Witam,
Moja mama ma 51 lat, tydzień temu zauwazyla zgrubienie na szyji dość duże, poszła do lekarza, zrobiono usg, na którym wyszło że ma guza tarczycy.
Poszła prywatnie do endykronologa, który natychniast dał skierowanie do szpitala na badania, twierdzac że konieczna jest operacja i na szczepienia przeciw żółtaczce w tej sytuacji nie ma czasu.
Mama leżała 3 dni w Centrum Matki Polki w Łodzi, zrobiono jej dużo badań : morfologia krwi, jonogram, biochemię, Lipidogram, profil dobowy glikemii, HBA1C, badanie moczu, badania hormonalne, EKG, USG jamy brzusznej, USG miednicy mniejszej, badanie ginekologiczne, biopsja aspiracyjna cienkoiglowa gruczołu tarczycowego oraz USG tarczycy.
Wszystkie badania w normie, mama ma cukrzyce typu 2 leczona preparatem metforminy.
Na wynik biopsji czekamy a poniżej podam wynik USG tarczycy:
Płat prawy o wymiarach 14x13x56 mm. Płat lewy o wymiarach 47x44x77 mm. Cieśń 2 mm.
W środkowo-tylnej części płata prawego hipoechogeniczna zmiana ogniskowa o glównie obwodowym typie unaczynienia o wym. 7x3x12 mm.
Echostruktura pozostałej części miaższu płata jest nieco niejednorodna, głównie normoechogeniczna.
Płat lewy wypełniony jest przez niejednorodne, hipoechogeniczne ognisko nie wykazujace przepływów w badaniu Power Doppler (BAC).
Dostepne badaniu węzły chłonne szyi niepowiekszone.
Na prześwietleniu klatki piersiowej stwierdza się poszerzenie cienia górnego środpiersia z modelowaniem i przemieszczeniem tchawicy na prawo - obraz może odpowiadać powiększonemu lewemu płatowi tarczycy.
Termin operacji wyznaczono dopiero na 2 pażdziernika 2011 r., czy mama może tyle czekać??
Bardzo narzeka na ból szyi, nie może obrócic się w bok, źle śpi bo jej to przeszkadza, ma problem z polykaniem.
Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Dziękuję i pozdrawiam.