Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6745
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-31, 08:04 Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Po wykonanej operacji polegającej na usunięciu nerki z guzem,moczowodu i częściowo pęcherza moczowego po upływie 30 dni wykonano pierwszą cystoskopię przez lekarza operującego.Przy czym po operacji nie wdrożono żadnego leczenia ani nie skierowano mnie do onkologa.Z porad onkologa korzystam do dziś z własnej inwencji.
Następne cystoskopie były wykonywane co 3 miesiące w pierwszym roku w drugim i trzecim co 6 m-cy a potem aż do chwili obecnej raz do roku.
Od lekarza onkologa na pytanie o cystoskopię stwierdził iż mój przypadek jest o tyle rzadki że guz zaczął się od moczowodu a następnie powędrował do nerki i pęcherza.Tyle tytułem wyjaśnienia.
Pozdrawiam |
Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6745
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-30, 14:10 Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander, |
Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6745
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-27, 14:30 Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Dzięki za informacje.Będę czekał dalej może ktoś udzieli odpowiedzi na to pytanie
pozdrawiam |
Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6745
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-27, 12:41 Temat: Rak nerki a cystoskopia |
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Często odwiedzam i śledzę posty na tym forum a głównie interesuję się tematem raka nerki.
Ta wstrętna choroba i mnie też dopadła i aczkolwiek zgłębiam wiedzę w tym temacie od ponad 9-ciu laty to jednak nurtuje mnie następujący temat:
Od 2003 roku miałem wykonywaną ponad 20 razy CYSTOSKOPIĘ PĘCHERZA MOCZOWEGO z powodu raka nerki lewej.
Nigdzie jak dotąd tu na tym forum nie spotkałem się z opisem pacjenta aby miał wykonywany tenże zabieg z powodu raka nerki.Dlaczego tak jest w moim przypadku.czy moge liczyć na odpowiedź w tym temacie.
Wynik hist-pat:
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-01-27, 13:05 ]
Masz już swój wątek na Forum - oba tematy scalone.
Także ten sam załącznik widnieje już w Twoim wątku. |
Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6745
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-16, 18:56 Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Dziękuję.Pozdrawiam |
Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Aleksander
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6745
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-01-16, 15:21 Temat: Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze |
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jestem nowym użytkownikiem tego forum także po ogromnych przejściach i zmaganiem się
z tą przykrą chorobą.
Ale jak widać i takie przypadki kończą się też dobrze choć nigdy nie można się czuć wyleczonym.
Podaję swój przykład po to by sobie uzmysłowić że rak to nie zawsze koniec - aczkolwiek moja obecność na tym forum świadczy iż nie wolno pozwolić sobie na zasypywanie gruszek w popiele.
A teraz krótko o sobie:
w grudniu 2002 roku wylądowałem w szpitalu z rozpoznaniem zaawansowanego wodonercza.
Wykonano zabieg chirurgiczny w trakcie którego okazało się że mam raka nerki lewej, moczowodu lewego i pęcherza moczowego.
Nerkę i moczowód usunięto.
Dla zainteresowanych dołączam skan z wypisu.
Dziś już jestem 9 lat od operacji a lekarze nazywają mnie weteranem z czego cieszę się niezmiernie.
Zarejestrowałem się tu też dlatego iż przeczytałem posty gdzie ta wstrętna choroba dopadła ponownie takich weteranów jak ja i chciałbym swą obecnością na tym szlachetnym forum zgłębiać dalej wiedzę o tej chorobie a także służyć pomocą dla tych, którzy zwrócą się do mnie o jakieś zapytania.
Obecnie moje badania i konsultacje sprowadzają się do:
- wykonywania raz do roku cystoskopii przez lekarza urologa
- raz lub dwa razy do roku TK jamy brzusznej
- raz lub dwa razy do roku USG jamy brzusznej
- raz na 2-3 lata RTG płuc
- jeden raz w roku konsultacja onkologiczna z badaniami jak wyżej
- dwa razy w roku konsultacja u urologa.
Wszystkie wyniki mam dobre z czego cieszę się ogromnie.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów serdecznie życząc wszystkim wytrwałości i sukcesów
w walce z chorobą.
W razie pytań chętnie na wszystkie odpowiem.
Pozdrawiam także serdecznie moderatorów tego forum życząc wszystkim najlepszego.
|
|