Nie jesteś sama... Mnie kilka dni temu umarła mama. Od diagnozy nowotworu (wątroba, zdiagnozowany w bardzo zaawansowanym stadium) żyła 3 lata i 9 miesięcy.
Ja mam co prawda męża, ale on nigdy mi nie zastąpi mamy.. Tak bardzo za nią tęsknie a nie mogę jej już tego powiedzieć.
Musisz być silna teraz, nie masz wyjścia, musisz to zrobić dla nich.