1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego z przerzutami do watroby
Autor Wiadomość
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #1  Wysłany: 2015-08-11, 18:49  Rak jelita grubego z przerzutami do watroby


Witajcie,

Pokrótce wyjaśnię historie. Miesiac temu moj tata z bólami brzucha trafił na pogotowie. Następnego dnia w stanie ostrym był operowany. Okazało sie, ze to rak jelita grubego z przerzutami do wątroby... Nowotwór z jelita został wycięty w całości, została zrobiona stomia (podobno) czasowa. Dwa tygodnie czekaliśmy na wynik histopatologiczny okazało sie, ze przerzuty były tez na węzłach chlonnych... Podczas operacji wycięto 24 węzły z czego 4 miały przerzuty... Od tamtego czasu tata czuje sie bardzo dobrze. Robiliśmy prześwietlenie płuc i sa one czyste. USG jamy brzusznej wykazało 4 przerzuty na wątrobie. Po 2 na obu płatach.

Jednak jutro ma pierwsza chemioterapię folfox4. Dzisiaj robiliśmy badania krwii, wszystkie wyniki sa dobre. Jednak marker nowotworowy CEA ma wartość 1286. Czy to normalne? Jak myślicie jakie są rokowania w tym przypadku? Czy w gre wchodzi tylko leczenie paliatywne?

Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, bo juz sama nie wiem gdzie ich szukac... :(
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2015-08-11, 19:39  


Możesz wkleić wyniki TK jamy brzusznej i dokładny histpat?
_________________
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #3  Wysłany: 2015-08-11, 21:39  


Przesyłam usg jamy brzusznej i wynik badania.




[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-08-11, 22:48 ]
Bardzo proszę o usuwanie danych lekarzy.



2zdj.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 10636 raz(y) 78,06 KB

1zdj.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 8172 raz(y) 73,5 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2015-08-12, 05:47  


A TK jamy brzusznej było robione? TK klatki piersiowej (nie tylko RTG?)

Marker może być wysoki, bo nowotwór nie został usunięty - są przerzuty w wątrobie, a więc choroba jest aktywna. Ważne, jak będzie się zachowywał marker w trakcie chemioterapii.
_________________
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #5  Wysłany: 2015-08-12, 07:37  


Tomografia nie była robiona w ogóle. Czy to zle? Powinniśmy ją zrobić prywatnie?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2015-08-12, 20:54  


Ale która tomografia - klatki czy jamy brzusznej?
_________________
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #7  Wysłany: 2015-08-12, 21:52  


Nie była robiona żadna tomografia.

Dzisiaj zawiozłam tatę na chemioterapię i lekarz powiedział, że przewiduje 6 chemioterapii i dopiero wtedy będzie zrobiona tomografia. Jedyne badania to: prześwietlenie płuc i usg jamy brzusznej.
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #8  Wysłany: 2015-08-14, 09:02  


A po tym co dodałam, jak okreslilibyscie stan?
 
derdas 


Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 7

 #9  Wysłany: 2015-08-14, 20:51  


moim zdaniem a jestem w bardzo podobnej sytuacji należy spieszyć się z wycięciem tego co na wątrobie póki nie ma za wielkich rozmiarów zmian w tym organie, potem będzie już tylko podtrzymywanie przy życiu za pośrednictwem 2-3 rzutów chemii. Gdyby Moja i Twoja bliska osoba były politykami wtedy nawet gdyby nie było żadnej nadziei toi tak środki farmaceutyczne miałyby zastosowanie i operacyjne nawet mimo braku nadziei.

[ Dodano: 2015-08-14, 21:55 ]
aha, nie mniej trzeba walczyć do upadłego bo środowisko lekarskie bardziej dba o swych bliskich lub opłaconych przede wszystkim
_________________
Nadzieja umiera ostatnia
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #10  Wysłany: 2015-09-09, 16:28  


czy przy takich wynikach krwi waszym zdaniem będzie podana chemia?
Jutro ma być podana 3 raz.



morfologia.png
Pobierz Plik ściągnięto 7469 raz(y) 34,94 KB

 
Sensej 


Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 84
Pomógł: 16 razy

 #11  Wysłany: 2015-09-09, 16:37  


Wszystko by było do przebolenia, najbardziej martwi stan płytek krwi bo dalszy spadek grozi np. niekontrolowanymi krwotokami. Może onkolog karze poczekać tydzień i powtórzyć morfologię .
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #12  Wysłany: 2015-09-09, 17:10  


No wlasnie niepokoi mnie najbardziej ten stan płytek... Dwa tygodnie temu było 170, więc spadek jest znaczący.

Można na nie jakoś wpłynąć? np. dietą?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #13  Wysłany: 2015-09-09, 17:13  


Totylkoja napisał/a:
czy przy takich wynikach krwi waszym zdaniem będzie podana chemia?

Tak na granicy. Odroczenie kolejnego kursu chemioterapii przy poziomie płytek niższym od 100 tys./mm3.

"Nawet znaczne obniżenie wartości płytek - do 50 tys. w mm3 nie powoduje żadnego zagrożenia dla zdrowia. (...) Przy poziomie płytek pomiędzy 50 a 20 tys./mm3 zwiększone jest ryzyko powikłań krwotocznych dotyczy tylko osób z dodatkowymi obciążeniami (np. zaawansowaną miażdżycą, nadciśnieniem). Wskazanie do hospitalizacji i ewentualnego przetaczania preparatów płytek (tzw. masy płytkowej) stanowi poziom trombocytów poniżej 20 tys./mm3. Obniżenie ich liczby poniżej 10 tys./mm3 jest już bezwzględnym wskazaniem do transfuzji." źródło: http://www.nowotwor.eu/pr...7d8ce05cf154729 - warto przeczytać również ze względu na to jak zachowywać ostrożność przy małopłytkowości takiej poniżej 50tys./mm3.
Totylkoja napisał/a:
Można na nie jakoś wpłynąć? np. dietą?

Nie ma ta żadnej diety.

Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Totylkoja 


Dołączyła: 11 Sie 2015
Posty: 44

 #14  Wysłany: 2015-09-09, 20:15  


Zaskoczył nas mocno ten wynik, bo tata ani nie ma żadnych objawów (siniaki, krwotoki) i czuje sie bardzo dobrze. Przyjmowanie Betalocu (na nadciśnienie) mogło mieć na to wplyw? Wybaczcie ze zadaje tyle pytań, ale sama nie moge znaleźć na to odpowiedzi... :(
 
Sensej 


Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 84
Pomógł: 16 razy

 #15  Wysłany: 2015-09-09, 20:30  


Totylkoja napisał/a:
(...)


Płytek nie jest aż tak mało żeby dać już objawy, chodzi o sytuację kolejnego nagłego spadku po chemii, wtedy mogło by być nie ciekawie.

To że na ulotce Betalocu (metoprololu) możliwe skutki uboczne zajmują 1/3 miejsca nie znaczy że jest aż taki szkodliwy. "Milion" ludzi w polsce go łyka i na hematologii nie lądują, oczywiście mam na myśli że to nie jego wina.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-09-09, 21:32 ]
Nie ma potrzeby cytowania całego poprzedniego posta.

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group