1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak odbytu
absenteeism

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3640

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-11-05, 21:43   Temat: rak odbytu
ligja napisał/a:
1. Czy, na podstawie tej karty informacyjnej, którą przepisałam- można stwierdzić, że przypadek taty jest nie do leczenia? Jeśli nawet tak, to co z chemią paliatywną?

Ponownie zwracam uwagę na to, co napisano w wypisie:
Cytat:
Konsultacja onkologiczna: Do rozważenia próba chemioterapii
Nie kwalifikuje się do radykalnej radioterapii ew. tylko brachyterapia, w celu odblokowanie oskrzeli.

(pogrubienie moje)

ligja napisał/a:
Czy RTG i TK klatki wystarczą, by taką bezlitosną diagnozę postawić?

Diagnozę, iż jest to nowotwór? TK klatki może być wystarczające.
Diagnozę JAKI to nowotwór? Nie.

ligja napisał/a:
Czy wyniki badań bronchoskopii mogą zaważyć na opiece hospicyjnej do końca życia taty?

Nie.
  Temat: rak odbytu
absenteeism

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3640

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-11-05, 20:51   Temat: rak odbytu
Ja bym proponowała skonsultować się najpierw z onkologiem odnośnie tej bronchoskopii - skoro pacjent chce, a ligja też chce mieć pewność, że zrobiła absolutnie wszystko co mogła, niech porozmawiają z lekarzem. W końcu to on powinien wiedzieć najlepiej, co dla pacjenta i jego ewent. leczenia będzie najlepsze.
  Temat: rak odbytu
absenteeism

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3640

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-11-04, 22:54   Temat: rak odbytu
ligja napisał/a:
Przy opisie RTG kl piersiowej nie ma infomacji o guzie, jego rozmiarze, tylko o poszerzeniu cienia śródpiersia oraz o poszerzeniu i zatarciu rysów lewej wnęki- czy to jednoznacznie wskazuje na nowotwór, mówi coś o jego stadium?

Tak jak opisano w badaniu:
ligja napisał/a:
zm węzłowe i/lub tu.

Nie ma tu więc jednoznaczności, jednak jest to prawdopodobne. Na pewno dokładniejszą odpowiedź dało TK klatki.

ligja napisał/a:
Czy opis TK głowy może wskazywać na przerzuty do mózgu? Czy są to raczej zmiany poudarowe?

Raczej poudarowe.

ligja napisał/a:
Pytanie padło dlatego, że jeśli sprawa jest nieuleczalna, to czy to badanie cokolwiek da. W czym ono może pomóc, co nowego powiedzieć? Czy od wyniku tego badania będzie mogła zależeć np decyzja o chemioterapii paliatywnej?

Nie tyle decyzja co rodzaj chemioterapii - nie da się podać chemii nie wiedząc dokładnie na co ma działać, tak więc bez bronchoskopii czy innego badania pozwalającego na pobranie wycinka i jego zbadanie nie będzie decyzji o rozpoczęciu chemii.

ligja napisał/a:
Jeśli się potwierdzi najgorsze, czyli wszystkie te przerzuty- czy jego odejście to jest kwestia dni, tygodni, miesięcy, lat?

Nie określę. Tak jak pisałam, nie znamy dokładnie stanu pacjenta. Nie wiemy też czy będzie prowadzone leczenie czy nie.

ligja napisał/a:
Czy statystyczne szanse na przeżycie kolejnych 5 lat są na poziomie 20% czy 1%.

GDYBY potwierdziły się przerzuty odległe do nadnerczy lub przerzuty do węzłów trzewnych, 5-letnie przeżycie osiąga statystycznie <1% pacjentów.

ligja napisał/a:
-nie wiem jaki to rodzaj raka

Nikt nie wie w tej chwili.

ligja napisał/a:
nie wiem jaki to stopień (choć po DOMNIEMANYCH przerzutach, zgaduję że stopień IV)

Przyjmując zajęcie węzłów trzewnych, IIIb, zajęcie nadnerczy - IV.

ligja napisał/a:
nie wiem czy te zmiany na nadnerczach i pniu trzewnym to przerzuty

Jest to możliwe.

ligja napisał/a:
nie wiem jaki jest rozmiar guza

Nie mając opisu TK, też nie wiem.
  Temat: rak odbytu
absenteeism

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3640

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-11-04, 21:38   Temat: rak odbytu
ligja napisał/a:
Proszę o możliwie szczegółowe przetłumaczenie mi w/w karty informacyjnej

A co konkretnie jest niejasne?

ligja napisał/a:
Czy przypadek jest rzeczywiście nie do leczenia, beznadziejny? Jeśli tak, to ile szacunkowo tacie zostało życia?

Przede wszystkim nie wykonano TK klatki piersiowej, które jest podstawowym badaniem do określenia stopnia zaawansowania potencjalnej choroby nowotworowej tego obszaru. Nie wiem, dlaczego. No ale.
Niemniej na bazie USG JB można podejrzewać zajęcie węzłów trzewnych, co świadczyłoby o wysokim stopniu zaawansowania, możliwe są również przerzuty do nadnercza (choć nie ma żadnej pewności). Jeśli by tak było, faktycznie pozostaje leczenie paliatywne.

ligja napisał/a:
Czy można tu zastosować chemioterapię paliatywną?

Czy można ogólnie - można. Czy można u danego pacjenta - nie zdecydujemy o tym na Forum, bo podstawą jest obejrzenie pacjenta i jego badanie fizykalne. Nie wiemy nic o parametrach wątroby, nerek, o poziomie płytek (udar był zdaje się niedokrwienny, jakie są więc płytki?).
Onkolog zresztą konsultował pacjenta i sama napisałaś:
ligja napisał/a:
Do rozważenia próba chemioterapii

więc widzisz, że jest to do rozważenia.

ligja napisał/a:
Czy jest możliwe że tata będzie jeszcze chodził?

To jest pytanie do neurologa.

ligja napisał/a:
Czy to, że nie chodzi to wina udaru, czy nowotworu?

Myślę, że bardziej udaru.

ligja napisał/a:
Czy robić tę bronchoskopię?

A co na to tata, skoro jest świadomy? To powinna być jego decyzja.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group