Znalezionych wyników: 112

Czy macie z Mamą pomoc w opanowaniu dolegliwości bólowych?

Mamę do hospicjum skierowano z powodu wyniszczenia przed wynikiem TK, przed WSZYSTKIM.
Zgodziła się, rozmawiała ze swoją lekarką pulmonolog przy mnie, że tam ją odżywią, dadzą wzmacniające kroplówki, ułożą dietę, by przestała chudnąć, oraz zajmą się bólem, by Mama mogła zająć się diagnostyką.
Tej wersji trzymaliśmy się do końca niemal, po czasie wiem, że... że Mama wiedziała już wcześniej, przed skierowaniem do hospicjum. Za to ludzie z hospicjum bez problemu dostosowali się do tego, by Babci nie mówić skąd są.

Dziś dodam, że podstawa, to walka z bólem.

Czy jest pod opieką hospicjum?

Na duszności Mamie podawano Dexaven i Sevredol, a potem już podskórnie Morfinę. Do tego mama brała wziewnie leki typu Atrovent, ale te akurat brała odkąd ją znam, czyli od ponad 10 lat.

Trzeba ustawić leki przeciwbólowe tak, by Twojej Mamy nie otępiały, a by ból był zniwelowany praktycznie do zera.

Na tym trzeba się skupić.

magdal jak Mama?

Podczas korzystania z koncentratora trzeba pamiętać o nawilżaczu powietrza, taki tlen bardzo wysusza powietrze.

Sądzę, że powinnaś te objawy skonsultować z lekarzem jak najszybciej, by mieć jasność.

Gregor wszystko zostało napisane.
Jeśli możesz przyspieszyć ślub, zrób to, takie jest moje zdanie.
Moja mama chorowała miesiąc... nie wiem w jakim stadium i w jakim stanie jest Twoja.

sylwiiaaa_14@o2.pl wstaw dokładne wyniki w tym opis TK, inne jeśli były robione

Na ciemieniuchę taką , z którą oliwka nie wystarczała jest dostępny preparat olejuszka:
http://www.skarbmatki.pl/...owke/olejuszka/

ELLA1 co u Was?

Witaj.

Nigdy sobie nie wybaczę, że Mama cierpiała.

Owszem łączy się plastry z morfiną. Owszem, leczenie przeciwbólowe ma być skuteczne, ból nie ma być zmniejszony a zlikwidowany do minimum a optymalnie do zera.

Co zrobić?

Skontaktuj się z Fundacją Chustka mi pomagali merytorycznie, niestety to pacjent decyduje o sobie, nie rodzina, a Mama nie chciała się kłócić z lekarzami, bo się bała. Nie mogłam zmusić do tego...

Mama cierpiała, a jak już była w agonii, to szef hospicjum nakazał odstawić wszystkie leki p. bólowe. Tego nie zrobiliśmy. Lekarze i hospicja są różni.

Ja nauczyłam się, że super dragi i niebyt to nie jest właściwa droga.

Że czasami sedacja jest jedynym wyjściem, gdy boli, ale docelowo leczenie bólu ma umożliwić choremu w miarę normalne funkcjonowanie przy jednoczesnym wyeliminowaniu bólu.

Dbaj ze wszystkich sił, by nie bolało.

A ja wierzę.
W remisję trwającą do 11.08.2011
Bo o aktualnym stanie brak danych.