1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 11983

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-01-06, 17:26   Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
1. Wiążącej odpowiedzi na to pytanie może udzielić jedynie lekarz oglądający wyniki badań,
obawiam się, że może to okazać się co najmniej trudne ze względu na znaczne rozmiary tej masy
oraz naciekanie licznych narządów i struktur (kości i panewki stawów, przyczepy mięśni).

3. Tak (porównaj: Zalecenia (2013 r.), str. 287, tab. 6).

2. Wobec powyższych szanse te w najlepszym razie są niepewne.

4. Uprzednia radioterapia może ograniczać lub uniemożliwić ponowne naświetlania,
zależy to od przyjętej wcześniej łącznej dawki napromieniania.
  Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 11983

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-08-09, 22:10   Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Brak odpowiedzi nowotworu na chemioterapię nie jest dobrą wiadomością.

Wynik badania histopatologicznego pobranego wycinka może pozwolić określić co to za rodzaj nowotworu,
niezależnie jednak od tego kluczowym wydaje się być pytanie o możliwość podjęcia próby radykalnego operacyjnego usunięcia guza.
Być może, a nawet prawdopodobnie może to być jedyna szansa na powodzenie leczenia,
uzupełnionego innymi metodami (chemio- ? radioterapia ?) wg oceny lekarzy - także m.in. na podstawie wyniku badania histopatologicznego.
  Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 11983

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-04-23, 07:19   Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Vestra napisał/a:
endometrioza obumierająca ogniskowo przechodząca w gruczolakoraka.
Co oznacza ten wpis? Jaki to jest rodzaj guza, mógłby mi pan coś o nim powiedzieć? Może jakiś link do strony?

Endometrioza jest dość "typową", często spotykaną przypadłością.
Ogniska martwicy również są jednym ze spotykanych procesów w biologii organizmu, mogącym występować lokalnie wewnątrz tkanek niedostatecznie zaopatrywanych w czynniki odżywcze wskutek nieprawidłowego rozwoju (procesów patologicznych) w nich występujących.
Gruczolakorak (łac. adenocarcinoma) jest rodzajem nowotworu złośliwego wywodzącym się z tkanki gruczołowej.

Vestra napisał/a:
No i jest kłopot jeszcze jeden. Jakby miało dojść do operacji nie wiedzą jakiego specjalistę brać, czy ginekologa czy ortopede czy kogoś innego. Bo w sprawach ginekologicznych jestem czysta i wszystko w porządku.

Uważam, że z uwagi na złośliwy charakter zmiany lekarz brany pod uwagę powinien mieć specjalizację onkologiczną.
Jeśli nie on sam przeprowadzałby zabieg chirurgiczny, to powinien uczestniczyć w całym procesie leczenia i kontrolować je w całym okresie (porównaj ten artykuł).
  Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 11983

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-04-22, 14:17   Temat: Nawracająca endometrioza i guz macicy
Droga Vestro,

Vestra napisał/a:
"Intra: Endometriosis necroticans focale adenocarcinoma vertens"
Bardzo proszę o przetłumaczenie tego wyniku.

Badanie śródoperacyjne [podczas zabiegu usuwania tkanek przerastających endometrium]:
endometrioza obumierająca ogniskowo przechodząca w gruczolakoraka.

Vestra napisał/a:
Mam pytanie, czy operacje w 2011 roku lekarze mogli zepsuć? i czy tamto co wycięli to był rak?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania bez oceny wyników badania wyciętych tkanek,
uwaga dra Pathola jest bardzo zasadna (porównaj ten post).
O tym, jak bardzo istotne jest dokładne przytoczenie pełnych wyników może świadczyć choćby porównanie podanych przez Ciebie informacji:
Vestra napisał/a:
Guz stworzył torbiel (bez metabolicznych cech złośliwości wielkości 6x7 cm). Sam guz w wyniku pet-ct jest opisany jako "wykazujący metaboliczne cechy złośliwości).

Raz jest mowa o braku cech złośliwości guza, po czym dalej o wykazywaniu cech złośliwości.

Ponieważ jednak doszło (zarówno teraz ostatnio, jak i kilkukrotnie wcześniej) do odnawiania się przerostu endometrium i ostatecznie ukształtowania dużego guza, można przypuszczać, że zabiegi zostały wykonane bez dostatecznej staranności zapobieżenia odnowieniu się choroby - być może np. tkanki usunięto ze zbyt małym marginesem, ale bez opisu wyników jest to tylko moje przypuszczenie, jako jedna z potencjalnych możliwości.

Vestra napisał/a:
Wynik CA-125 - 5500 gdzie norma do 35 ...
Według badania pet-ct guz nie daje przerzutów do węzłów, nie ma również przerzutów nigdzie indziej. Tylko nacieka na spojenie łonowe. Macica i Jajniki są bez zmian, obraz prawidłowy. Wszystkie inne narządy wraz z piersiami również bez zmian.

Wygląda to ... dość nietypowo. Z jednej strony bardzo wysoki wzrost wartości markera, będący sygnałem alarmowym - na pewno dzieje się coś złego, tak znacznie przekroczona wartość nie może być czymś normalnym.
Z drugiej strony brak oznak przerzutowania nowotworu. Przyszło mi nawet na myśl ... podejrzenie to może zbyt mocne określenie, ale np. rozważenie możliwości i ewentualne wykluczenie, że mamy do czynienia z czymś w rodzaju nowotworu półzłośliwego.
Oczywiście aby cokolwiek sensownie dalej zdziałać i postanowić, trzeba opierać się na wynikach badań a nie spekulacjach.
W tej sytuacji najbardziej właściwe wydaje mi się zwrócenie o pomoc do dobrego ośrodka onkologicznego, myślałbym właśnie o konsultacji np. w warszawskim CO.
Skoro jak mówisz tamtejsi lekarze są bezradni, pomyślałbym o konsultacji u innego onkologa, może z tego samego albo innego centrum onkologii.
Aby go wybrać (ze względu na kierunek specjalizacji) warto byłoby wiedzieć coś więcej na temat rodzaju histologicznego guza - wyniki ostatnich (i wcześniejszych) badań histopatologicznych.

Pozdrawiam serdecznie.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group