |
|
|