1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 84
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: niepokojące objawy
butterfly

Odpowiedzi: 309
Wyświetleń: 122179

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-07-07, 22:37   Temat: niepokojące objawy
Nie wiem czy akurat w przypadku Twojej mamy ten zjazd samopoczucia jest na skutek chemii. Jednak z doświadczeń choroby mego Taty powiem Ci, że u nas było podobnie - tzn. chemia rozwalała Tatę na łopatki. Reagował na nią totalnym osłabieniem, brakiem apetytu, zmianą wyrazu twarzy.

Organizm różnie reaguje na chemię, czasami bardzo ciężko ją znosi. Z zamieszczonych informacji wynika, że stan Twojej mamy jest bardzo poważny. I może być tak, że będzie jeszcze parę dobrych dni, że Twoja mama to przetrwa i będzie lepiej. Ale może być też i odwrotnie, bo choroba postępuje.

Przykro mi. Życzę dużo siły.
  Temat: VIII Zlot Forumowiczów Fundacji Dum Spiro-Spero
butterfly

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 42694

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2015-04-14, 11:21   Temat: VIII Zlot Forumowiczów Fundacji Dum Spiro-Spero
Admiralicja jeszcze kalendarz sprawdza pewnie :) . Chciałabym pobyć z Wami, ale na dzień dzisiejszy nie mam takiej możliwości. Niezależnie od tego wszystkim zlotowiczom udanego zlotu życzę. No i dobrej pogody:).
  Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
butterfly

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7678

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2015-04-14, 11:12   Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
Witajcie.

Mama była na konsultacji ginekologicznej. Lekarz wykonał USG, zlecił badanie cytologiczne i markerów nowotworowych (w kierunku nowotworów szyjki macicy, jajnika). Cytologia wyszła ok, nie stwierdzono obecności markerów.
Wobec powyższego mamy do czynienia z torbielą skórzastą. Za miesiąc mama ma mieć zrobione dodatkowe badanie USG (przez innego lekarza, dla większej pewności). Na razie lekarz uspokoił mamę, że to nie jest nowotwór złośliwy i z zabiegiem nie trzeba się spieszyć (ciekawe skąd to wiadomo, bez wyniku badania his.-pat.?).
Wszystko pięknie. Tylko zastanawia mnie ta rozciągłość w czasie. I czy faktycznie można na tyle zaufać lekarzowi. W zasadzie to nie mamy innego wyjścia.
  Temat: Nowotwór a wit. b17
butterfly

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7468

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2015-04-14, 10:40   Temat: Nowotwór a wit. b17
Ile by na ten temat nie pisać, zawsze znajda się tacy, co to będą tą amigdalinę zachwalać. I zawsze znajdą się ci, którzy będą o to pytać - w akcie desperacji.
Powiem od siebie tyle, że kilka lat temu trafiłam na blog pewnego chłopaka chorego na białaczkę, który ściągał sobie tą witaminę ze Stanów - bo to w zastrzykach było.

Efekt - nie przekładało się to absolutnie na wyniki leczenia. Za to portfel pacjenta chudł w zastraszającym tempie. Cena nadziei była w tym przypadku bardzo wysoka.

I wkurza mnie to. Mama mojej koleżanki choruje na raka płuc. I znajomi tej koleżanki doradzają jej zainteresowanie się tematem witaminy B17. A mnie ręce opadają normalnie.

Kiedyś przez moment też byłam skłonna po to sięgnąć. Ale pomyślałam sobie, że skoro ta witamina działałaby tak rewelacyjnie jak piszą w necie (oczywiście nie podając źródła rzekomych naukowych doniesień) - to onkolodzy hurtem polecaliby pestki moreli pacjentom, czyż nie? Wszak witamina B17 jest tańsza niż podanie jednego cyklu chemii.

Ach, ci "wredni onkolodzy". Tymczasem wielu z nich często na uszach staje, by pomóc pacjentowi (przynajmniej chcę w to wierzyć choć trochę) i walczy z beznadziejnymi często procedurami w systemie opieki onkologicznej.

Przepraszam za wkręt. Pozdrawiam.
  Temat: WYSIEW NOWOTWOROWY do jamy otrzewnej... PROSZĘ o Pomoc!
butterfly

Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 30496

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-01-20, 20:20   Temat: WYSIEW NOWOTWOROWY do jamy otrzewnej... PROSZĘ o Pomoc!
Kasiu, przyjmij wyrazy współczucia.

Napisałam Ci na PW ::rose:: ::rose::
  Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
butterfly

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7678

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2015-01-18, 14:31   Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
Powiem tak - jeśli chodzi o tą klinikę - to dostałam info typu: "tak, tego typu zabiegi wykonujemy, pobyt w klinice trwa jedną, dwie doby, zabieg kosztuje tyle i tyle".
Więc najprościej będzie się tam udać, bez wizyty wstępnej i tak nic nie ruszy.
Ewentualne leczenie później i tak byłoby w innym ośrodku już.
Teraz chodzi o to, by zmianę wyciąć i zobaczyć, co to konkretnie.
Mama się z tym nie spieszy, bo ginekolog nie popędzał, że to pilne.
Ze swojej strony też nikogo nie polecił
Ehh...
Dziękuję za odzew.

Dyskusja na temat prawdopodobieństwa złośliwości torbieli skórzastej wydzielona do => odrębnego wątku <=.
  Temat: Czerniak z przerzutami do móżdżku
butterfly

Odpowiedzi: 170
Wyświetleń: 106045

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2015-01-18, 14:12   Temat: Czerniak z przerzutami do móżdżku
Eweluta, przyjmij wyrazy współczucia. ::rose::

Daliście piękne świadectwo walki z chorobą, nadziei ponad wszystko inne. Dziękuję za to.
  Temat: FACTOR AF-2
butterfly

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 17701

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2015-01-15, 21:40   Temat: FACTOR AF-2
No nie wiem, czy śmiać się czy płakać? Naprawdę nie wiem. Agato, pytanie za 1000 punktów - czy zadałaś sobie trud, by pobyć na tym forum? Poczytać historie? Jaki Gazda miałby cel, by odradzać pacjentom skuteczne terapie? Żaden.

Idąc dalej - skąd wiesz, że dr Gordon i ta terapia to nie jest oszustwo? Zwróciłaś uwagę, że posty gdziekolwiek na ten temat są stare - tzn. nie ma postów pacjentów z 2014 roku? Rozmawiałam z panią, która się przedstawiała jako żona doktora Gordona. I za każdym razem kiedy sugerowałam, że chciałabym porozmawiać z jej mężem - było: "mąż jest w Stanach, od stycznia 2012 r. nie przyjmujemy nowych pacjentów". Zastanawia mnie - dlaczego?

Factor AF-2 -nie jestem biologiem czy chemikiem - więc nie wiem, co tak naprawdę w nim jest. I nie znam - przykro mi bardzo - ani jednego pacjenta wyleczonego dzięki temu. Mój Tata również nie wyzdrowiał - choć to brał. A tanie to to też nie było.
Jakiś czas temu zadałam sobie trud poszperania w sieci. I wiesz co - żadnych konkretnych info (medycznych) odnośnie tego leku czy całej terapii nie znalazłam - a starałam się bardzo. Wszyscy wkoło mówią, że witamina B17 działa rewelacyjnie. Skoro tak, to czemu lekarze mimo tego przepisują chemię - drogą i bogatą w skutki uboczne?Gazda mnie "sprowadził do parteru" w temacie. Jako pacjent onkologiczny ma wiele jeszcze mądrego do przekazania - i bynajmniej nie po to, by ludziom szkodzić.
A jeśli nadal krąży ta terapia to przykro, ale nóż sam się w kieszeni otwiera.

DSS, Gazdo - przepraszam. Nie mogłam się powstrzymać...
Pozdrawiam :)

[ Dodano: 2015-01-15, 21:42 ]
Aha, nie brali kasy? ode mnie wzięli za przepisanie terapii jedyne 180 euro. Jak zapłaciłam, dostałam faksem plan terapii - nie wcześniej. Więc nie było nic za darmo.
  Temat: Eweluta - komentarze
butterfly

Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 28408

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2015-01-15, 20:58   Temat: Eweluta - komentarze
To trudny czas. Dużo siły Wam życzę. I wspieram myślą i modlitwą. |przytula|
  Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
butterfly

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7678

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2015-01-15, 20:55   Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
Dziękuję za odpowiedź. Zalinkowane artykuły czytałam już dużo wcześniej.
Dalej nie wiem, czy szukać leczenia w szpitalu czy w prywatnej klinice - tak jak chce tego Mama. Jakoś podskórnie boję się komplikacji. Chyba najprościej będzie na początek uszanować wolę Mamy, tym bardziej, że terminy wizyt nie są tak odległe.
  Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
butterfly

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7678

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2015-01-12, 00:38   Temat: Torbiel skórzasta - co dalej?
Witajcie.

Tym razem sprawa dotyczy mojej mamy.
Ponad pół roku temu podczas wykonywania badania USG lekarz wykrył u mamy guz na jajniku, który określił jako torbiel skórzastą.
Dał więc skierowanie na KT ze wskazaniem "nie na cito".
Po ok. 2 miesiącach zostało wykonane KT. Z wynikiem mama wróciła do ginekologa.

Wg lekarza opisującego KT - zmiana ta sugeruje na postać torbieli skórzastej właśnie.
Należałoby ją usunąć.

I teraz moje pytania:

1. Czy obraz TK pozwala jednoznaczne stwierdzić, że dana zmiana jest torbielą skórzastą, a nie np. jakimś guzem nowotworowym innego typu?

2. Moja mama wstępnie zdecydowała, że chciałaby poddać się operacji laparoskopowej.
Zabieg miałby być przeprowadzony w prywatnej klinice ginekologicznej (bo krótsze kolejki, lepsze warunki, lepszy sprzęt, etc.
Tyle, że ja mam nagle jakieś obawy co do tego.
Czy w trakcie operacji lekarze już mogą wstępnie rozpoznać, czy to coś co wycinają to faktycznie torbiel?
I czy przy każdej operacji usunięcia guza, robi się badanie histopatologiczne? Chodzi mi o to, że nie wiem jakie są standardy.
żeby nie doszło do sytuacji, w której wytną zmianę, "na oko" ocenią, że to faktycznie torbiel, nie wyślą wycinka na histopatologię, a potem po czasie okaże się, że to był błąd.
Nie wiem, czy kliniki prywatne też mają obowiązek wysyłać wycinki z wyciętych guzów (wszystkich) na his.- pat.?

3. Wreszcie czy istnieje możliwość (a jeśli tak, to jakie jest prawdopodobieństwo), że torbiel skórzasta może przekształcić się w raka jajnika albo innego narządu?

Mama ma 59 lat. Z tego co wiem, nie było w rodzinie przypadków nowotworów ginekologicznych. Jej tata zmarł na raka żołądka.
Mama ma sporą nadwagę, od trzech lat leczy się kardiologicznie (zaburzenia rytmu serca).
Oprócz tego - typowe zmiany zwyrodnieniowe stawów.

Zadałam te pytania, gdyż podejrzewam, że Mama będzie z listy tzw. "topornych pacjentów". chciałabym wybrać optymalną drogę leczenia.
Na razie mama dysponuje jedynie wynikiem TK z sierpnia zeszłego roku.
Na wizycie w tej klinice zapewne na dzień dobry zrobią jej USG ginekologiczne.
Nie bardzo wiem co robić. Pozwolić na zabieg w prywatnej klinice, czy bawić się w przeprawy ze szpitalem?

Dziękuję z góry za wszelkie sugestie.
  Temat: Eweluta - komentarze
butterfly

Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 28408

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2015-01-11, 23:47   Temat: Eweluta - komentarze
Eweluta, wiem jak Ci ciężko. W walce o zdrowie bliskich przychodzi nieraz taki moment, w którym gdyby można było, to wysłalibyśmy naszego chorego na księżyc i z powrotem - gdyby to było konieczne dla odzyskania zdrowia. Przynajmniej ja miałam takie odczucia.
W miarę upływu czasu zaczęło być ważniejsza jakość tego czasu, chwile bez bólu.
Lek na który oboje czekacie - owszem daje efekty, ale tak to jest poukładane, że tylko pod pewnymi określonymi warunkami.
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, wściekłość, bunt. To normalny proces. Twój Piotr walczy dzielnie, stara się, ale ma też świadomość bliskiego końca - o czym piszesz parę postów wyżej.

Myślę, że on teraz potrzebuje spokoju, Twojej obecności. Te chwile okażą się bezcenne.
Poczucie winy. Na tamten moment miałaś wiedzę taką, jaką miałaś. I działałaś tak, jak mogłaś.
Czasem pozostajemy bezsilni wobec procedur, czasem lekarze w toku leczenia sami "na coś nie wpadną w odpowiednim momencie", czasem zmyli nas informacja. Sama wiesz najlepiej, jak to wszystko wygląda. A minionego czasu już nie cofniesz. Nie obwiniaj się, zrobiłaś wszystko, co było w zasięgu Twoich możliwości. Walczysz o męża jak lwica i on to wie.

Piszesz, że Piotr się denerwuje, boi. Wiem, że to trudny czas dla Was. staraj się Go podtrzymać na duchu. tak, jak to czyniłaś do tej pory. W spokoju łatwiej jest przetrwać te trudne dni... Nie jestem lekarzem, ani psychologiem - ale wiem dobrze - jakie negatywne skutki może mieć stres. Przerabiałam to niestety na własnej skórze, przerabiał to mój Tata (jego w stresowych sytuacjach w trakcie chorowania dosłownie zwalało Go czasem z nóg). Stresu i nerwów całkowicie uniknąć się nie da, to jasne. Nie wybiegaj myślą w przód, żyj tu i teraz. A nadzieja gaśnie ostatnia...

Może podane leki ustabilizują stan Piotra na tyle, że będzie mógł mieć podaną pierwszą dawkę.

Życzę Wam dużo siły w tym trudnym czasie.
  Temat: Czerniak sromu
butterfly

Odpowiedzi: 191
Wyświetleń: 140971

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2014-12-12, 12:34   Temat: Czerniak sromu
Bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia.

::rose::
  Temat: czerniak v clark
butterfly

Odpowiedzi: 324
Wyświetleń: 169393

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2014-12-01, 10:20   Temat: czerniak v clark
Moniko, przyjmij wyrazy współczucia. Życie jest nieraz niesprawiedliwe i w chwili śmierci ukochanej osoby nie ma słów pocieszenia.

Teraz jest ciężko i trudno. Ale Jarek zawsze będzie obecny przy Tobie - tyle, że inaczej - jak tu już wcześniej ktoś napisał. Pielęgnuj wspomnienia pięknych chwil i bądź dzielna.
  Temat: Bluesy - komentarze (vf8)
butterfly

Odpowiedzi: 406
Wyświetleń: 119533

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-10-29, 11:45   Temat: Bluesy - komentarze (vf8)
::rose::
Wyrazy współczucia najbliższym...
 
Strona 1 z 6
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group