Witam Wszystkich
Mam 37 lat, nie cały miesiąc temu wyczułam guza na lewej piersi. Czy ktoś z Państwa mógłby mi troszke wytłumaczyć poniższe wyniki?
Wynik USG: gruczoły piersiowe o budowie gruczołowo-tłuszczowej z elementami mastopatii. W piersi lewej na godz. 6, tuż przy aureoli brodawki sutkowej, w obrębie gęstego utkania mastopatycznego, nieregularny obszar o obniżonej echogeniczności wlk. ok. 2 cm. W prawym gruczole piersiowym nie uwidoczniono zmian ogniskowych. Doły pachowe bez patologicznych węzłów chłonnych.
Wynik mammografii: Gruczoły piersiowe z przewagą budowy gruczołowej. W obrębie kdw lewej piersi wykazano obecność niregularnego i niesymetrycznego zagęszczenia. Mikrozwapnień nie stwierdzono
Wynik z biopsji: cellulae valde suspectae carcinomateosae ( chodzi mi głównie o valde suspectae, bo już tu trochę poczytałam, ale tych słów nie znalazłm).
Lekarz powiedział że komórki rakowe, że jest to już większe napewno niż 2 cm, że w czwartek operacja, czy zgadzam się w razie w na usunięcie całej piersi, ja że tak i czy ma pani jakieś pytania, a mnie tak zatkało że nie miałam pytań, wziełam skierowanie i wyszłam.
Pozdrawiam
komórki podejrzane, prawdopodobnie nowotworowe (taki opis znalazłam w necie)
Guz ma wymiar ok 2 cm, dlatego lekarz twierdzi, że najprawdopodobniej to nowotwór złośliwy. Jest to wskazaniem do operacji wycięcia zmiany i poddaniu jej badaniu histopat. wtedy tez okaże się jaki to rodzaj raka i czy konieczna będzie np. mastektomia całej piersi.
Bardzo dobrze, że już w czwartek będzie operacja, bo im wcześniej, tym lepiej.
Chciałabym Ci napisać,żebyś się nie przejmowała, że wszystko będzie dobrze.
W razie, gdyby okazało się, że guz nacieka na tkankę piersiową- trzeba będzie usunąć całą pierś, to musisz pamiętać, że walczysz o Swoje życie i priorytetem jest usunięcie tego "czegoś" z Twojego ciała.
Napewno też zastosują leczenie uzupełniające np. chemioterapia.
W razie pytań pisz, jestem tuż obok...
Witaj Myszka30,
Dziękuje za szybką odpowiedź, i słowa otuchy, tak jestem przygotowana na usunięcie całej piersi, jak będzie inaczej to dobrze:)
Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-06-09, 10:36 ]
oj coś mi nie wyszło, źle zaznaczyłam, jeszcze nie umiem dobrze sięruszać na tym forum, ale się nauczę
Witam
Dzięki za kciuki!
Jestem po mastektomii, na wypisie jest T2 N1 M0, a teraz dłuuuuuuuuuugie czekanie na wynik histopatologiczny....................
Pozdrowionka!
Wiecie co? To, że nie będę mieć piersi to przyjęłam w miarę spokojnie i jakoś się z tym pogodziłam, no oki.
Nie zdawałam sobie sprawy z tego jakie później mnie ćwiczenia czekają, masaże, jak spać, jak siedzieć, nie schylać się, co wolno, a co nie, itd...
Piszę po to aby ktoś kto będzie miał zastosowane takie leczenie przygotował się na to psychicznie!
Bo ja nie byłam przygotowana. Se myślałam - usuną pierś z raczyskiem i już po sprawie!
Witaj Ja100. Podoba mi się Twoje podejście do choroby. Wiesz co jest dla Ciebie najważniejsze i nie skupiasz się na drobiazgach. Jesteś logicznie myślącą, dzielną osobką , dlatego nie wątpię że wszystko bdzie dobrze.
Trzymam kciuki za przyszłe wyniki i życzę cierpliwości i wytrwałości w trakcie rehabilitacji
Nie zdawałam sobie sprawy z tego jakie później mnie ćwiczenia czekają, masaże, jak spać, jak siedzieć, nie schylać się, co wolno, a co nie, itd...
tak, to na początku może i wydaje się trudne. Widziałam to u mojej mamci, jak np. całe życie spała na lewym boku, a teraz nie może !!!
Jednak to wszystko jest tylko kwestią przyzwyczajenia, bo przecież walczymy o swoje życie a takie błahostki są do wytrzymania.
Ja100 -odpowiednie masaże, masaże i jeszcze raz masaże, żeby nie dopuścić do obrzęku ręki. Nie wiem jak Tobie ale mojej mam powycinali tego sporo (19 węzłów+jeszcze margines zdrowej tkanki). Od operacji minęło pół roku i mama ma się całkiem dobrze. Czego Tobie życzę, jesteś dzielna kobitka - dasz radę
Cyntia i Myszka30- dziękuję Wam
Wiem, ćwiczyć, masować i jeszcze raz ćwiczyć i masować. Nie wiem czy nie przecholowałam bo boli i rwie jakoś dziwnie. Może za dużo poćwiczyłam, bo ja to taka jestem, że chcę wszystko szybko, a może to normalne...
Wczoraj poszłam po protezę, to Pani sprzedawczyni popukała się w czółko i mówi: Kobito, przyjdź jak ściągną ci opatrunek i szwy.
Szwy zdejmują po około dwóch tygodniach- jakoś długo, no ale chyba tak musi być.
pozdrawiam pa
ja100,
Chyba raczej musisz Skarbie poczekać na ściągnięcie opatrunku i szwów. Wtedy łatwiej jest dopasować protezę. Mierzysz ją normalnie w staniku i dopiero wtedy decydujesz czy ta, czy może inna!
Twój komfort jest przecież bardzo ważny. Moja mama całkiem dobrze czuje się ze swoim nowym "cycusiem" .Mówi,że nie odczuwa różnicy - dlatego tak ważne jest odpowiednie dobranie!
Hejka ja,
Ciesze się ze dobrze się czujesz po tym wszystkim i masz tyle optymizmu i mobilizacji,fajnie,wtedy człowiek wierzy ze można dać rade z tym choróbskiem.
Czy może ktoś mi bliżej wytłumaczyć to moje N1 na wypisie, tak prostymi słowami, bo nie wiem czy dobrze to interpretuje. Może za dużo o tym wszystkim czytam i mam mętlik w głowie.
Dzwoniłam do szpitala, wyników jeszcze nie ma.
Jeżeli chodzi o klasyfikacje nowotworów piersi to oznaczenie N1 - obecne przerzuty nowotworowe do węzłów chłonnych po stronie guza; węzły ruchome.
Pozdrawiam
gosiaczek8729 dziękuje za odpowiedź, ja to też wyczytałam, może źle zadałam pytanie? chyba ciemna masa jestem bo nie kumam z tymi ruchomymi i nie ruchomymi węzłami.
Już nic nie będę czytać tylko na wynik poczekam (haha... napewno będę cztyać dalej)
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum