witam, szukam w calym internecie forum odpowiedniego dla mnie, na ktoryms z pierwszych postow w tym temacie trafilam na okreslenie ktore mnie interesuje.
Moja babcia odebrala dzis wyniki badan hist jelita grubego i miala na nich napisane
INFILTRATIO ADENOCARCINOMATOSA wieny juz ze to zlosliwe ale nie wiem co to oznacza. miala ktoras z was doczynienia z tym bydlakiem?
Pozdrawiam :*
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-29, 20:45 ] Post wydzielony do osobnego wątku - proszę o zapoznanie się z Regulaminem Forum.
Czyli co to oznacza tak konkretnie?
Babcie wysylaja na tomografie.
Od rana szukam w internecie czegos o tym, rokowania, leczenie i to wszystko mnie przerasta niestety :(
Babcia miala robiona kolonoskopie bo miala krwawienia, ma guza srednicy ok 3-5mm na wysokosci ok 4 cm od wejsci odbytu, to co napisalam po lacinie bylo napisane na wyniku kolonoskopii, nie bylo tam nic wiecej niestety, wiem tylko tyle e to bydle jest zlosliwe.
[ Dodano: 2012-02-29, 20:59 ]
3-5 cm przepraszam
[ Dodano: 2012-02-29, 21:05 ]
Nie rozumiem co znaczy NACIEK RAKA
Oznacza to, że w pobranym materiale znaleziono komórki nowotworowe, tak w uproszczeniu. Czyli, że mamy do czynienia z nowotworem złośliwym = rakiem.
O jakichkolwiek rokowaniach, leczeniu itd. będzie można coś powiedzieć dopiero po wykonaniu dalszych badań, jakie - jak piszesz - są zalecane. Na pewno konieczne jest wykonanie TK jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej, oznaczenie markera CEA (to w badaniu krwi).
wycinki do badania były z tego guza? nie było oznaczeń G1, lub innych?
naciek oznacza że "paskuda" zaczęła się rozprzestrzeniać (to tak po normalnemu, po fachowemu to napisze ci nasza droga administratorka)
[ Dodano: 2012-02-29, 21:18 ]
o właśnie już uprzedziła mojego meila, przepraszam nie wchodzę w kompetencje . Gdybyś miała pytania pisz, moja ma ma raka jelita wiec może uda mi się w czymś pomóc.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-29, 21:19 ] Może ja jakaś ślepa jestem, ale nikt mi tutaj w nic nie wchodzi
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Moja mama jest pielgniarka, niecaly miesiac temu babacia miala robiony marker nowotworowy jg i ma w normie, nwet nie na granicy ale wiem juz ze to wiele nie pomaga.
W usg jamy brzusznej watroba niepowiekszona.
Czy "rozprzestrzenia" sie znaczy sa przerzuty?
raczej źle to określiłam "rozprzestrzenianie się", nie chciałabym cię wprowadzać w błąd dlatego zaczekajmy na odpowiedź moderatora. Najlepiej będzie jak zaczekacie na TK wtedy będzie wiadomo, jak i co.
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
mowia ze internet jest najgorszym lekarzem na swiecie, ale wsparcie osob w podobnej sytuacji jest chyba najlepszym, strasznie sie denerwuje, nie moge normalnie myslec !
Na razie nic nam o tym nie wiadomo. Tutaj Małgosi chodziło zapewne o to, że nowotwór szerzy się w obrębie jelita grubego.
Dziękuję ze ujęłaś to tak jak właśnie chciałam napisać. Dziękuję.
Jestem tego samego zdania co absenteeism, TK jest konieczne ponieważ usg nie zawsze wychwytuje małe zmiany (tak było w naszym przypadku). Na kiedy macie termin? Ile babcia ma lat? Ma jakieś inne dolegliwości czy choroby?
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
guz jest bardzo nisko wiec lekarz powiedzial ze trzeba bedzie usunac zwieracze odbytu i zalozyc przetoke, z poczatku po kolooskopii lekarz mowil o radioterapii przedoperacyjnej ale dzis powiedzial, ze jednak najpierw operacja, poniewaz guz obejuje 2/3 obwodu jelita i istnieje obawa niedroznosci jelit.
[ Dodano: 2012-02-29, 21:57 ]
Babcia ma miec robione TK jamy brzusznej i TK miednicy
[ Dodano: 2012-02-29, 21:59 ]
tak jest w wyniku: "W ROZFRAGMENTOWANYM MATERIALE,CZĘŚCIOWO OBJĘTYM ZMIANAMI MARTWICZYMI, OBRAZ:INFILTRATIO ADENOCARCINOMATOSA"
Witaj Sasinko. Niestety markery mogą być w normie, podobnie jak OB. Moja Mamcia także miała rozpoznanie gruczolakoraka, teraz jest już po operacji i miała właśnie wszystko w normie.
Świetnie, że będzie mieć robione TK jamy brzusznej i miednicy, bo to pozwoli określić czy naciek obejmuje samo jelito, czy wychodzi poza nie i czy gdzieś nie ma przerzutów odległych - nie stresuj się tym co piszę, jest to po prostu zwyczajna procedura.
Bardzo też dobrze, że Babcia będzie mieć operacje. Mam nadzieję, że szybko
Moja mama twierdzi ze napewo beda przerzuty, ze guz sie rozlal daleko do tkanek i wezlow chlonnych, ona jakas straszna pesymistka jest, nie umie pocieszac czlowieka.
[ Dodano: 2012-03-01, 23:35 ]
Tak strasznie sie boje tej calej drogi, wy jak widze jestescie juz w polowie, walczycie, o kazdy dzien i chwile a ja nie wiem czy i jak to wszystko zniose.
babcia boi sie TK a ja sama najchetniej ucieklabym na koniec swiata.
[ Dodano: 2012-03-02, 12:54 ]
W poniedzialek babcia bedzie miala TK miednicy i brzucha.
potem sroda, wizyta u onkologa i wyznaczeie terminu operacji.
Nie da sie uratowac zwieraczy, koniczna przetoka.
Zaczynamy walke!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum