Znalezionych wyników: 31

Bogdusia kochana juz sie poprawiam, dzieki za pamięć.
Mamcia jest po tk wlasnie i wspaniałe wiadomości nie ma progresji jwst wszystko w porzadku

i oby tak zostało na dlugie lata.

bogdusia, dzieki ze pytasz.
U nas jest dobrze

tak normalnie po staremu jakby choroby nigdy nie bylo. Mama miala kontrolne tk nie ma progrwsji choroby a nawet jeszcze od ostatniej tk niektore zmiany sie cofneły. Były łzy radosci przyz czytaniu wyniku

Kochani chcialabym zatrzymac czas!
To juz ponad 13 m-cy od diagnozy i mam nadzieje ze jeszcze dane jest na sporo czasu.

Kochani mam wyniki kt ale muszę przepisac bo nie mam możliwość wrzucenia załącznika.
W porównaniu do badania poprzedniego z d.03.11.15 obraz obecny wykazuje:
- regresję drobnych guzków w S3P
- pojawienie się rozsianych, niewielkich plamistych zagęszczeń o niskiej gęstości o siateczkowatej strukturze: w S3L wielkości 8x14mm i w S9L wielkości 8x14mm, podobny lecz o większej gęstości obwodowo S6L wielkości 12x16mm
- powiększenie si ę nacieku przypodstawnie w S10L do wymiarów 11x20mm obecnie częściowo o strukturze siateczkowatej
- pojawienie się niewielkiej ilości płynu w górnej części szczeliny międzypłatowej lewej
Poza tym obraz płuc i śródpiersia jak poprzednio.

Onkolog prowadząca dała mamie skierowanie na badanie PET ale powiedziala ze mogą je odrzucić bo przy drp nie robią? nie wiem dokładnie bo siostra z nią rozmawiała.
Orientujecie się ile kosztuje PET prywatnie w razie wu?
Nie wiem co znaczy to tk proszę wyjaśnijcie mi czy jest dobrze czy źle

Witajcie, w zwiazku z tym ze na wtorek mama ma zaplanowane tk klp miala pobrane badania i tsh ma dosc podwyzszone nie pamietam jak dokladnie. Jutro powtorzymy badanie jesli wyjdzie to samo to moze byc problem z kontrastem pewnie nie podadza. Zastanawiam sie co moglo wywolac taki skok tsh bo zwykle miala w normie.

lilalou, dziękuję że pytasz. Kontrola u onkologa w poniedziałek, póki co mama była u neurologa bo drętwienie nóg i dłoni nie dawały jej normalnie funkcjonować. Przepisana została gabapentyna i powoli coś sie poprawia.
Cieszę się stabilizacją ale okropnie się boję tej kontroli.... cholernie się boję.
pozdrawiam was kochani

[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2016-01-22, 21:56 ]
Trzymaj się, pozdrawiam serdecznie!

U nas stabilizacja, oprócz tego cholernego drętwienia mama nie uskarża się na nic.
Dobra wiadomość- włosy się bujnęły

odrastają pięknie :-D

pozdrawiam

Kochani melduję co u nas, Mamcia zakończyła radioterapię. Za miesiąc kontrola u naszej pani onkolog. Ja mam do was pytanie czy jest jakiś sposób żeby zmniejszyć drętwienie nóg i rąk? wiem że to skutek uboczny chemii ale może jakoś można to złagodzić?
Cieplutko wszystkich pozdrawiam

jestem dobrej myśli

majkelek, mama zakończyła chemiioterapię I linii (6 cykli) obecnie ma radioterapię (został jej jeszcze 5 naświetleń).
Dziękuję ci z całego serca że tak szybko i fachowo nam pomagasz, coś tak bardzo pozytywnego jest w twoich postach

nie umiem tego określić

[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2015-11-20, 13:58 ]
Dziękuję Ci, Asiu, za te słowa. Miło wiedzieć, że choć jedna osoba tak odbiera moją chęć wsparcia.

majkelek, widziałam ze wrzucałes linki do stron z badaniami klinicznymi, chcialam zrobić rozeznaniem czy mama moja kwalifikuje sie na jakies, tylko ze tam nie po naszemu wszystko, a ja cos tam ogarniam ang.ale nie az tak zeby sobie to wszystko wytłumaczyć.

majkelek, dzieki bardzo za odpowiedź.
Mamcia miala dzis konsultacje z laryngologiem który stwierdził ze to cos na naglosni to torbiel. Mam nadzieje ze tak naprawdę jest.
Samopoczucie mamy jest dobre.
Pozdrawiam was ciepło

Witajcie, mama wczoraj rozpoczela radioterapię w sumie ma byc 10 razy naswietlana. W srode na konsultacje z laryngologiem onk.bo w tk wyszlo cos na naglośni (czyvmozliwy jesr przerzut z pluca tam?) Tk miala zrobione po tym jak zglosila ze cos jej przeszkadza w przelykaniu jakby cos jej stalo w gardle. W kt klp wyszlo "w porownaniu do poprzedniego badania z dn.02.09 obraz obecny wykazuje pojawienie sie w S3P skupiska drobnych guzkow max.wielkosci 3mm. Poza tym obra lz pluc i wnęk plucnych jak poprzednio. Cech patologicznego powiekszenia wezlow chlonnych srodpiersia nie stwierdza sie".
Czy te guzki to odrodzony tamtem guz?
Mama juz nie moze doczekac sie jak wlosy odrosna, wiem ze przez te wlosy nie ma ochoty za bardzo wychodzic do ludzi.
Ja jestem w kiepskiej formie psychicznej nie moge sobie tego wszystkiego w glowie poukladac....
9

Witajcie

Mama jutro kończy ostatni cykl chemioterapii teraz tylko czekać żeby przestało ją męczyć, bo jak już nie raz pisałam strasznie mama się męczy. Wiem że ulży jej że koniec tej poniewierki przez chemię mam nadzieję ze jak najdłużej. Czekamy na wyniki tk głowy oczywiście stres jest. Mama na 3 listopada ma wyznaczoną tk brzucha i tk kpl.
Później czekamy na kontakt z panią radiolog w celu rozpoczęcia radioterapii.
Ogólnie mamcia jest w kiepskiej kondycji psychicznej ale mam nadzieję że teraz odżyje jak skończy tą chemię. Większość czasu spędza w domu bo pogoda kapryśna więc nei chciała się zaziębić bo wszystko by się poprzesuwało. Mama nie jest nauczona nic nie robić to kobieta która całe życie była w ruchu a teraz jest uziemiona bo i siły nie te :(
Pomimo wszystko jest dobrej myśli, damy radę! Obalimy statystyki!

Kochani napiszę co u Mamy. Ostatnio miała wizytę z p.radiolog i będzie miała naświetlania po zakończonej chemii, mamy czekać na telefon.
W środę ostatni cykl chemii, Mamcia mówi że chyba jej nie przeżyje.... staramy się jak możemy żeby podnieść ją na duchu. We wtorek jedziemy jeszcze na tk gowy w związku z tymi wcześniejszymi bólami głowy (miała mieć na początku października ale nie dała rady dźwignąć się po chemii).
Powiedzcie mi czy to normalnie w Mamy przypadku że ciągle czuje takie uściskanie żołądka, nudności i naciąganie do wymiotów? juz sama nie wiem co o tym myśleć, mam nadzieję ze to skutki uboczne chemii albo zastrzyków które brała przez 7 dni (tewagrastim) a nie przerzutów do mózgu. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Marjorie, niestety Mama nie dała rady :( przełożone na 20 X. Dzisiaj ma konsultacje z radiologiem ale już kapkę lepiej się czuje więc jakoś się ogarnie.

Witajcie, moja siostra była dzisiaj z wynikami krwi mamci i popytać o ostatnie tk. Mamie poleciały wyniki ale dr twierdzi ze do chemii się kwalifikuje. Siostra zapytała o tej guzki o które pytałam wyżej a pani dr się obruszyła i powiedziała ze ona nie jest bogiem zeby wszystko wiedzieć, że trzeba cieszyć się że jest stan jaki jest.... siostre ścieło z nóg :(
Mamie ostatnio kilka razy kręciło się w głowie, dostała skierowanie na tk głowy dr powiedziała ze mogą to być przerzuty albo skutki uboczne chemii. Tk 6 października taki termin najwcześniej wchodzi w grę, mama 30września idzie na chemię i nie wiem jak ona się ogarnie do 6 X na to tk.