1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-30, 10:09 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
JustynaS1975 napisał/a: | hm... nie |
Tak myślałam, że mnie to nie minie... |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-29, 20:42 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
JustynaS1975,
Może chcesz przyjechać nad morze i troszku mi tu posprzątać? |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-29, 11:12 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
agnieszka39 napisał/a: | i jak mam mieć pozytywne myśli ta moja mamcia lekkiego życia nie miała ani w dzieciństwie ani potem, dopiero na starsze lata jakos się układało jej |
To jest straszne, chodzą po świecie cholery, które wiele krzywd wyrządziły i jakoś mają z górki
My z Mamą od 10 lat w końcu żyłyśmy w spokoju i w poczuciu bezpieczeństwa. Mieszkałyśmy obie, same. Jakoś 3 lata temu myślałam, że spotkała najlepszego partnera na świecie, niestety okazał się wielkim oszustem, nabrał Ją, mnie, brata i naszych znajomych. Do tej pory jesteśmy w szoku jak Wszyscy mogliśmy się tak wmanewrować
W kilka m-cy po zakończeniu tego toksycznego związku, dowiedziałyśmy się, że Mama ma raka. Cios za ciosem, cios za ciosem, dlaczego...
Tym bardziej nie mogę się pogodzić z tym co się działo i dzieje |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-26, 07:36 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
agnieszka39 napisał/a: | A moja mamusia już tęskni za mną wczoraj mi powiedziała |
No widzisz |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-25, 17:03 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
gaba napisał/a: | trzeba być grzecznym do obcych - zostajesz tylko Ty (chyba że masz siostrę). To opisują w swoich autobiografiach liczne znane kobiety. Mama jest chora, więc nie możesz się wykłócać, ale radzę: nie przejmuj się i nie przeżywaj tego. Zjawisko jest tak częste, że możesz sobie tylko powiedzieć "nie ja pierwsza i nie ostatnia" |
Dokładnie tak... |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-25, 11:04 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
agnieszka39,
Spokojnie, moja Mama też miała słabsze dni i czasami bardzo bolesne rzeczy mówiła. Rozmawiałam o tym z lekarzem, powiedział bardzo ważną rzecz - Twoja Mama jest bardzo poważnie chora, ma prawo do różnych emocji, bycia niezadowoloną, nawet nieznośną. To Ona jest chora, a Ty musisz się odnaleźć w sytuacji i dostosować. Swoją drogą nie zastanawiam się nad obgadywaniem Ciebie przez Twoją Mamę, a raczej na przekazywaniu tych informacji Tobie przez Twoją bratową.
Jako pielęgniarka powinna mieć świadomość, że ciężko chory ma prawo do irracjonalnych zachowań i odczuć.
To nie są złe emocje sierowane do Ciebie, one są skierowane w chorobę, a jeżeli jesteś najbliższą Mamie osobą, to Ty najbardziej będziesz dostawała po głowie
Do Ciebie może być niemiła, nie musi udawać, że jest wszystko ok, bo wcale tak nie jest |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 42397
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-14, 13:53 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Mojej Mamie też wszystko śmierdziało i nie smakowało, tak bardzo nie smakowało, że wymiotowała wszystkim. Nie tylko jedzenie, napoje też, kupiłam wszystkie smaki i rodzaje soków, kompotów, soków do rozcieńczenia, wody, miodu, herbat, wszystko i nic nie smakowało. Niestety nie znalazłam na to sposobu
Jeszcze w miarę kawa inka z mlekiem na śniadanie przechodziła, a i sok z mandarynek z puszki (żadne truskawki, ananasy).
Pozostaje metoda prób i błędów |
|
|