1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: prośba o pomoc nowotwór pęcherza |
córkachorej
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4603
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-11-26, 14:49 Temat: prośba o pomoc nowotwór pęcherza |
niezmiernie dziękuję za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że są nieoperacyjne guzy... wiem, że u nas jest i tak szansa. Niemniej statystyki co do wyleczenia całkowitego są zatrważające... podobnie jak nawroty po cystektomii... Stąd moje obawy. Czy wymęczyć i tak słabego pacjenta, celem przedłużenia mu życia w cierpieniu i bólu. Wybaczcie mój ton, ale jestem po prostu tym przerażona.
[ Dodano: 2017-11-26, 14:50 ]
Czy ktoś z Was albo waszych bliskich przechodził cystektomię? |
Temat: prośba o pomoc nowotwór pęcherza |
córkachorej
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4603
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-11-25, 23:23 Temat: prośba o pomoc nowotwór pęcherza |
Kochani,
zacznę jak każdy bliski chorego, szukający tutaj pomocy. Mam 28 lat, moja mama 68. Pod koniec września zdiagnozowano u mojej mamy naciek na pęcherzu. Poprzednie badania (moja mama była pod stałą kontrolą lekarzy) niczego nie wykazywały! Miała nawet robione usg i pęcherz i macica były czyste. Ginekolog stwierdził zapalenie pęcherza. Były antybiotyki. Ból nie ustępował. Poprosiłam by poszła do innego lekarza. 2 tygodnie później inny lekarz na badaniu usg stwierdził naciek.
Potem była tomografia z kontrastem: wynik: Tylna ściana pęcherza niejednorodnie pogrubiała do 10 mm, zlewa się w konglomerat tkankowy wielkości 45x42 mm z szyjką macicy. Ujście moczowodu objęte przez naciek. Reszta,w tym węzły chłonne ok. W szpitalu założono nefrostomię i pobrano wyciek do badania.
Wynik: Invasive urothelial carcinoma, high-grade. pT2. Nowotwór nacieka mięśniówkę właściwą. CK7(+), CK20 (+), CK(7+) w komórkach guza. Następnie zastosowano chemię w tym cisplatynę (3 dni w tygodniu, co dwa tygodnie x3). Wyniki po chemii tomografii: Redukcja masy patologicznej obmurowującej tylno-dolną i boczną lewą pechęrza moczowego oraz szyjki macicy do wymarów 26x17mm oraz redukacja grubości nacieku tylko-dolnej bocznej lewej ściany do gr. 4 mm. Bez powiękrzonych węzłów chłonnych. Reszta ok.
I teraz tak: lekarze planują za około tydzień wykonać cystektomie radykalną. Zaznaczam, że moja mama ma chorobę miażdżycową, rozedmę płuc, cierpi na nadciśnienie. Lekarza wskazali, że jest trudną pacjentką do narkozy i że operacja wiąże się z ryzykiem.
Właściwie sama żyję z moją mamą i jestem w tej sytuacji zupełnie sama. To ja dbam o wszystko, pilnuje terminów, czuję się odpowiedzialna za nią... Trzymam się bo muszę i dopiero teraz zrozumiałam, jak życie jest cenne i jak miliony ludzi cierpi naprawdę - i pacjentów i ich rodzin.
Proszę o podpowiedź czy na pewno cystektomia radykalna to dobry wybór? Boję się, szczególnie czytając komentarze tutaj i po rozmowach z lekarzami, że wysyłam ją na pewną śmierć... i dopiero teraz zaczęłam się panicznie bać.... będę wdzięczna jeśli poświęci mi ktoś z Państwa czas. |
|
|