Autor |
Wiadomość |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-08-02, 10:22 Temat: DLBCL - NOS |
Aniu, nie martw się zanadto. Uczulenie zdarza się nawet po zwykłym plasterku na skaleczenia. Bliżej i wygodniej macie do lekarza ogólnego, więc najlepiej udajcie się do niego. Jeśli problem będzie poważniejszy, lekarz zawsze może odesłać Was do CO. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-31, 21:23 Temat: DLBCL - NOS |
Rytuksymab i mabthera to jest to samo. Tzn mabthera to nazwa leku, którego substancją czynną jest właśnie rytuksymab (przeciwciało monoklonalne). |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-31, 12:36 Temat: DLBCL - NOS |
Aniu, baaaaardzo się cieszę, ze sprawy tak się mają Chłoniak dostał po ...... wreszcie
R-CHOP to standardowa chemioterapia w przypadku DLBCL. To jest już ta właściwa chemia, którą mama powinna dostawać i która powinna być skuteczna. Jest to polichemioterapia połączona z immunoterapią. Polichemioterapia oznacza, ze zostaną zastosowane 4 różne cystostatyki (cyklofosfamid 750 mg/m2 w dniu 1, doksorubicyna 50 mg/m2 w dniu 1, winkrystyna 2 mg w dniu 1, prednizon 40 mg/m2 w dniach 1-5). Immunoterapia polega w tym przypadku na tym, ze do chemioterapii zostanie dołączony lek będący przeciwciałem skierowanym przeciwko limfocytom B. Ten lek to rytuksymab (literka R w nazwie R-CHOP). Wykazano, ze takie połączenie jest najbardziej skuteczne.
Nie wiem tylko co oznacza cyfra "4" przy schemacie. Może chodzi o liczbę cykli?
Dbaj o mamę i pamiętaj, ze skutki chemii mogą pojawić się dopiero po kilku dniach.
Pozdrawiam |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-19, 14:17 Temat: DLBCL - NOS |
Witaj Aniu.
Wynik rezonansu w zasadzie potwierdza to, na co wskazywało USG. Problem z wątrobą polega na tym, ze w jej wnęce urósł pakiet węzłów chłonnych, który uciska na przewód żółciowy wspólny, powodując jego znaczne przewężenie i uniemożliwiając normalny odpływ żółci do dwunastnicy (stąd żółtaczka mechaniczna u mamy). Stwierdzono także, ze pakiet ten nacieka PZW - może to oznaczać, ze jego chirurgiczne oddzielenie od przewodu nie załatwi sprawy i konieczne będzie protezowanie (ale tu nie mam pewności, nie jestem fachowcem).
Konieczna jest opinia chirurga-onkologa. Tylko chir-onk będzie mógł ocenić sytuację pod kątem możliwości operacyjnych. W tej sytuacji ważne jest również to, jak bardzo rozległy i obciążający byłby ewentualny zabieg, dlatego najlepiej zasięgnąć opinii fachowca.
Musisz mieć świadomość, ze w Waszej sytuacji każda decyzja niesie ze sobą duże ryzyko i czas gra kluczową rolę. O zagrożeniach związanych z podaniem chemii już wiesz. Natomiast zabieg operacyjny wiąże się z koniecznym okresem rekonwalescencji (nie wiem jak długim), w którym podanie chemii nie będzie możliwe, to odsuwa w czasie leczenie zasadnicze.
Tylko fachowcy mogą wypowiedzieć się co będzie najlepsze dla mamy w tym momencie. Mi osobiście wydaje się, ze należałoby zasięgnąć opinii kilku lekarzy. Pamiętaj tez, ze nie jesteście niewolnicami lekarza prowadzącego ani ośrodka i ostatecznie to Wy podejmujecie decyzje. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-13, 12:42 Temat: DLBCL - NOS |
Aniu, morfologię z rozmazem tez przepisz proszę w całości. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-13, 12:33 Temat: DLBCL - NOS |
Aniu, po pierwsze - nie załamujcie się. Nawet jeśli jest Wam bardzo ciężko, to walczcie, bo przecież wciąż jest nadzieja, nikt nie mówi, ze nie ma ratunku. Wprost przeciwnie - pojawiła się nowa opinia lekarza odnośnie sterydów, będzie rezonans, może z tego wszystkiego wyniknie jakaś nowa droga postępowania?
Żeby cokolwiek powiedzieć o bilirubinie i innych parametrach wątrobowych, musimy dokładnie znać wyniki. Dlatego, proszę przepisz je tutaj dokładnie wraz z jednostkami i normami. Podaj nam wyniki: 1) po przyjęciu do szpitala 2) przy wyjściu ze szpitala 3) te ostatnie, zrobione w szpitalu rejonowym. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-11, 11:13 Temat: DLBCL - NOS |
Aniu, byłoby dziwne gdyby w takim ośrodku jak CO nikt nie pomyślał o ewentualnym zabiegu chirurgicznym. Być może nawet dyskutowano o tym, ale my tego nie wiemy. Może jest tak, ze problemem jest niemożność wykonania wszystkich badan przed zabiegiem, a co za tym idzie - procedury. Może uznano, ze z jakiś powodów mama nie kwalifikuje się do zabiegu. Możemy tylko gdybać. A ponieważ w teorii istnieje taka opcja leczenia i mama jest obecnie w trudnej sytuacji, to warto to wyjaśnić i upewnić się.
Prywatnie nie musisz mieć skierowania do chirurga-onkologa. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-10, 11:46 Temat: DLBCL - NOS |
Anna Jabłońska napisał/a: | Chciałam jeszcze dodać, że mama miała w nocy stan podgorączkowy 37,8 nie wiem czy to od tej grzybicy jamy ustnej czy to przy chłoniaku:/ |
Przyczyn może być wiele. I grzybica i rozwój chłoniaka i jakaś inna infekcja. Nie rozstrzygniemy tego. Jeśli podwyższona temperatura będzie się utrzymywać lub rosnąć, konieczne będzie badanie lekarskie. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-09, 20:41 Temat: DLBCL - NOS |
Chemia, którą mama dostała to cyklofosfamid. W porównaniu z chemioterapią, którą stosuje się do leczenia tego chłoniaka, to można powiedzieć, ze to faktycznie "słaba chemia".
Ja nie umiem Ci odpowiedzieć na pytanie, czy ta chemia jeszcze działa. Nawet jeśli to, jej działanie z dnia na dzień jest coraz słabsze, bo stężenie we krwi spada.
Nikt z nas nie odpowie Ci na pytanie jaki będzie skutek działania tej chemii oraz sterydów. Nie sposób tego przewidzieć niestety. Nie wiemy czy to pomoże.
To, co ja bym Wam doradziła, to by wykonać badanie krwi za kilka dni. Tak by minął tydzień od rozpoczęcia przyjmowania prednisonu. Sprawdziłabym parametry wątrobowe, a dodatkowo zrobiłabym morfologię z rozmazem - grzybica jamy ustnej może oznaczać spadki w morfologii.
Mnie osobiście cały czas nurtuje pytanie - co na to chirurg onkolog... Cały czas zastanawiam się czy nie można by usunąć węzła, który najbardziej uciska naczynia w wątrobie. Nie chciałabym mówić Ci co masz robić, bo nie jestem lekarzem, ale ja osobiście jestem z natury dociekliwa więc wzięłabym wyniki mamy i poszłabym prywatnie skonsultować się z chirurgiem onkologiem. Czy w szpitalu mówiono coś na temat interwencji chirurgicznej?
Pamiętaj o tym, aby dieta mamy była optymalna pod względem wartości odżywczych i nie obciążająca wątroby. W necie można znaleźć diety wątrobowe.
Trzymaj się. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-09, 14:25 Temat: DLBCL - NOS |
Witaj Aniu. Kiedy wykonano to USG? Czy było robione tylko raz?
Jaki jest obecnie stan mamy? Są wymioty? Czy mama je? Jesteście w domu? Jaki lekarz opiekuje się teraz mamą - rodzinny, hospicyjny?
Co do widocznego zażółcenia, to tak jak już wcześniej pisała Madzia70 - widoczne zabarwienie nie jest jednoznacznym wyznacznikiem poziomu bilirubiny. Bo nawet jeśli jej poziom we krwi spadnie, to organizm potrzebuje czasu by się z niej oczyścić. Jak z zabarwieniem moczu? |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-07-05, 13:33 Temat: DLBCL - NOS |
Może moje pytanie jest głupie, ale czy w tej sytuacji lekarze nie rozważali w ogóle interwencji chirurgicznej? |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-28, 23:26 Temat: DLBCL - NOS |
Aniu, ja nie czuję się kompetentna żeby Ci odpowiedzieć na wszystko, pewnie dziewczyny tez coś napiszą.
Co do nie-jedzenia - to skoro mama jest w szpitalu, to nie ma co aż tak bardzo się tym przejmować, bo tam nie dopuszczą do odwodnienia i zagłodzenia.
Warto natomiast dowiedzieć się jakie leki przeciwwymiotne dostaje i może tutaj coś można byłoby zmienić, może inny lek zadziała (np jakiś droższy lek, którym szpital nie dysponuje, a Ty mogłabyś go kupić w aptece).
Zastanawiam się czy nie byłoby warto skonsultować przypadku mamy gdzie indziej. Może w tej sytuacji istnieją również inne niż sterydy sposoby zmniejszenia guzów w wątrobie? |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-26, 18:29 Temat: DLBCL - NOS |
No widzisz, od razu lepiej, w sensie - konkretniej Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek miał do Ciebie pretensje o emocje.Chodzi po prostu o to, żeby myśleć i działać konstruktywnie, bo tylko w taki sposób możesz uzyskać interesujące Cię informacje, pomóc sobie i mamie.
Czy mama nigdy wcześniej nie miała problemu z wątrobą? Nigdy nie stwierdzono zakażenia wirusem zapalenia wątroby?
Jeśli przyczyną niewydolności wątroby jest właśnie chłoniak, to jest to moim zdaniem w zaistniałej sytuacji dobra wiadomość. Lepsza niż np marskość wątroby. Bo podanie sterydów może zmniejszyć zmiany w wątrobie, a to z kolei może na tyle poprawić jej stan, ze będzie możliwe podanie chemii. Jest przynajmniej nadzieja na to.
Węzłami pachwinowymi nie zaprzątałabym sobie głowy w tym momencie. Prawdopodobnie i w nich jest chłoniak - to typowe dla tej choroby.
Wątrobę trzeba ratować żeby można było podać agresywną chemioterapię. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-26, 13:29 Temat: DLBCL - NOS |
Proponowałabym Ci ochłonąć, wyciszyć emocje na tyle, żebyś mogła racjonalnie myśleć i działać. Bez tego ciężko będzie Wam pomóc w jakikolwiek sposób, bo musimy mieć konkretne informacje od Ciebie, wyniki badań i opinię lekarza przekazaną bardzo dokładnie, a nie na zasadzie "jakoś tak". Inaczej, nasza pomoc to byłoby jakieś wróżenie z fusów.
Nie ma co teraz myśleć o końcu, trzeba się skupić na tej wątrobie. Co jest przyczyną tak złego stanu narządu? To trzeba ustalić w pierwszej kolejności. Wiadomo tyle, ze na ten moment nie można mamie podać chemii i lekarze będą próbowali poprawić stan wątroby - również po to by tę chemię można było podać. A same sterydy mogą trochę zmniejszyć rozmiary guzów i nieco poprawić stan mamy. |
Temat: DLBCL - NOS |
Linda
Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 76006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-26, 12:50 Temat: DLBCL - NOS |
Napisz coś więcej - czy faktycznie w szpitalu stwierdzono niewydolność wątroby? Czy w wątrobie są ogniska chłoniaka (wyniki USG, TK brzucha). I w ogóle dlaczego podjęto taką decyzję? |
|