1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: ABSURDY polskiej służby zdrowia |
ewelka7
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5611
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2013-05-05, 20:59 Temat: ABSURDY polskiej służby zdrowia |
Witam Państwa. Rok temu wykryto u mnie nowotwór złośliwy. Do tej pory nie potrafię się z tym pogodzić i gdyby nie moje dzieci, prawdopodobnie popadłabym w głęboką depresję. Nie chcę rozwodzić się tutaj ani użalać nad moją chorobą, ale chciałabym zwrócić uwagę na oburząjące zachowanie pracowników Polskiej Służby Zdrowia… W tym państwowe leczenie publiczne jest chyba tylko fikcją. Zarysuję tylko początki mojej choroby… Podczas corocznych badań z zakładu pracy, prowadzący je lekarz powiedział, że mam zaskakująco słabe wyniki i powinnam niezwłocznie udać się na specjalistyczne badania. Kiedy poszłam z wynikami do drugiego lekarza stwierdził, iż mogę mieć nowotwór, że należy szybko działać. Dał mi skierowanie na badanie… na które czekałam prawie 4 miesiące! Tak, osoba z podejrzeniem nowotworu czekała na badanie 4 miesiące… Wynik wyszedł niestety pozytywny… Może gdyby rak został wcześniej zdiagnozowany, miałabym większe szanse na wyzdrowienie… Czekam teraz na kolejną chemioterapię, w zeszłym tygodniu poszłam do lekarza, by poradzić się go, co mogę zrobić, by poprawić swoje samopoczucie, jestem wykończona, być może powinnam zmienić dietę… Lekarz tylko spojrzał się na mnie dziwnie, powiedział, żebym kupiła sobie w aptece „jakieś witaminki”, po czym stwierdził, że czeka następny pacjent, a mnie wyprosił z gabinetu. Cała wizyta trwała jakieś dwie minuty! Przecież nie chciałam jakiegoś cudownego leku, który uleczy raka, chciałam po prostu zaczerpnąć profesionalnej porady lekarskiej…. Państwo też mieli takie problemy z publiczną służbą zdrowia, czy tylko ja miałam takiego pecha? |
|
|