Znalezionych wyników: 2

http://www.onkologia.zale...rnet10-2014.pdf

Chociaż to co wysłała Ci Missy, myślę, że będzie w zupełności wystarczające. Pozdrawiam

Witaj na forum Aniu. Widzę, ze nikt się dodatkowo nie wypowiedział więc pozwolę sobie napisać. Od razu przepraszam za ewentualne błędy ale piszę z telefonu. No więc nie jest ani dobrze ani źle. Negatywne rzeczy to naciek 1,5 mm, choć tragedii jeszcze nie ma i podwyższony indeks mitotyczny ale pozytywne to brak owrzodzenia i typ ssm. Tak jak napisała Fifi, czeka Cię wycięcie marginesu i węzła wartowniczego. Sam zabieg to ok 3 dni w szpitalu. Później w zależności od wyników węzła (tzn.czy są w nim przerzuty czy nie, czego Ci życzę) czeka Cię albo co 3-miesięczna kontrola albo dalsze leczenie. Dopóki nie ma wyników z węzła nikt Ci więcej nic nie powie. Generalnie zakładając, ze nie będziesz miała przerzutow do wartownika, to masz ok 80% 5-letnie przeżycie, co oznacza że jeśli przez te 5 lat nie będzie się nic działo, to pacjenta uznaje się za wyleczonego (choć niestety są odstepstwa). Jutro podeślę Ci lekturę na temat czerniaka, jak tylko dostanę się do kompa. Chyba, ze już się gdzieś dokopalas na forum opracowania m.in. prof. Rutkowskiego. A gdzie się leczysz?