łukasz93, trzymaj się i nie martw na zapas - tutaj na pewno wszyscy będą starali się Was wspierać, ja trzymam kciuki za dobre wyniki mamy - pamiętam jak dowiedziałam się o chorobie mojej przez tydzień prawie nie spałam i schudłam 5 kg.... Ale staraj się mimo wszystko zbierać siły żeby mieć maksymalnie "trzeźwy"umysł na załatwianie wszystkiego i pomoc mamie w ustaleniu diagnozy.