1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak przełyku płaskonabłakowy |
asia19
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 10459
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-05-21, 00:35 Temat: Rak przełyku płaskonabłakowy |
artek, nie zamieściłeś tu najważniejszego- opisu tomografii komputerowej klatki piersiowej (nie wiadomo, ile cm ma zmiana, czy np. udało się zrobić gastroskopię do końca). Ja nie jestem specjalistką, tylko córką chorego na raka przełyku (możesz poczytać nasz wątek), ale wydaje mi się, że zalecone leczenie operacyjne miało na celu 'udrożnienie' przełyku, a więc założenie protezy. Twoja Mama miała dysfagię, nie pisałeś jednak w jakim stopniu: czy tylko pokarmy stałe. Jak napisał ten lekarz: 'ze względu na niedrożność chora zakwalifikowana do zabiegu protezowania przełyku'.
Tak naprawdę nie wiem, co miało oznaczać owe 'leczenie operacyjne', zalecone na Banacha. Mogło oznaczać zarówno protezowanie, jak i resekcję.
Jeśli jednak Mama straciła tyle na wadze i miała dysfagię, protezowanie na pewno powinno pomóc chorej.
A bazując na naszej historii... u nas też gastrolog od razu zalecił operację, tylko że jego doświadczenie w leczeniu nowotworów było żadne, sama operacja odciągała się przez 5 miesięcy. Ma być w najbliższych dniach- u mojego Taty nie ma dysfagii i straty masy ciała- a mimo to boję się, że nowotwór może być zbyt wysoce zaawansowany miejscowo.
Poczekaj, na pewno wątkiem zainteresuje się jakaś mądra głowa i przeanalizuje wszystko.
Pozdrawiam Ciebie i Mamę. |
Temat: Rak przełyku płaskonabłakowy |
asia19
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 10459
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-05-19, 05:37 Temat: Rak przełyku płaskonabłakowy |
artek, zdecydowanie za długo czekaliście na konsultację w Centrum Onkologii- wystarczyło przecież rano zarejestrować się do onkologa leczącego choroby przewodu pokarmowego, on by wszystko przyspieszył. Ale stało się.
Skoro jednak uznano nowotwór za operacyjny (na podstawie jakich badań? czy możesz przytoczyć wyniki), wydaje mi się, że protez, czyli wstawienie stentu było niewłaściwym posunięciem!
Wstaw proszę wszystkie wyniki, które posiadasz. Nie załamuj się, Mamusię należy dalej konsultować.
Co do protezy- niestety nie wiem, czy sten plastykowy/metalowy jest jakąś przeszkodą w leczeniu. Co prawda tutaj na forum Janusz ma założony stent (nie wiem, jaki) to ma prowadzone leczenie onkologiczne- jednak paliatywne (choć tu też sytuacja nie jest jednoznaczna i trzymamy kciuki, żeby było inaczej). U Twojej Mamy jednak proponowano leczenie RADYKALNE! Z mojej wiedzy wynika, że protezowanie przełyku to element leczenia radykalnego...
Ps. możesz w prywatnej wiadomości napisać mi, który chirurg onkolog stwierdził taką opinię? Wydaje mi się, że zasadne byłoby skonsultowanie Mamy gdzieś indziej... |
|
|