1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Blagam o pomoc! Rak pluc z przezutami na mozg |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 20458
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-14, 03:53 Temat: Blagam o pomoc! Rak pluc z przezutami na mozg |
Drodzy,
mamy tu sytuację następującą:- chora wyniszczona, z dużą utratą wagi (w wywiadzie - chudnie od 2 lat, z czego ostatnie miesiące intensywnie)
- mnogie przerzuty do mózgu o dużej masie: śr. 4,5 cm, 1 cm, 1,7 cm, 4,5 cm, 2 cm, 3 cm, 2 cm, 2cm, 2,5 cm
→ co daje łącznie objętość tkanki nowotworowej rzędu ok. 135 cm3 - czyli masę mogącą wypełnić ponad połowę przeciętnej szklanki do herbaty o pojemności 250 ml -
znacznie przemieszczającej układ komorowy (mózg zamknięty jest w jamie czaszki - nie ma więc możliwości by obrzęk czy nadmiar tkanki znalazł sobie 'ujście' tak jak dzieje się to np. w przypadku obrzęku kończyn, gdzie przyrost masy/obwodu nie jest niczym ograniczany).
Nieprecyzyjne napromienianie mózgowia może znacznie pogorszyć sytuację i przyspieszyć śmierć chorej.
WBRT (czyli naświetlanie całego mózgu) u pacjentów z mnogimi przerzutami raka płuca wydłuża czas przeżycia przeciętnie o ok. 2,5 miesiąca. Nie dotyczy to jednak chorych w złym stanie ogólnym (wyniszczonych, osłabionych, wymagających opieki, nie zdolnych do samodzielnego wykonywania zwykłych, codziennych czynności).
Dlatego też twierdzenie:
Ulacebula napisał/a: | Kasiu,jeżeli lekarz stwierdza,że mama nie nadaje się do leczenia z powodu braku z nią kontaktu,to uważam że coś jest nie tak.Najlepiej zapytać o opinię kilku ekspertów.Nie sądzę by wszyscy byli tego samego zdania. |
nie jest właściwe. Każdy profesjonalista-lekarz onkolog zna zasady postępowania zgodne z wnioskami płynącymi z wyników randomizowanych badań klinicznych. Na bazie tych ostatnich tworzone są bowiem standardy leczenia obowiązujące na całym świecie.
To, że WBRT nie wydłuża czasu przeżycia u chorych z mnogimi przerzutami raka płuca do mózgu, będących w złym stanie ogólnym - jest właśnie wnioskiem płynącym ze starannej obserwacji dużych grup pacjentów w ramach kontrolowanych badań klinicznych, których wyniki ogłoszono i które zostały uznane na arenie medycyny i onkologii międzynarodowej.
Trudno zatem podejrzewać, że jakikolwiek praktykujący onkolog o nich nie słyszał.
O chemioterapii również nie ma tu mowy, tym bardziej, że nie ma możliwości zweryfikowania mikroskopowo tkanki guza. Podejrzewam, że wykonanie bronchofiberoskopii nie było możliwe ze względu na silne objawy neurologiczne oraz obrzęk mózgu (bez premedykacji by się nie dało, z kolei na znieczulenie pewnie nie zgodził/by się anestezjolog). Poza tym narażanie chorej w tym stanie i na tym etapie na inwazyjne badania endoskopowe po prostu mija się z celem...
kasia_go, tak mi przykro to pisać.. - ale nie goń za wiatrem w polu, bo stracisz w ten sposób cenny czas; Twoja mamusia odchodzi i nic nie jest w stanie tego zmienić .. Medycyna wciąż może więcej, jednak nie ma w niej miejsca na cuda. Chory z mnogimi przerzutami do mózgu to chory u schyłku swego życia, co w medycynie jest tak brutalnie oczywiste jak i to, że np. choroby wirusowej nie leczy się antybiotykiem lub to, że poród pośladkowy wymaga cesarskiego cięcia a nie podania aspiryny..
Mamie Twojej zostało bardzo niewiele czasu - to może być miesiąc, mogą być dwa tygodnie, mogą być dni. Kortykosteroidy, po których mama ma kłopoty ze snem działają przeciwobrzękowo i zmniejszają ciśnienie wewnątrzczaszkowe - udowodniono, że wydłużają czas przeżycia przeciętnie o kilka tygodni. Tu jednak nie sam obrzęk jest podstawowym problemem, a bardzo duża masa ognisk przerzutowych, która już sama w sobie powoduje ucisk na kluczowe dla życia ludzkiego struktury. W tym - na móżdżek, odpowiadający za koordynację ruchową i za utrzymanie równowagi. W efekcie dalszej progresji może być już tylko bardzo źle
Najistotniejsze jest teraz by zwracać pilną uwagę na fakt, czy dolegliwości wynikające z postępu choroby są skutecznie łagodzone - tj. czy mama nie cierpi, bo np. ją boli, nie może spać etc. Czasem wystarczy zmiana leków lub dawki by osiągnąć pożądany efekt.
No i.. pewnie czułaby się bezpieczniej gdyby ktoś kochający z nią był..
Przykro mi, przytulam mocno, odwagi. |
|
|