W lipcu tata przeszedł radioterapię paliatywną tych zmian w kręgosłupie. Miał 10 naświetlań. Pomogło oczywiście, ból się zmniejszył, ale nadal jest. Tata bierze przeciwbólowo transec w plastrach (nie pamiętam jakiej mocy), jeszcze jakiś lek oraz morfinę.
agamag napisał/a:
Może ktoś wie, do kogo można by się zwrócić skonsultować wyniki i możliwości leczenia. Chodzi mi głównie o te zmiany w kręgosłupie.
Moim zdaniem powinien to być lekarz onkolog prowadzący (koordynujący) dotychczasowe leczenie.
agamag napisał/a:
PO radioterapii paliatywnej żadnych badań już nie było.
Wskazane są w razie potrzeby - tj. przypadku wystąpienia dolegliwości wymagających diagnostyki w celu ich wyeliminowania lub ograniczenia.