1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 10
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-24, 02:22   Temat: Błąd lekarski
I jeszcze napiszcie jakie badania oprócz TK powiny zostać wykonane, aby można było zaplanować dalsze leczenie i/lub terapie eksperymentalną.. Jakoś nie mogę spać :(
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-23, 23:17   Temat: Błąd lekarski
infinity, dziękuję Ci serdecznie. Masz na myśli ubezpieczenie z UK (NHS)? Takiego to nie ma, ile czasu zajęłoby wyrobienie? Ma normalne polskie ZUSowskie.

Trials and research : Cancer Research UK : CancerHelp UK
Fool.com: Stock Investing Advice | Stock Research


Na powyższej stronie jest baza różnych triali, dla pacjentów chorych na nowotwór. Mogłabyś przejżeć? I tą pod spodem, czy warto?

Zdobyłem zdjęcia rtg. Te obecne i to z 28 sierpnia:







Daty:
1. 2013-08-28
2. 2013-10-10
3. 2013-10-21

Interesuje mnie to jaki jest to stan nowotworu, jak szybko się rozwija i czy był zauważalny na tym zdjęciu z 28 sierpnia?

pani "dr." nie chciało się czekac aż przyjdzie zdjęcie w systemie i wysłała Tatę do domu tłumacząc że "spirometria jest dobra". Na moje laickie oko, na tym zdjęciu już widać te większe plamy. W kartę nie wpisała wizyty, ale w SI szpitala wizyta figuruje.

TK nie chcą zrobić bo "szkoda im pieniędzy" :shock: , spróbujemy dać "kopertę", albo prywatnie...

[ Dodano: 2013-10-24, 00:34 ]
A i jaki to jest "typ" raka, bardzo proszę powiedzcie mi o nim najwięcej, na ile to możliwe dysponując tymi RTG.
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-19, 01:09   Temat: Błąd lekarski
Już mieli Tatę brać na badanie, ale kierownik kliniki pan profesor, stwierdził że "nie ma sensu robić TK". Tak przynajmniej twierdzi Tatuś.. Nie wiem czy oni mu powiedzieli w ogóle o chorobie. (Powiedzieli że jak nie zapyta to nie powiedzą). Więc wiem tylko tyle ile mi przekazał.

W poniedziałek spotkam się z lekarzem i wszystkiego się dowiem.

Czy to normalne że odmawiają badania? Czy mogą istnieć jakieś przeciwwskazania do TK (tato mówi że wcześniej wspominali coś o badaniach endokrynologicznych..)?

A może nowotwór jest tak zaawansowany że szkoda im pieniędzy?

Dla mnie to jakiś horror, jak to możliwe że żaden z 3 lekarzy niczego nie zauważył?
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-18, 00:30   Temat: Błąd lekarski
cleo33 napisał/a:
http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/porady-rentowo-zasilkowe-etc-vt1065,585.htm

Cleo, mnie nie chodzi o rentę ZUS.... tylko o rente lub odszkodowanie z Wojewódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach (błędach) medycznych www.mazowieckie.pl/pl/urz...-Medycznych.htm
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-16, 23:16   Temat: Błąd lekarski
Hej,
Słuchajcie, nie chcę żeby się wywiązała dyskusja pozamerytoryczna, bo nie oto mi chodzi. To że lekarz popełni błąd...no cóż może się zdarzyć, ale odpowiedzialność jest chyba bezsporna. Gdybym ja uderzył w samochód pani dr. to nie byłoby tłumaczenia że "niechcący", musiałbym swoje OC wykorzystać (gdyby to był służbowy samochód dostałbym również odp. dyscyplinarną). A tutaj chodzi o życie ludzkie.

Zostawmy to.

Interesują mnie wypowiedzi osób, które mają jakieś doświadczenie w sądzie, lub przed komisją wojewódzką, którym udało się uzyskać odszkodowanie lub rentę.

Interesują mnie także porady w kwestii alternatywnej/eksperymentalnej terapii, gdyż nie zamierzamy się poddać bez walki. Czekamy na razie na TK.
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-15, 22:46   Temat: Błąd lekarski
Niki,
Dziękuję Ci za odpowiedź.
Niestety ja nie mogę sobie pozwolić na zostawienie tej sprawy. Mnie nie chodzi o to żeby "się mścić" (chociaż moim zdaniem, p. doktor albo za bardzo jest przemęczona, bo pracuje w 3 placówkach i... trzepie chyba niezłą kasę, albo chciałbym wierzyć że jednak się mylę, traktuje pacjentów z NFZ z mniejszą uwagą. Tak czy inaczej człowiek to nie maszyna, tutaj odpowiedzialność powinna być większa).

W moim przypadku Niki, to jest ostatnia deska ratunku, żeby nie zostać bezdomnym, wraz z chorą mamą...

Mój tato jest starszy rocznikiem, jako nastolatek walczył w partyzantce z Niemcami. W normalnym kraju dostałby emeryturę drugą wojskową i ubezpieczenie specjalne. U nas nie może liczyć nawet na godziwą opiekę: ( Smutne, ale prawdziwe. 3 (słownie trzech) lekarzy zbagatelizowało poważne symptomy nowotworu...to jakiś horror jestem jeszcze w szoku, ale nie puszczę tego płazem.

Dziękuję Ci za wsparcie, trzymaj się. Jak poradziliście sobie po śmierci taty? Może tu nie jest dobre miejsce, więc pisz na PRV.
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-15, 21:25   Temat: Błąd lekarski
absenteeism napisał/a:
AllG napisał/a:
Zwyczajnie, tato został poproszony do gabinetu, po czym pani dr. stwierdziła że "zdjęcie nie dotarło"

A tata nie dopytywał gdzie to zdjęcie? Nawet później?

Nie tato jest typem pacjenta, który nigdy nie kwestionuje lekarskiego słowa, jest b. zdyscyplinowany. Ja o całej sprawie dowiedziałem się w czwartek...mama go "pilnuje", ale oboje wszyli z założenia że wszystko jest ok (jest jeszcze pozostałych 2 lekarzy)...
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-15, 21:15   Temat: Błąd lekarski
cleo33 napisał/a:
AllG napisał/a:
ale to RTG nie dotarło do gabinetu.

Nie rozumiem, jak mogło nie trafić do lekarza? po konsultacji robisz zdjęcię i i czekasz aż lekarz Cię poprosi gdy ma już kliszę?(chyba ,ze dostajesz opis do ręki i sam się z nim udajesz do lekarza)

Zwyczajnie, tato został poproszony do gabinetu, po czym pani dr. stwierdziła że "zdjęcie nie dotarło", nawet taty nie zbadała, tylko powiedziała żeby przyjść za pół roku. Doszliśmy do wniosku że nic się nie dzieje, jeżeli lekarz w przychodni przyszpitalnej mówi żeby "przyjść za pół roku" (inna sprawa że zapisy są na "za rok").

Poza tym tato jest pod opieką lekarza z wieloma specjalizacjami (wewnętrzny, kardiolog i inne) oraz pod opieką lekarza rodzinnego, wszystkim zgłaszał krwioplucie (jakieś 1,5 miesiąca temu).

Cleo, rozumiem że Ciebie to dziwi, mnie również.. a teraz to mnie przeraża, dodatkowo lekarze chcą poinformować o tym rodziców. Chciałbym, żeby się wstrzymali. Mama jest również ciężko chora (czeka na zabieg ablacji) To naprawdę nie jest odpowiedni moment :(.

[ Dodano: 2013-10-15, 22:19 ]
Jesli zaś chodzi o czekanie, to nie wiem czy czasem nie powinienem działać. Ta przychodnia jest w tym samym szpitalu w którym tato teraz leży. Boje się że mogą zniszczyć dokumentację.. chyba powinienem teraz zrobić kopie... Nie zrozumcie mnie źle, ale dla nas jest to "być albo nie być"...
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-15, 20:27   Temat: Błąd lekarski
cleo33 napisał/a:
AllG napisał/a:
I tu moje pytanie: Czy istnieje odmiana raka tak agresywna żeby rozwinęła się przez miesiąc?

I, tu aby odpowiedzieć potrzeba jakiś wyników.

Wiesz, czekamy na tomografię i bronchoskopię. Ale mnie chodziło o odpowiedź ogólną - Czy istnieje w ogóle taka odmiana, która mogłaby się rozwinąć aż do przerzutów w ciągu miesiąca?
cleo33 napisał/a:
AllG napisał/a:
Okazało się że rak jest w fazie "przerzutowej" jak określił to lekarz prowadzący.

Jaki to jest rak?

To się okaże po w/wym badaniach. Teraz wiadomo że są na RTG cienie. Kilka sztuk o wielkości kilkucentymetrowej (największy chyba 6cm). Ponadto chyba są jeszcze inne symptomy, lekarz przyjmujący zwrócił uwagę, na obrzęk kostek i ranki na dłoniach. Poza tym tato ma chrypkę.

[ Dodano: 2013-10-15, 21:33 ]
Cleo33, Jeszcze b. ważna informacja. To RTG zostało zrobione zaraz po przyjęciu taty na oddz. ratunkowym. To nie jest tamto sprzed miesiąca, może w ogóle ono gdzieś zaginęło.

Widzę że jesteś technikiem lab. Czy macie obowiązek powiadomić pacjenta w wypadku gdy wyniki wskazują na zagrożenie życia? Zawsze przecież pacjent może wyniku nie odebrać (czy tez jak jest w tej przychodni, gdy RTG trafia wprost do lekarza, zawsze może nie dotrzeć, bo ktoś np. zgubi po drodze).
  Temat: Błąd lekarski
AllG

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11647

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-10-15, 19:48   Temat: Błąd lekarski
Witam,

Jest to mój pierwszy post więc chciałem wszystkich powitać serdecznie!

Rak towarzyszył mi od dziecka, moja mama zachorowała jak miałem 12 lat, ale udało się :)
Teraz jako 35 letni mężczyzna znowu muszę stawić mu czoła.

Mój tato leczy się u 3 lekarzy i żaden nie zauważył nowotworu. miesiąc temu był u pulmonologa zrobił RTG, ale to RTG nie dotarło do gabinetu. Pani dr, nawet taty nie zbadała i powiedziała żeby przyszedł za pół roku.

W czwartek dostał silnych duszności, pojechaliśmy na odz. ratunkowy. Okazało się że rak jest w fazie "przerzutowej" jak określił to lekarz prowadzący.

I tu moje pytanie: Czy istnieje odmiana raka tak agresywna żeby rozwinęła się przez miesiąc? Czy nawet jeśli RTG nie dotarło do gabinetu, to czy czasem laboranci nie mają obowiązku zawiadomić pacjenta np. o podejrzeniu nowotworu?

Jeśli lekarze nie dopatrzyli czegoś, to chciałbym starać się o odszkodowanie. Wiem że to nie przywróci mojemu ukochanemu tacie zdrowia i życia (czytałem że przeżycie w przypadku przerzutów, to kwestia miesięcy) ale umożliwi nam przetrwanie. Ja na chwilę obecną nie mam pracy, a mama ma b. niską emeryturę, grozić nam może eksmisja jak ja nie zdobędę pracy, a oszczędności się skończą :(

Co można zrobić żeby tatuś nie cierpiał? Leczenie hospicyjne?

Czy istnieją jakieś terapie eksperymentalne? W gre wchodzi polska i UK.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group