Autor |
Wiadomość |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-07, 13:28 Temat: Ognisko raka w płucach. |
Tak stosował tata plastry, w poradni polecili branie małej dawki morfiny i tak też robimy, podajemy po 1 tabletce 2x dziennie. Konsultowaliśmy się z lekarzem, przyszedł odwiedzić tatę, niestety nawiązać z nim kontakt jest dosyć trudno. Albo nie rozumie, albo nie słyszy (słuch pogorszył się znacznie z dnia na dzień) albo nie ma siły odpowiedzieć, dlatego ciężko jest ustalić odpowiednią dawkę morfiny. Przy 2 tabletkach (2 tabletki 2x dziennie) z tata nie było już w ogole kontaktu, przy 1 dotykając go trochę mocniej uskarża się na bóle. Lekarz stwierdził że jedyne co możemy to ulżyć tacie w cierpieniu.
Mnie również to dziwi po ostatnim tomografie, który był stosunkowo niedawno, zmiany uległy pomniejszeniu sie a tu taki stan, tata nie dojdzie do łazienki. Wszystko wskazuje na to że chyba choroba wraca ze zdwojoną siła.
Dziękuję serdecznie za pomoc .. |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-02, 00:40 Temat: Ognisko raka w płucach. |
Witam serdecznie.
Dawno mnie tutaj nie było, natłok spraw i obowiązków potrafi przytłoczyć. Tata jest po 6 cyklach chemioterapii. Tomograf wykazał znaczną poprawę, jednak co mnie zdziwiło dobre wyniki nie poszły w parze z lepszym samopoczuciem, tata ciągle uskarża się na silne bóle w łopatkach, odcinku lędźwiowym kręgosłupa oraz rękach. Nie ma kompletnie apetytu pomimo megalii często piecze go zgaga. Na moje oko wrócił znów do wagi okolo 47kg. Bierze morfinę żeby zmniejszyć ból. Czy morfina wpływa negatywnie na drogi oddechowe? Tata mówi, że nie ma już siły oddychać..
Dziękuję za pomoc u zyczę wiele sił do walki z tym cholerstwem... |
Temat: Co robić? |
Kamilll
Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 22435
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-15, 22:46 Temat: Co robić? |
Wiesz co, myślę, że to nie łzy są wyznacznikiem tego, czy kogoś śmierć poruszyła czy nie, nie którzy różnie reagują, śmiejąc się, milcząc, płacząc, nie zaryzykuje stwierdzenia kto z nich przezywa największe cierpienie. Wiem jak ludzie potrafią być okrutni w tej kwestii, tylko warto zadać sobie pytanie, czy zależy nam na ich opinii. Więc czoło do góry, jesteś dzielna, ból, pamięć masz w sercu. 3 maj się ciepło. |
Temat: spike40 - komentarze |
Kamilll
Odpowiedzi: 94
Wyświetleń: 24697
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-11-03, 23:57 Temat: spike40 - komentarze |
Niestety jest tak, że część ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele robimy "my" piszący tutaj na forum, dla naszych bliskich. Myślę że oni sami czasem nie wiedzą jak wiele nas to kosztuje.. Sam tego doświadczam, pogodzenie studiów, opieki nad tata, domem nie jest proste i wiem jak smakuje irytacja jak słyszy się krytykę. Ale cóż możemy, robić swoje i wspierać się wzajemnie tutaj. Pozdrawiam serdecznie.
Przesyłam trochę uśmiechu Choć też jest cholernie ciężko.. |
Temat: rak jelita grubego z licznymi przerzutami |
Kamilll
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 17458
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-10-11, 21:25 Temat: rak jelita grubego z licznymi przerzutami |
Wyniki już jutro, więc trzymam kciuki, żeby były jak najlepsze : ) Bardzo mnie cieszy fakt, że u mamy się polepszyło. Co do megalii to na apetyt jest na prawdę dobra, przynajmniej dla mojego taty, nie wiem do końca czy to zasługa leku, ale ma koński apetyt. Co do chemioterapii, byłem przerażony tym faktem, że będzie ona podawana tacie, teraz jednak inaczej na to patrze, czuje sie po niej o wiele lepiej, już udało mu się przytyć 10kg. W czwartek jadę do poznania na kolejną chemie i jakoś nie jade przepełniony obawami. Ty również nie dopuszczaj ich do siebie bo nie warto : ) |
Temat: rak jelita grubego z licznymi przerzutami |
Kamilll
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 17458
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-10-07, 22:14 Temat: rak jelita grubego z licznymi przerzutami |
To niesamowite miejsce, gdzie są ludzie którzy rozumieją tyle spraw lepiej niż inni bo sami przez to przeszli, przechodzą. Patrzenie na cierpienie bliskiej osoby która się kocha, jest najtrudniejsza rzeczą dla mnie osobiście. To koszmar, który odwiedza mnie nawet w nocy i nie odpuszcza, oddało by się wszystko za ulgę, chciało by sie wejść do srodka i wszystko powyrywać.
Nie jesteś sama. Pamiętaj. |
Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba |
Kamilll
Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 54859
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-06, 16:59 Temat: rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba |
Trzymaj się.
Miłość nie umiera. |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-24, 15:28 Temat: Ognisko raka w płucach. |
Tata ma podawaną chemie na łąkowej, wczoraj już została podana.. |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-23, 10:04 Temat: Ognisko raka w płucach. |
Tak przy wypisach są wszelkie wyniki, leki które stosowano, ale jak napisałem tata nadal jest w szpitalu, więc wypisu jeszcze nie dostałem w swoje ręce..
Dziękuję bardzo. |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-22, 22:12 Temat: Ognisko raka w płucach. |
Dziękuję bardzo za udzielenie cennych informacji, jak będę w najbliższych dniach w Poznaniu to wezmę wszystkie wyniki.
Co do zdrowia i samopoczucia taty to bywa różnie, chemię zniósł bardzo dobrze, miał kilka dni krytycznych już w domu, gdzie był bardzo słaby, ale szybko to minęło, największy problem mieliśmy z pleśniawkami - infekcja w jamie ustnej, strasznie niemiłe i natrętne świństwo odbierające chęci do jedzenia.. Gdyby nie to tata przytył by jeszcze więcej..
Niestety bóle są, bolą plecy i ręka od pokłucia jej dość brutalnie w nieszczęsnym Kaliszu, powstało zgrubienie od licznego wbijania wenflonów.
Dzien przed wyjazdem do szpitala wystąpiła biegunka, ja obstawiam, że to stres związany z chemioterapią no cóż ale może to być jakaś infekcja, chociaż wątpie bo ustąpiła bez problemu...
Dziękuję bardzo za wsparcie. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę jutro dużo słońca. |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-22, 21:16 Temat: Ognisko raka w płucach. |
W tym tkwi problem, że ledwo co je widziałem na oczy, nie dostałem żadnej kopii i odniosłem wrażenie, że wyniki badań do ich informacji.. Podejrzewają infekcję wirusową i zostawali tate w szpitalu, podają rutinoscorbin i paracetamol i obserwują, jutro będą wyniki jakiegoś wymazu krwi który będzie bardziej szczegółowy..
Troche mnie to zmartwiło.. |
Temat: Ognisko raka w płucach. |
Kamilll
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 14503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-22, 17:31 Temat: Ognisko raka w płucach. |
Witajcie, dość dawno mnie tu nie było.
Tata przez to świństwo schudł 16 kg, na szczęście przez ostatnie 2 tygodnie przed kolejna (drugą) chemioterapią udało się przybrać na masie 4kg, co niezmiernie mnie ucieszyło, do momentu gdy tata znalazł się znów w szpitalu na chemioterapii i po badaniach krwi okazało się, że białe krwinki są znacznie podwyższone i nie wiadomo czym to jest spowodowane, może ktoś miał taki przypadek i ogólnie wie o co chodzi, z tego co pamiętam limit to 10tys tata miał aż 40tys..
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi. |
Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Kamilll
Odpowiedzi: 713
Wyświetleń: 196810
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-12, 23:11 Temat: Guz wycięty, ale...co dalej? |
Brawo Katarzynko. Bardzo mnie cieszą te dobre wieści! To na pewno było ciężkie 6 miesięcy, z całego serca życzę, aby się więcej nie powtórzyły. Będę odwiedzał Ciebie i Tatkę, trzymam za was mocno kciuki! |
Temat: Rak płaskonabłonkowy płuca prawego |
Kamilll
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 10132
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-11, 10:46 Temat: Rak płaskonabłonkowy płuca prawego |
Trzymam kciuki za was. Nie dajcie sie ani chorobie ani biurokracji. Duzo sił życzę.
Pozdrawiam! |
Temat: Lek Paw-Paw Nature. |
Kamilll
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 15466
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2010-09-05, 19:29 Temat: Lek Paw-Paw Nature. |
Czy ktoś słyszał o tym leku? może ktoś go stosował? Mógłby ktoś spojrzeć i powiedzieć swoje zdanie w tym temacie..
Pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez: gontcha: 2010-09-05, 20:49 ]
Zgodnie z regulaminem przenoszę temat do odpowiedniego działu |
|