Znalezionych wyników: 159

biorąc pod wagę obraz TK i wynik biopsji stwierdzający komórki nowotworowe wygląda na to, że niestety jest to nowotwór rozsiany do wątroby. Preparaty wysłano do warszawskiego CO prawdopodobnie w celu dalszych badań/ wykonania barwień, które mogą pomóc ustalić źródło pierwotne raka (woreczek jest mocno podejrzany) i dobrać schemat chemioterapii.

Wyniki krwi i markery nowotworowe mogą być w normie a mimo to możemy mieć do czynienia z zaawansowaną chorobą nowotworową.

Hej Mona,

Skutki uboczne chemii - cóż, różnie bywa, zależy od organizmu. Czy Tata dostał leki przeciwwymiotne? Jeśli tak i bierze a nie działają, można spróbować je zmienić. Dobrze byłoby zrobić badanie krwi (z rozmazem), bilirubinę. Co do zachcianek to zdarza się, często po chemii wiele rodzajów jedzenia odrzuca, a na inne chorzy mają apetyt.

Mona1, Tata powinien być objęty opieką medyczną i na tym etapie choroby najlepszą opiekę miałby ze strony hospicjum domowego. Piszesz, że są problemy z wymiotami, czkawką, bezsennością - prawdopodobnie wymioty to niestety objaw związany z zaawansowaną chorobą nowotworową, lekarz może przepisać leki, które powinny pomóc a przynajmniej złagodzić wymioty.

Czkawka - niestety może (ale nie musi) być związana z naciekaniem mięśnia przepony i znów - są leki które mogłyby pomóc. Bezsenność - można się domyślać, że w związku z chorobą Tata ma objawy depresyjne, przydałaby się konsultacja i leczenie.

Jeśli jest problem z hospicjum, to możecie spróbować wizyty u lekarza pierwszego kontaktu, ale wiele opisanych na tym forum historii dowodzi, że największe doświadczenie, umiejętności w doborze leków i prowadzenia pacjentów z zaawansowaną chorobą nowotworową mają lekarze i pielęgniarki hospicyjne. Może spróbuj Tatę namówić chociaż na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu? A może prywatne wizyta domowa lekarza z hospicjum? Oni często mają świetne podejście do pacjentów i potrafią ich przekonać.

z jakiego powodu zrobiono TK o którym piszesz w pierwszym poście? Tata schudł, były bóle, dolegliwości ze strony układu pokarmowego?

Dlaczego teraz zrobiono PET, zwykle do monitorowania stanu w czasie stosuje się ten sam typ badania (nie porównuje swię np. TK do USG, etc.)

Czy lekarz sugerował operacyjne usunięcie guza? Czy robiono inne badania, np marker CA 19-9?

nie wiem czy na podstawie tego wyniku TK można wnioskować o stopniu uszkodzenia nerki, myślę raczej że lekarz miał wyniki badań krwi z których wynikało przekroczenie poziomu kreatyniny i/lub mocznika - dlatego stwierdził że chemioterapia wpłynęła na stan nerek i dlatego też TK zostało zrobione bez kontrastu.

stan nerek może pokazać badanie GFR - >http://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3%C5%82czynnik_przes%C4%85czania_k%C5%82%C4%99buszkowego

Nie chodzi tu o podanie zbyt dużej dawki chemii, po prostu skutkiem ubocznym chemioterapii może być uszkodzenie nerek, skutki zwykle nasilają się wraz z kolejnym cyklem.

jest możliwy przerzut z jelita grubego do cienkiego, monitorowanie zmian jest trudne, tutaj więcej informacji: http://gastrologia.mp.pl/...w.html?id=50804

Cytat:

Czy zmiany ogniskowe o charakterze meta w watrobie stwierdzone w TK z listopada 2013 sa nowymi zmianami, czy moga to byc blizny po wycieciu zmian z kwietnia 2013?

-dobrze byłoby, gdybyś załączyła całą dokumentację medyczną po usunięciu danych pacjenta i lekarzy. Zmiany o charaktarze meta dają dość specyficzny obraz w badaniach i lekarz zazwyczaj jest w stanie rozróżnić je od np. blizn pooperacyjnych.

Cytat:

Lekarz prowadzacy powiedzial, ze tworzenie sie raka glownego w odbytnicy moglo trwac okolo 10 lat. Dlaczego nowe zmiany rakowe w jelicie grubym potrzebowaly tylo rok?

- bo prawdopodobnie to nie jest kolejny nowotwór tylko przerzut/wznowa miejscowa

Cytat:

Chemioterapia uszkodzila tkanke nerwowa i drobne naczynka krwionosne na policzkach, w palcach rak i w stopach . Szczegolnie dokuczliwy jest brak czucia w stopach. Czy znacie jakies dobre cwiczenia lub leki, ktore moglyby przywrocic czucie w stopach? Czy dodatkowe leki nie sa zbyt duzym obciazeniem dla watroby?

- spróbuj skorzystaj z forumowej wyszukiwarki, jest sporo na temat polineuropatii spowodowanej chemioterapią.

Cytat:

Wspomniała coś o nowotworze glist.

może GIST? - > http://pl.wikipedia.org/w...odu_pokarmowego

witaj,

bez wyników badań trudno jest odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale jeśli choroba jest rozsiana, obejmuje wiele narządów, są przerzuty odległe - trwałe całkowite wyleczenie nie będzie możliwe.

Podanie chemioterapii (w tym wypadku zapewne paliatywnej) ma pomóc, a nie zaszkodzić - jeśli stan pacjenta, jego wyniki na to pozwalają. Niestety wygląda na to, że pozostaje leczenie łagodzące ból i inne dolegliwości związane z zaawansowaną chorobą nowotworową. Warto rozważyć hospicjum - stacjonarne lub domowe.

przykro mi....

Cytat:

Jeśli w tym stopniu zaawansowania nie jest potrzebna chemioterapia uzupełniająca to co zastosowano w przypadku mojej Mamy?

- to raczej pytanie do lekarza, który podjął taką decyzję. Widać uznał, że istnieje ryzyko rozsiewu i zadecydował o podaniu chemii, która ma temu zapobiec.

Cytat:

Co to za rodzaj chemioterapii?

- standardowa chemia stosowana w leczeniu tego typu nowotworu.

Jak sama napisałas lekarze zadecydowali o zastosowaniu chemioterapii. Jest to obciążające leczenie, lekarze przed podaniem oceniają stan pacjenta i decydują o podaniu chemii wtedy, gdy korzyści osiągnięte z takiego leczenia przewyższają ewentualne skutki uboczne. Jeśli chodzi o rokowania, to zajrzyj na zalinkowane przez Richelieu opracowanie, strona 173.

trochę niejasny obraz, co innego uwidoczniło TK, a co innego operacja. Wg TK naciek nowotworowy przekracza ścianę jelita, penetruje okoliczną tkankę tłuszczową, dochodzi do ściany pęcherza, podejrzany jest też prawy jajnik

Cytat:

Tkanka tłuszcowa okołoesicza z obecnością pasmnowatych, zlewających się zagęszczeń świadczących o przechodzeniu nacieku poza ścianę esicy. Pasmowate zagęszczenia sięgają przedniej ściany macicy oraz obu przydatków. Zwłaszcza jajnik prawy leży w bezpośrednim sąsiedztwie pogrubiałej ściany esicy, nie można wykluczyć jego objęcia naciekiem. Pogrubienie dna pęcherza moczowego do 10 mm, który jest objęty naciekiem przechodzącym ze ściany dolnej esicy, separacja tłuszczowa narządów nieobecna.

. A podczas operacji usunięto m.in. lewy jajnik

Cytat:

Adnexektomia lewostronna

, który podobnie jak

Cytat:

naciek na tkankę tłuszczową

i

Cytat:

Granica materiał od strony nacieku na pęcherz

są wg badania histopatologicznego bez nacieków. W sumie po operacji i badaniu histopatologicznym wygląda to chyba lepiej niż po TK, bo naciekanie na inne narządy (np. pęcherz) dałoby T4b, a p operacji zakwalifikowano do T2 (guz nacieka błonę mięśniową). Przy braku przerzutów odległych oraz przerzutów do węzłów chłonnych T2 to stopień zaawansowania I, a T4b - stopień zaawansowania IIc. W przypadku stopnia I nie stosuje się chemioterapii uzupełniającej, przy stopniu IIc mogą być wskazania do chemioterapii uzupełniającej.

podajesz szczątkowe informacje, które utrudniają bądź uniemożliwiają pomoc merytoryczną, zapoznaj się proszę z załączonym linkiem i uzupełnij informacje:

http://www.forum-onkologi...iedz-vt3597.htm

Cytat:

W rezultacie usunięto Mamie wyrostek , jajniki, macicę i częściowo pęcherz. Powiedziano mi, że masę guzową wysłano do badania hist.pat.
Nie wiem tylko dlaczego robi się to praz drugi?

- trudno powiedzieć bez szczegółowych wyników/opisu zabiegu - być może zachodzi podejrzenie istnienia równolegle dwóch odrębnych nowotworów?

Cytat:

Rozumię, że powyższe narządy usunięto ponieważ choroba była już bardzo zaawansowana tak?

- sądząc z Twojego opisu niestety choroba jest przynajmniej miejscowo zaawansowana

brakuje badań obrazowych (np. TK jamy brzusznej) i histopatologii, ale sądząc z Twojego opisu wynika, że jest to zaawansowane stadium raka i niestety nie ma możliwości wyleczenia. Zapewne zastosowana chemioterapia ma charakter paliatywny, przedłużający życie, niwelujący lub ograniczający objawy choroby, ale nie prowadzący do pełnego wyleczenia.

Co można zrobić - dopilnować badań krwi przed każdą chemią, dopytać lekarza jaki będzie tok leczenia (czy będą badania obrazowe typu TK, oceniające skuteczność leczenia). Dbać o jedzenie - takie, na jakie Mama ma ochotę, aby wzmocnić organizm. I być, spędzać wspólnie czas, wykorzystywać go jak tylko się da.