Zdaniem lekarza tak małe guzy są trudne do uchwycenia w badaniu USG. A wg mnie wszystko zależy od umiejętności i doświadczenia operatora.
Tak jest, oraz od jakości sprzętu (aparatu USG) - wielu lekarzy pracuje na sprzęcie nawet kilkunastoletnim; rozdzielczość takiego USG jaka jest - łatwo się domyśleć. Nie widać na nim prawie nic.
Na nowym, dobrym aparacie USG widać wszystko, niemal jak w badaniu TK.