Witam,
chciałam w skrócie przedstawić historię dotyczącą choroby mojej mamy.
Zaczeło się to w kwietniu, mama udała się wtedy do lekarza gdyż ostatnio bardzo źle się czyła. Lekarz po zbadaniu skierował mamę do szpitala bowiem stwierdził niemiarowe bicie serca. W szpitalu zrobili wszystkie potrzebne badanie i po dwóch tygodniach wypisali ją do domu.
Natomiast w czerwcu na lewym udzie pojawił się olbrzymi guz.
Rozpoznanie otrzymane wówczas ze szpitala brzmiało: owrzodzenie uda nad olbrzymim guzem nowotworowym. Wole guzowate nadczynne. Przewlekła niewydolność żylno-limfatyczna kończyn dolnych. Niewydolność serca przewlekła.
Wynik badania pobranego wycinka:
W preparacie stwierdzono utkanie epitelioidnego nowotworu złośliwego odpowiadającego wraz z badaniami immunohistochemicznymi Melanoma Malignum metastaticum lub Clear Cell Sarcoma. [badanie immunohistochemiczne: HMB45(+), Melan A(+)]
Po konsultacji w centrum onkologii mama została zdyskwalifikowana do leczenia oszczędziającego konczynę i kwalifikuje się do wyłuszczenia lewej kończyny w stawie biodrowym.
Chciałam się dowiedzieć czy jest to konieczne i nie ma innych metod leczenia.
Co jeśli mama nie zdecyduje się na wyłuszczenie lewej kończyny.