1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Moja siostra |
delete
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-03-25, 22:26 Temat: Moja siostra |
Aga,
Na razie wiadomo tylko tyle, że w badaniach obrazowych uwidoczniona została zmiana w głowie/trzonie trzustki. Dopóki nie będzie wyniku badania histopatologicznego (czyli badania wycinka tej zmiany) nie wiadomo, z czym mamy do czynienia. Niestety jest prawdopodobne, że to zmiana nowotworowa - i właśnie z tego powodu należy potraktować zaistniałą sytuację bardzo poważnie.
W Olsztynie nie ma lekarza, który miałby doświadczenie w chirurgii trzustki. Najbliższy jest w Warszawie i przyjeżdżają do Niego ludzie z całej Polski! W tym momencie kluczowa jest rola chirurga. Jeżeli po operacji okaże się, że to nowotwór, siostra będzie mogła kontynuować leczenie (chemioterapia?, radioterapia?) w Olsztynie... w tym momencie najważniejsze jest, aby doświadczony specjalista ocenił, czy podejmie się operacji, a jeśli się podejmie - czy uda mu się usunąć zmianę.
Jeżeli Twoja siostra jest typem pacjenta, który nie chce zbyt dużo wiedzieć o swojej chorobie - nie opowiadaj jej na siłę, tym bardziej, że nie ma wyniku his-pat.
Myślę jednak, że możesz Jej powiedzieć prawdę dotyczącą trzustki - z uwagi na fakt, że jest to organ położony "głęboko", pod innymi organami, na dodatek w sąsiedztwie bardzo dużych, ważnych naczyń krwionośnych jest naprawdę niewielu chirurgów, którzy mają doświadczenie w przeprowadzaniu operacji trzustki (dosłownie kilku w Polsce). Z tego powodu musicie pojechać do Warszawy.
Od tej decyzji może zależeć niezwykle dużo.. |
Temat: przewlekła białaczka szpikowa |
delete
Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 42682
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-10-22, 19:53 Temat: przewlekła białaczka szpikowa |
Abata zarówno Nibix, jak Imatinib Accord są lekami, które są wydawane pacjentom za darmo w szpitalu przy okazji wizyty (tych leków nie kupuje się w "normalnej" aptece, a odbiera z apteki szpitalnej)
Formalnie nie ma możliwości, aby ktoś pobierał jakąkolwiek opłatę.
Powodzenia:) |
Temat: prof. Marek Durlik |
delete
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 10912
|
Dział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie Wysłany: 2014-06-03, 19:29 Temat: prof. Marek Durlik |
Witajcie,
Prof Marek Durlik podjął się operacji mojego taty rak trzustki, w badaniach obrazowych guz wyglądał na ok 2x3cm na granicy głowy i trzonu narządu, po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że niestety nacieka dwunastnicę i krezkę. Ostatecznie: T3N1M0
Prof Durlik operację Whiple'a przeprowadził w 3,5 godz, tata w tydzień doszedł do siebie i żył jeszcze 2 lata, z czego 1,5 roku z względnie dobrym samopoczuciem - uważam, że to zasługa profesora (statystycznie tatuś od momentu diagnozy, bez resekcji, powienien żyć do 6 m-cy), inny operator mógłby zamknąć z powrotem pacjenta stwierdzając wysoki stopień zaawansowania i nie "bawić się" w próbę resekcji.
Po operacja tata co pół roku był zapraszany do szpitala na badania kontrolne i był bardzo zadowolony z opieki i kontaktu z lekarzami z kliniki Prof Durlika.
Ja osobiście jestem mu bardzo wdzięczna za to, że podjął próbę zrobienia czegokolwiek w beznadziejnej sytuacji.
Pozdrawiam. |
Temat: rak trzustki - opracja metodą Whippla -rokowania |
delete
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 43174
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-07-04, 19:56 Temat: rak trzustki - opracja metodą Whippla -rokowania |
Witaj!
Mój tata miesiąc temu miał operację Whipple'a z powodu guza trzustki; operacja była przeprowadzona w Szpitalu MSWiA w W-wie. Przed operacją: USG nie wykazało nic, poza nieprożnością przewodu żółciowego wspólnego (u taty wystąpiła żółtaczka mechaniczna), TK pokazała guz o wymiarach 2 x 1,8 cm w głowie trzustki, węzły nie były powiększone, brak zmian meta.
Tata był operowany 3-4 godz., po operacji był 2 doby na sali pooperacyjnej i jeszcze tydzień na oddziale zanim został wypisany do domu. Po operacji wyglądał b.dobrze - dostał 2 jednostki krwi, żywienie pozajelitowe. Po wypisaniu ze szpitala już nie jest tak różowo - tata ma chyba zaburzenia depresyjne, nic nie je i strasznie chudnie; minął ponad miesiąc, wszystko się goi prawidłowo, ale tata w ogóle nie wstaje z łóźka. O wizycie u psychiatry nie chce słyszeć.
W wyniku hist-pat informacja: resekcja R2 (czyli nie usunięto wszystkiego - naciek na jedno z naczyń), rak naciekał kątnicę, PŻW, brodawkę Vatera, pęcherzyk żółciowy, okoliczną tkankę łączną i tłuszczową, znaleziono przerzut w jednym węźle chłonnym.
Chciałabym tylko, żeby go nie bolało..
JEśli masz jakieś pytania nt operacji - pisz, może będę umiałą odpowiedzieć.
Pozdrawiam ciepło,
Cel |
|
|