1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Po operacji
Delial

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6001

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-18, 21:17   Temat: Po operacji
Ech za każdym razem kiedy zaczyna kiełkować jakaś nadzieja okazuję się, że jest tylko gorzej niż się tego spodziewałam :-(
No ale bardzo dziękuję za szczegółową interpretację badań bo niestety lekarz prowadzący nic nie wspomniał o przerzutach do wątroby. Wręcz przeciwnie. Stwierdził, że wszystkie ogniska przerzutu raka były w obrębie klatki piersiowej i zostały usunięte podczas operacji a przerzutów odległych nie stwierdzono (chyba, że ja coś źle zrozumiałam).

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale jeszcze przed operacją mama miała wykonane USG i lekarz stwierdził, że widzi zmianę (tylko teraz już nie pamiętam czy na wątrobie czy nadnerczu. A może na obu) jednak według niego to torbiele, które prawdopodobnie same się wchłoną. Czy możliwe, że chodziło właśnie o tą zmianę?
  Temat: Po operacji
Delial

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6001

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-17, 19:59   Temat: Po operacji
Witam ponownie.

Bardzo dziękuję za chęć pomocy i wyjaśnienia.
Wstrzymałam się z odpowiedzią, gdyż wczoraj mama miała wizytę u lekarza prowadzącego i mogę dzisiaj napisać coś więcej.
Niestety zmieniono klasyfikację z TII na TIII. Podczas operacji wycięto znacznie więcej niż zakładano wcześniej, gdyż lekarz operujący moją mamę przypuszczał, że mogą występować przerzuty i te przypuszczenia się potwierdziły :cry:

Wrzucam wyniki badania patomorfologicznego i proszę o poradę. Co dalej? Jakie leczenie będzie najlepsze? Dodam, że ogólny stan zdrowia mamy określono jako dobry i jak tylko uda mi się zabrać od mamy pozostałą dokumentację, zamieszczę również.



[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-11-17, 20:20 ]
Wyniki badań proszę wstawiać tylko jako załączniki do posta. Poprawiłam post i wyrzuciłam fotosik

[ Dodano: 2016-11-18, 16:46 ]
Dzisiaj wzięłam od mamuni inne wyniki, które dodaję jako załączniki (bardzo dziękuję za moderację).
Jedno daje choć odrobinę pociechy w tej całej, bardzo trudnej sytuacji, że wszystko odbywa się dosyć szybko. Od dnia odebrania tych nieszczęsnych wyników TK minęło 2 miesiące a mama jest już po operacji i ma umówioną wizytę u onkologa na wtorek tj 22.11.
Bardzo Was proszę kochani moi o informację czego możemy się spodziewać? Jakie są sposoby leczenia dalej? Mama bardzo ale to bardzo boi się, że lekarz zaleci chemioterapię.
No i chyba najważniejsze dla mnie pytanie... Uff, nawet boje się go zadać. Jakie są szansę na pozbycie się tego paskudztwa i wyzdrowienie?
Pozdrawiam ciepło.











  Temat: Po operacji
Delial

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6001

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-15, 22:02   Temat: Po operacji
Witajcie kochani.
Moja mamunia niecałe dwa tygodnie temu miała operację usunięcia płata płuca prawego (rak gruczołowy TIIA). Pierwszy tydzień był koszmarem. Ból był tak silny, że w zasadzie tylko leki przeciwbólowe i sen - tak wyglądał każdy dzień. Teraz na szczęście jest troszkę lepiej. Jednak dzisiaj złapał ją tak silny ból, że omal nie straciła przytomności. Rozpoczął się w miejscu rany pooperacyjnej i "rozlał" po całej łopatce i klatce piersiowej. Do tego doszły duszności. Mama określiła to "jak by miała zawał serca". Po zażyciu środków przeciwbólowych dolegliwości ustąpiły. Jednak ja strasznie się martwię :( Czy to jest normalne czy jednak powinnam się martwić i jak najszybciej zabrać mamę do lekarza?
Na dodatek okazało się, że podczas operacji usunięto nie tylko część płuca ale także węzły chłonne. Żadne badania wykonane dotychczas nie wykazały, że guz był złośliwy, nie ma też żadnych przerzutów. Lekarz chce zastosować naświetlania ale moja mama nie chce się na nie absolutnie zgodzić. Co mamy robić? Czy naświetlanie jest faktycznie absolutnie konieczne?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group