Mam zapytanie. Od roku moja mama choruje na raka żołądka przeszla opieke paliatywna. W tej chwili bardzo zle sie czuje. Dzis zostal jej przepisany vendal. Ponieważ mieszkam za granicą chciałabym sie dowiedziec jak długo jest w stanie przyjmowac ten lek. Czy to oznacza ze w krotkim czasie moze umrzec. Chciałabym jeszcze zobaczyc ją przed smiercią. Morfina kojarzy mi sie z szybką smiercią. Czy moglibyscie mi napisac coś na ten temat, jak długo chory człowiek na raka da rady zniesć ten lek, i jakie mogą byc objawy tego leku (vendal). Czy musze przygotowac się już na najgorsze? Z góry dziekuję za jakokowiek odpowiedź.
Nie, podawanie pacjentowi morfiny nie oznacza szybkiej śmierci, to mit - morfina jest po prostu silnym lekiem p/bólowym i podawana jest celem zmniejszenia bólu.
Ciężko mówić o tym jak długo ktoś może "znosić" ten lek - jeśli lek zmniejsza ból i nie powoduje skutków ubocznych przewyższających korzyści wynikające z jego podawania, to jest stosowany tak długo, aż tak będzie.
Śmierć jest wynikiem choroby, nie stosowanych leków.
Co masz na myśli, pisząc "objawy leku" - skutki uboczne?
Ze zdenerwowania zapomnialam dopisac ze 3 raz w odstepie 2 tyg miała sciąganą wode i z dni na dzien czuje się coraz gorzej.W tej chwili ma podłaczonycewnik do sciągania wody .Lekarze w szpitalu mówią że nie ma pomocy i zacząc trzeba szukac hospicjum,bo bedzie coraz gorzej .Mieszkamy za granicą i nie wiemy co robic .
Moja córka pojechała 2 tyg temu i mieszka razem z babcią ale dzis jest już przerażona bo jest coraz gorzej .Jeszcze 2 tyg temu chodzila a dzis trzeba prowadza czasami uda sie przy ścianie przejsc do kuchni.Byłam miesiąc temu i teraz mam już ograniczoną liczbę urlopu .A chciałabym zobaczyc mame jeszcze .Nie wiem jak długoo można się męczyc w tym stanie Tydzien ,miesiąc czy może dłużej
Ela,
hospicjum trzeba załatwiać już... Ile taki stan potrwa i ile macie jeszcze czasu - nie określimy dokładnie, przebieg choroby u każdego pacjenta wygląda nieco inaczej.
nie wiem ile Twoja córka ma lat, nie wiem czy zdaje wie jak choroba może postępować, jak może się babcia zachowywać, czy wytrzyma psychicznie, hospicjum to juz trzeba i bym pomyślała o jakiejś opiece dodatkowej nawet na kilka godzin dziennie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum