Znalezionych wyników: 46

Dziękuję Wam wszystkim .Ciągle nie wierze ,ciągle to do mnie nie dotarło .Było trudno tu zaglądnąć a weszłam znowu ,bo mam pytanie zostało nam dużo leków taty i chciałabym je oddać komuś kto potrzebuje ,są to leki nieużywane na POCHp i na apetyt mleczko ,tabletki na nudności przy chemi ,sporo tego zostało .Gdzie mogę umieścić taką wiadomość?

Dzisiaj przegraliśmy bardzo krótką walkę z rakiem ,dzisiaj mój tatuś odszedł

Witam,dzisiaj ordynator powiedział ,że chemi 3 nie będzie ,ponieważ szpik taty nie wytrzymuje,leukocyty po tej słabszej chemi spadły do 800 i po świętach wypiszą tatę do domu z leczeniem objawowym.Mam pytanie ,jak to będzie .Czy bez tej 3 chemi ,szanse na funkcjonowanie i dalsze życie są ? W szpitalu nie mogłam wydusić słowa i wszystko zapomniałam ,może jakieś inne metody ,jakiś sposób ,gdzie jeszcze szukać pomocy, zapytania?

Dzisiaj ,tatę pogotowie zabrało ,dusił się,brakowało mu powietrza przez chwilę .Jest już w szpitalu i znowu nie ma siły sie ruszyć i jest mu strasznie duszno .Ze względu na ostrą chorobę obturacyjną płuc.Ordynator powiedział ,że może być różnie ,bo jest to ciężki stan z nałożeniem przewlekłej niewydolności oddechowej i POCHP.Mam pytanie bo nie zapytałam w szpitalu odwagi brakło ,czy to znaczy ,że już nie będzie poprawy ,nie będzie czasu ?
Od momentu zdiagnozowania nie minęły nawet 3 miesiace

Jestem bardzo wdzięczna ,za tak dokladne wytlumaczenie ,bo dla mnie jest to temat , nie do ogarnięcia.

Pogubiłam się okropnie.Myślałam ,że taka chemia może mieć znacznie słabsze działanie :--:

Chemioterapia vinorelbina 2 s. Została podana tak ze względu na leukopenie i anemię po pierwszej chemi tak wytlumaczył ordynator. Wraca na 3 chemię 18.04. Co oznacza taka chemia ?

Z badań rtg klatki piersiowej stwierdzono stabilizację zmian w płucach.
Opis: klatka symetryczna.Kościec bez zmian. Przepona obustronnie niżej ustawiona w pojedynczych zarostach. Kąty przeponowo-żebrowe wolne. Zgrubienie opłucnej obu szczytów. W polu górnym płuca prawego zacienienie guzowate 1,5 x2 cm. Pola płucne rozedmowe. Zagęszczenia pasmowe w obu szczytach. Sylwetka serca prawidłowa. Wnęki podciądnięte ku górze. Stabilizacja zmian npl w płucu prawym.
EKG - rytm miarowy przyspieszony 120/min.

[ Dodano: 2012-04-01, 17:55 ]
Vinorelbine podano 22.03 i 29.03. podano drugi wlew

Przepraszam ,przepraszam za swoje roztargnienie absenteeism.Tato w czwartek wyszedł ze szpitala i na 3 chemię ma wrócić dopiero 18.04 czy to nie za długa przerwa ?a do tego tato miał tylko winorelbine jedno składnikową .W szpitalu zrobione miał tylko rtg płuc po drugej chemi ,tomografi ani usg jamy brzusznej nie zrobili czy to w porządku?

Witajcie,dziś tata został wypisany do domu .Wypis--chemioterapia:vinorelbina w monoterapii ,farmakoterpia objawowa.Co to znaczy?
W rtg klatki piersiowej stwierdzono stabilizację zmian w płucach

[ Dodano: 2012-03-30, 14:03 ]
Absenteeism ,proszę odpowiedz mi Wypis--chemioterapia:vinorelbina w monoterapii ,farmakoterpia objawowa.Co to znaczy?
W rtg klatki piersiowej stwierdzono stabilizację zmian w płucach.

Więc tak ,tata przy przyjęciu do szpitala czyli w środę miał zrobione rtg płuc i nic lekarz nie zauważył niepokojącego.Ma chrypkę i mu mija i tak w kółko .Wczoraj została podana druga chemia.Tatko ,dziś czuje sie dobrze

Nie dopytałam co za chemia teraz jest podawana ,wiem tylko że słabsza

Dziękuję bardzo ,jutro powiem na pewno

Pierwszy raz jak trafił po chemi do szpitala z leukopenią miał chrypkę ,lekarz powiedział ze to od anginy a dziś to ma taką mocną chrypę ,właściwie to od dziś ,coś złego?

Przepraszam ,sama sie uśmiałam ,chodziło mi o przewlekłą chorobę obturacyjną płuc.Mam takie pytanie z jakiego powodu tata może mieć chrypkę?

Hej ,dziś tata odstawiony na oddział

Wyniki w normie ,wątroba w porządku i nerki też ,także jutro chemia zostanie podana , słabsza jedno składnikowa.Stan ogólny zdaniem taty słaby ,okropnie osłabiony jest , obstrukcyjna choroba płuc mu dokucza .

Dziś byłam na prywatnej wizycie u prof.onkologi we Wrocławiu. Na wizytę czekałam 2 tyg. Czekając dziś w kolejce 2,5 h Profesor, przyjął mnie w 8 min w gabinecie zabiegowym, nie wpisując nic w kartę. Na wizycie byłam sama, bo chciałam skonsultować wyniki tatki i porozmawiać o ewentualnym leczeniu, jestem tak wściekła i bezradna aż sie wyć chce.

Pan prof. nie doczytał żadnej karty wypisu, ze szpitala tylko spoglądną, nawet nie zauważył ze guz ze stycznia miał 3.8x 3cm a po pierwszej chemi na opisie jest 1,5 x2cm. Powiedział tylko, ze tatko ma do 2 miesięcy życia. Tato ma w czwartek mieć podaną drugą chemię. Opisałam to tylko dlatego, ze mam ogromny żal, żal do lekarzy o to ,że nawet prywatnie nie można uzyskac informacji. Natomiast w szpitalu, usłyszałam chemia działa, dobry znak .