1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Płaskonabłonkowy płuca prawego |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9769
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-19, 18:46 Temat: Płaskonabłonkowy płuca prawego |
Bardzo mi przykro..
- przyjmij, proszę, wyrazy współczucia. |
Temat: Płaskonabłonkowy płuca prawego |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9769
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-25, 11:40 Temat: Płaskonabłonkowy płuca prawego |
Katarzynka36 napisał/a: | jak dla mnie guz jest wielkości cechy T2 - do 5 cm |
Tu do cechy T3 być może kwalifikuje guza zajęcie opłucnej śródpiersiowej (guz położony jest przywnękowo).
Katarzynka36 napisał/a: | Nawet chyba nie chodzi im o wielkośc guza (...) tylko o zlikwidowanie przerzutów w węzłach chłonnych, tak by mogli operować. Z cechcą N2 raczej nie operują | Tak jest.
greg62 napisał/a: | Lekarz prowadzący na oddziale chirurgii po badaniu EBUS powiedział Tacie (powtórzył mi), że rak jest nieoperowalny, ale operacja po chemii jeszcze jest możliwa. Przy wypisie rozmawialiśmy z ordynatorem i odniosłem wrażenie, że ma inne zdanie tzn. nie widzi takiej możliwości (określił 10% szans). |
Wypowiedź ordynatora najbardziej odzwierciedla faktyczne rokowanie, niestety.
Posunęłabym się nawet dalej w szczerej rozmowie z synem chorego; greg62 - szanse na to, że choroba osiągnie postać którą można zakwalifikować do resekcji są minimalne. Warunkiem podjęcia leczenia chirurgicznego jest całkowite ustąpienie cech zajęcia węzłów chłonnych śródpiersia (potwierdzone histopatologicznie). Tu mamy dramatyczny wręcz rozsiew - wszystkie grupy węzłów zbadane w EBUS są zajęte, przy czym są to masywne przerzuty - pojedyncze węzły mają wymiar nawet ponad 3 cm w osi krótkiej.
Niestety zmiany w węzłach chłonnych w niedrobnokomórkowym raku płuca pod wpływem chemioterapii indukcyjnej cofają się zazwyczaj dość opornie i całkowita remisja (pozwalająca na zakwalifikowanie do zabiegu) w obrębie tylu zmienionych węzłów i o takim wymiarze jest mało prawdopodobna.
Gdyby nie udało się uzyskać stosownej remisji można jeszcze rozważyć (jako alternatywę dla zabiegu chirurgicznego) radykalne naświetlanie okolic guza oraz śródpiersia. Warunkiem jest odpowiednia wydolność oddechowa (tu wynik spirometrii jest zadowalający), dobry stan ogólny i ograniczona masa guza.
Tak czy inaczej wyniki leczenia chorych z cechą N2 (zajęcie węzłów chłonnych śródpiersia) są złe. Niektóre badania dostarczyły nawet danych mówiących, że leczenie operacyjne nie poprawia u tych chorych rokowania (w stosunku do zastosowania wyłącznie chemioradioterapii). Główną przyczyną niepowodzeń w leczeniu (rzędu ok. 80%) jest bowiem rozsiew, tj. przerzuty odległe, a nie wznowa miejscowa.
To tyle nieciekawych wiadomości Uważam jednak greg62, że należy Ci się uczciwe przedstawienie sytuacji - tak zresztą postąpił ordynator; ja dodaję jedynie do jego wypowiedzi nieco szczegółowych danych. Jeśli masz dodatkowe pytania - śmiało.
Na koniec - mimo wszystko warto pamiętać, że na tę chwilę złe rokowanie nie przekreśla jeszcze szansy na korzystny przebieg zdarzeń. Szanse są bardzo małe, ale są.
pozdrawiam ciepło. |
|
|