Autor |
Wiadomość |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-31, 17:46 Temat: Guzki na płucach |
Witam ponownie , minęło 2 tygodnie od ostatniego wpisu .W tym czasie byliśmy z tatą 2 razy w CO w Gliwicach.
Tak jak radziła DorotaP pojechaliśmy na drugi dzień do Gliwic , lekarz podczas rozmowy z nami stwierdził ,że najprawdopodobniej jest to jednak przerzut z nerki a guz na nerce jest bardzo mały . Powiedział ,że jeśli się to potwierdzi dostaniemy jakieś tabletki i wszystko będzie dobrze.
Wyczekiwałem dzisiejszego dnia aby usłyszeć ,że tak jak mówił lekarz będzie jakiś postęp w leczeniu . Niestety przypuszczenia lekarza się nie potwierdziły , guzki na płucach to przerzut raka anaplastycznego z tarczycy :( . Lekarz powiedział , że Gliwice nie podejmą się leczenia tego , nie zrozumiałem do końca dlaczego , ale z tego co zrozumiałem nie mają programu na leczenie tego aktualnie. Wysłał nas do CO w Krakowie i powiedział że tam nam pomogą , że niby mają jakieś umowy czy coś takiego z firmami farmaceutycznymi na nowe leki które nie są jeszcze w sprzedaży i można spróbować użyć tych leków w walce z chorobą mojego taty a zarazem sprawdzić czy te leki działają.Czyli zero jakiejkolwiek gwarancji ,że coś pomoże .
Gdy dojechaliśmy na miejsce , lekarze z radioterapii odesłali nas do lekarzy z chemioterapii , lekarz bardzo się zdziwił , że CO Gliwice przysyła takiego pacjenta ponieważ oni tego typu raka nie leczą. Wytłumaczył nam ,że ten typ raka jest oporny na leczenie chemioterapią i ,że leczenie nie da efektu. Zdecydował się ,że przedstawi tatę na konsylium i ono zdecyduje czy tato dostanie chemie czy nie .
Proszę Was o pomoc , jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w walce z tego typu rakiem lub informację gdzie się udać aby pomogli nam. Ja powoli tracę nadzieje bo skoro CO w Gliwicach nie potrafi pomóc to kto ?
Proszę pomóżcie. |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-16, 12:29 Temat: Guzki na płucach |
Dzwoniłem też do CO w Gliwicach i powiedziałem , że zależy mi na czasie i że chce to prywatnie zrobić w tej placówce , Pani które odebrała odradziła mi tego ponieważ nie ma tam barwienia chemicznego i takie badania w końcu i tak trafiają do nich. Takie badanie w CO trwa od tygodnia do max 2 tygodni. Trafiłem na jakąś Panią z dobrym sercem i po przedstawieniu sytuacji kazała się jutro o 8 zjawić w danym pokoju ze wszystkimi wynikami i preparatami. Na miejscu jeszcze popytam o tą prywatną placówkę , na stronie można przeczytać ,że współpracują z CO w Gliwicach więc nie powinno być problemu .
Dziękuję za Twoją pomoc i porady , są dla mnie bardzo cenne. |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-16, 11:27 Temat: Guzki na płucach |
Dzwoniłem do tej prywatnej placówki , i wykonują takie porównanie/badanie w przeciągu kilku dni chyba do 4 dni z tego co mówił Pan który odebrał. Koszt badania to 200 zł. Prawdopodobnie jedziemy tam już dzisiaj w nocy .
Jeśli wykonamy te badania prywatnie to nie będzie problemu z późniejszym ewentualnym zakwalifikowaniem do leczenia w CO? Czy o to już lepiej zadzwonić i zapytać w CO? |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-16, 11:09 Temat: Guzki na płucach |
Lekarz w Brzozowie mówił że takie badanie najprawdopodobniej przeprowadzi profesor Lange w Gliwicach , poszukałem teraz w internecie i znalazłem http://www.histamed.pl jest to prywatny gabinet , gdzie właśnie ten profesor przyjmuje i pomyślałem ,że może warto tam to zawieść aby to ocenili co to jest i później gdzieś pokierowali co dalej z tym robić , na pewno będzie szybciej niż w CO. Co o tym myślicie ? |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-16, 10:14 Temat: Guzki na płucach |
Dzisiaj byliśmy w Brzozowie , ponieważ mieliśmy się dowiedzieć czy jest to jeden nowotwór czy 2 . Rozmawialiśmy z zastępcą dyrektora który powiedział ,że ich histopatolog nie potrafi sobie z tym poradzić i musimy szukać pomocy gdzie indziej . Dostaliśmy skierowanie do Gliwic i i tam jedziemy w piątek zawieść wszystkie pobrane próbki a także wyniki TK . Powoli ogarnia mnie rozpacz , nikt nie potrafi pomóc i zacząć leczyć , przecież to już grubo ponad pół roku i ten rak może się rozprzestrzeniać po organizmie. Jeśli w piątek zawieziemy próbki do tamtejszego CO to znając życie trzeba będzie znów czekać miesiąc na jakiekolwiek wieści , a wcale nie jest powiedziane , że nie zostaniemy znów odprawieni z kwitkiem do kolejnego CO.
Odnośnie wizyty w Gliwicach tato jest trochę zniesmaczony tamtejszym CO po ostatniej wizycie . Zastanawiamy się czy nie lepiej jest poczekać z tymi Gliwicami i jechać 30 lipca (bo wtedy jesteśmy umówieni) do profesora Szczylika do Warszawy z tymi próbkami i tymi wszystkimi wynikami. |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-13, 08:35 Temat: Guzki na płucach |
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy zastosowanie "Torakochirurgii"( laserowe usuwanie przerzutów) było by możliwe w przypadku mojego taty?? Z tego co wyczytałem w internecie to placówka z taka metodą leczenia znajduje się np. w Poznaniu . Na stronie można wyczytać , że odnoszą sukcesy w walce z przerzutami (nawet do 44 guzków) i często prowadzi to do przedłużenia życia lub do całkowitego wyleczenia. Oczywiście rozumiem , że najpierw niezbędne jest zlokalizowanie pierwotnego guza. |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-07, 16:56 Temat: Guzki na płucach |
Opis TK jest wklejony powyżej , teraz czekamy na to aż próbki guza z tarczycy zostaną porównane z próbkami guzków z płuc . Z tego co mówił lekarz jest to robione w celu weryfikacji czy mój tato ma jeden rodzaj nowotworu czy też 2. |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-07, 15:34 Temat: Guzki na płucach |
Rozumiem , w poprzednim poście pomyliłem się i lekarze chcą tatę skierować na rezonans magnetyczny .Z tego co czytałem rezonans nie jest tak dokładny jak badanie PET. Lekarz który prowadził go w Rzeszowie mówił ,że dobrze by było wykonać badanie PET ,po przyjeździe do Brzozowa lekarz powiedział ,że badanie PET nie jest tak dokładne w przypadku nerki jak badanie TK , więc zrobili TK. Teraz chcą zrobić rezonans . Powinniśmy zasugerować lekarzowi wykonanie badania PET lub zrobić je prywatnie ? |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-06, 09:00 Temat: Guzki na płucach |
Lekarze w Brzozowie postanowili porównać jeszcze raz próbki tarczycy z próbkami z płuc. Z tego co lekarz mówił to tato zostanie skierowany na badanie PET poprawka: MRI. Nie wiemy czy mamy im zaufać czy może szukać pomocy gdzieś indziej. Mamy umówioną wizytę u profesora Szczylika w Warszawie ale teraz kiedy okazało się ,że nerka jest zdrowa to nie wiem czy jest sens tej wizyty , może lepiej poszukać jakiegoś specjalisty od nowotworów płuc ?
Może mógłby ktoś polecić dobrego onkologa z którym można się skonsultować prywatnie. |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-06, 07:30 Temat: Guzki na płucach |
poradzi ktoś coś ? |
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-04, 18:28 Temat: Guzki na płucach |
Wyniki badań w załącznikach,nie są to wszystkie wyniki bo jest tego cała teczka , jeśli brakuje czegoś ważnego proszę o informację , postaram się to jak najszybciej wkleić.
Starałem się układać chronologicznie.
|
Temat: Guzki na płucach |
BOBEK152
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 11566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-07-04, 17:34 Temat: Guzki na płucach |
Witam , chciałem na tym forum opowiedzieć historię choroby mojego taty(67 lat) , i prosić o porady , wskazówki na temat tego co mamy robić. Z każdym badaniem dowiadujemy się coś innego a jedne wyniki zaprzeczają drugim.
W listopadzie wykryto u mojego taty guza na tarczycy , który utrudniał mu oddychanie . Po biopsji okazało się że jest to rak brodawkowaty tarczycy.
Następnie tato został skierowany na operacje usunięcia tarczycy do Lublina , operacja przebiegła pomyślnie , wycięto całą tarczyce wraz z pobliskimi węzłami chłonnymi .Zrobiono też badanie TK na którym lekarze zauważyli guzki wielkości 10-12 mm na płucach. Próbki tarczycy wysłano do Gliwic w celu dokładniejszego zbadania i tam też tato został skierowany na leczenie jodem.
W Gliwicach po badaniu próbek stwierdzono ,że jednak był to rak niezróżnicowany . Po dawce jodu lekarze stwierdzili , że wchłoną się on tylko w okolicach tarczycy i , że guzki na płucach są w 90% niegroźne ale zrobią jeszcze porównawcze TK w celu oszacowania czy guzki się powiększają . Gdy tato odebrał wynik z tego nowego badana TK okazało się jednak , że w przeciągu 3 miesięcy(taki odstęp był pomiędzy badaniami TK) guzki powiększyły się .Pani doktor powiedziała żeby przyjechać za pół roku na następną dawkę jodu ponieważ dawka jodu mogła być za mała i nie dotarła do płuc.
Postanowiliśmy nie czekać tych 6 miesięcy i zaczęliśmy szukać pomocy w innych szpitalach , trafiliśmy do Rzeszowa ,po opowiedzeni histori lekarz nie mógł wyjść ze zdziwnienia , że Pani doktor w Gliwicach powiedziała nam ,że mogli podać za mała dawke jodu i dlatego on się nie wchłoną w płucach. Po miesiącu tato przeszedł operację w której pobrano mu próbki tych guzków z płuc (dokładnie 2 próbki) .Następnie owe próbki zostały przesłane do badania. Na pytanie czy mamy jechać z tatą do Gliwic na kolejna dawkę jodu lekarze odpowiedzieli , że trzeba skupić się teraz na tym co jest na płucach,obserwować miejsce gdzie była tarczyca i odradzili wyjazd do Gliwic.
W wyniku badania próbek z płuc stwierdzono , że jest to przerzut z nerek(rak jasnokomórkowy) i zlecono zrobienie USG I TK brzucha. Zostaliśmy skierowani na te badania do Brzozowa ,USG zostało wykonane w ten sam dzień i lekarz wykonujący to badanie nie stwierdził żadnych zmian . Dwa tygodnie tamu tato przeszedł badanie TK (brzucha i klatki piersiowej). Dzisiaj po odebraniu wyników okazuje się , że na nerkach nie ma guza i nerki są zdrowe .Natomiast guzki na płucach powiększają się (największa różnica to 7 mm)
Podsumowując tato jeździ już 8 miesięcy po szpitalach , przeszedł 2 operacje i nadal nie wiadomo co mu jest , zero jakiegokolwiek leczenia , jeden wynik badania wyklucza drugi .Jesteśmy w takim błędnym kole , bezradni ,nie wiemy co mamy robić dalej, gdzie szukać pomocy . Tato czuje się dobrze , na nic nie narzeka , można powiedzieć ,że jest okazem zdrowia.
Proszę o wskazówki , porady , jakakolwiek wypowiedź w tym temacie będzie dla mnie naprawdę bardzo cenna. |
|