1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego,guzy meta na wątrobie.
Autor Wiadomość
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #1  Wysłany: 2014-02-28, 23:27  Rak jelita grubego,guzy meta na wątrobie.


Witam serdecznie.
O rozpoczynającym się dramacie w mojej rodzinie dowiedziałam się 23 stycznia 2014 roku. Wtedy to tata zrobił badanie USG (wyczuł kulkę pod żebrami z prawej strony). W krótkim czasie schudł 10 kg., jedzenie przestało mu smakować. Tata ma 63 lata. Sprawny fizycznie.

Wynik z USG jamy brzusznej.
Wykonany 23 stycznia 2014 r.
Wątroba powiększona z licznymi obszarami hiperechogenicznymi o średnicy od 2 do 11 cm.
Pęcherzyk żółciowy obkurczony. PŻW, ŻW nie poszerzone. Trzustka niepowiększona jednorodna/ Śledziona prawidłowa. Kształt i wielkość obu nerek prawidłowe. Cech kamicy i zastoju nie stwierdza się. Pola nadnerczowe nieposzerzone. Aorta brzuszna o prawidłowym świetle i przebiegu. Przestrzeń zaotrzewnowa wolna. Pęcherz moczowy pusty
Wniosek: Meta ad hepar

28 stycznia 2014 -2 lutego 2014 pobyt w szpitalu (skierowanie od internisty)

W wypisie takie informacje:
Diagnoza:
GUZ ZAGIĘCIA ODBYTNICZO-ESICZEGO ( D37.7). WĄTROBA METASTATYCZNA (C80). POLIPY ESICY I ODBYTNICY -POLIPEKTOMIA W TRAKCIE HOSPITALIZACJI (D 12.0). UCHYŁKI ESICY (K 57.3). NADCIŚNIENIE TĘTNICZE (110). HIPERCHOLESTEROLEMIA (E78.9)

Wyniki badań:
Amylaza we krwi 55 [U/I]
Alat 40[U/I]
Amylaza w moczu 226[U/I]
ASPAT 36[U/I]
Badanie moczu: Ciężar właściwy 1.020 ; Leukocyty neg. ; Nitraty neg. ;P h 5, ; Erytrocyty ++ ; Biało neg ; Cukier norm. ; Ciała ketonowe neg. ; Kwas askorbinowy neg. ; mocz przejrzysty ; Leukocyty 0-2 wpw ; Erytrocyty świeże 0-2 wpw ; Erytrocyty wyługowane 2-4wpw.
Inne: Bakterie Nieliczne wpw ; śluz liczne wpw.
Mineralne: Śzczawian wapnia dość liczne wpw

Bilurubina całkowita 12
Cholesterol całkowity 9,92 [mmol/l]
Cholesterol HDL 0.72 [mmol/i]
Czas kaolinowo -kefalinowy 29.7[s]
GGTP2 463[U/I]
Czas protrombinowy INR 0.98
GLUKOZA WE KRWI 6.46 [mmol/l]
K W Surowicy 4.14 [mmol/l]
Kreatynina we krwi 91
LDL 8.89 [mmol/l]

MORFOLOGIA: WBC 13.96, RBC 4.19, HGB 12.4, HCT 36.5, MCV 87.1, MCH 29.5, MCHC 33.9
Na surowicy 141 [mmol/l]
OB 84
TPSA 1.09
Trójglicerydy 1.54 [mmol/l]
TSH III GENERACJI 1.143

Gastroskopia 29,01,2014
Przełyk bez zmian. Linia Z na górnej granicy fałdów żołądkowych prawidłowa. Wpust na wprost i w inwersji prawidłowy. Żołądek podatny na rozdymanie, jeziorko śluzowe nieme obfite, spienione. Śluzówka żołądka prawidłowa. Niewielkie wpuklenie. Sciany żołądka od strony ściany przedniej jak przy ucisku z zewnątrz. Odźwiernik kształtny, drożny. Śluzówka opuszki dwunastnicy; zaczerwieniona, z kilkoma płaskimi nadżerkami w kolanku. Część zaopuszkowa dwunastnicy prawidłowa. Test ureazowy pozytywny +

Zdjęcie RTG Płuc:
Pola płucne bez zmian ogniskowych o nieco wzmożonym rysunku zrębu płucnego.
Serce w normie.

Kolonoskopia z biopsją 31,01,2014 r.:
Per rectum guzki hemoroidalne.
Zbadano całe jelito grube. Zidentyfikowano typowy układ fałdów kątnicy, ujście wyrostka robaczkowego i prawidłową zastawkę Bauhina; Kątnica podatna, bez zmian.Okrężnica wstępująca bez zmian,zalega płynny stolec.Poprzecznica i zstępnica bez zmian. W esicy liczne uchyłki niezmienione, w jej dystalnym odcinku uszypułowany polip o wiełopatowej główce średnicy ok. 10 mm - odpalono pętlą diatermiczną i pobrano do badania hist-pat (but 2) hemostaza dobra. W zagięciu esiczo-odbytniczym (30 cm od brzegu odbytu) zmiana guzowata zajmująca 2/3 obwodu jelita zwężająca jego światło, brocząca kontaktowo - biopsja do badania hist-pat (but 1) w odbytnicy trzy przysadziste polipy średnicy 3 mm, 2 mm ,2 mm - usunięte pętlą diatermiczną i pobrane do badania hist-pat, hemostaza dobra, Poza tym odbytnica bez zmian.

Wynik Hist.-pat:
Rozpoznanie kliniczne: Guz jelita grubego,polipy jelita grubego.
1)Adenocarcinoma G2
2)Adenocarcinoma G1
Wycinki powierzchowne, nie można ocenić głębokości naciekania
3)Adenoma tubulare high grade

od 26 lutego 2014 r. Tata zgłosił się na oddział chirurgii (zgodnie z zaleceniem). 27 lutego operacja usunięcia guza jelita. Po rozmowie z lekarzem wiemy tyle że: usunięto guza jelita grubego materiał do badania hist-pat, Obejrzano wątrobę. Tyle wiem na dzień dzisiejszy.

Czego oczekuję tutaj na forum?
Pocieszenia i informacji.
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #2  Wysłany: 2014-03-01, 01:51  


Agnieszka M. napisał/a:
Czego oczekuję tutaj na forum?
Pocieszenia i informacji.

Jeślioczekujesz pocieszenia daj znać, założymy Tobie wątek kciukowy, w którym będziesz pisać o emocjach.
Jeśli chcesz uzyskać informacje dotyczące choroby i leczenia Twojego taty zadaj konkretne pytania.
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
STARYWYGA 


Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 130

 #3  Wysłany: 2014-03-01, 03:36  


Ile razy w zyciu robił usg
to styczniu a przedtem kiedy
palił papierosy , pił wódkę ?
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #4  Wysłany: 2014-03-01, 08:47  


Cytat:
Oczywiście że oczekuję pomocy i informacji.Emocje czasami są silniejsze.

Z tego co mi wiadomo nie robił wcześniej USG.
Tata nie chodził do lekarzy bo nigdy nie dolegało mu nic poważnego. Jest typem osoby która jeśli nawet coś boli to nie długo przejdzie samo. nigdy w każdym razie mamie ani nam nie skarżył się aby coś się działo w organizmie złego. Palić -nigdy nie palił. Nigdy też nie nadużywał alkoholu.

[ Dodano: 2014-03-01, 08:59 ]
alaslepa napisał/a:
Agnieszka M. napisał/a:
Czego oczekuję tutaj na forum?
Pocieszenia i informacji.

Jeślioczekujesz pocieszenia daj znać, założymy Tobie wątek kciukowy, w którym będziesz pisać o emocjach.
Jeśli chcesz uzyskać informacje dotyczące choroby i leczenia Twojego taty zadaj konkretne pytania.

Oczywiście że oczekuję pomocy i informacji, emocje czasami są silniejsze.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #5  Wysłany: 2014-03-01, 15:36  


Agnieszka M., zdajesz sobie sprawę ze choroba jest rozsiana ,
Tata niech dochodzi do siebie po operacji . Poczekajcie jeszcze na pełen wynik hist-pat Po wypisie Tata powinien jak najszybciej trafić do onkologa , wtedy lekarz zdecyduje co dalej , jakie leczenie zastosować .

trzymajcie się
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #6  Wysłany: 2014-03-01, 18:03  


Niki zdaję sobie sprawę że choroba jest rozsiana.

Byłam dzisiaj u taty w szpitalu.Czuje się dobrze ,wczoraj lekarz pozwolił mu na malutki spacerek ,dzisiaj też powolutku spacerował po korytarzu.
Samopoczucie ma dobre.Karmiony kroplówkami.Nie jest cewnikowany.

Byłam też na rozmowie z z-cą ordynatora. Nie pocieszyła mnie.
Powiedziała że po obejrzeniu wątroby podczas operacji znaleziono bardzo wiele rozległych przerzutów.
Nie pobrano z nich wycinków.Powiedziała że nie jest to potrzebne. :cry:
Jedynie wycięty guz z jelita poszedł na badanie hist-pat.
Gdy zapytałam o leczenie powiedziała że nie wiadomo czy tato wogóle zakwalifikuje się do chemii.
DLACZEGO?
Czy naprawdę jest tak źle ?
Wiem że dużo da wynik badania. hist-pat.


Jeszcze jedno co zauważyłam u taty to pojawiły mu się brązowe plamki (przebarwienia) wielkości piegów na dłoniach i dwie takie zmiany na głowie przy włosach na czole.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #7  Wysłany: 2014-03-01, 18:45  


Agnieszka M. napisał/a:
Byłam też na rozmowie z z-cą ordynatora. Nie pocieszyła mnie.
Powiedziała że po obejrzeniu wątroby podczas operacji znaleziono bardzo wiele rozległych przerzutów.
Nie pobrano z nich wycinków.Powiedziała że nie jest to potrzebne


Ponieważ choroba jest rozsiana i większość tych zmian jest w wątrobie , może ona nie wytrzymac chemioterapii . Juz teraz nie wszystkie wyniki dotyczące pracy wątroby są dobre- samo GGPT jest wysokie ,inne wyniki także nie są zbyt dobre.
Przed podjęciem leczenia trzeba rozwazyć nie tylko ewentualne korzysci , ale tez ryzyko szybkiego pogorszenia zdrowia .
Gdyby wdrozono leczenie ,byłoby to jednak leczenie paliatywne, ktore nie prowadzi do wyleczenia. Może ono ewentualnie wydłuzyć życie i zmniejszyć dolegliwości .

O dalszym posępowaniu zdecydują lekarze patrząc na całość choroby

pozdrawiam
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #8  Wysłany: 2014-03-02, 10:29  


Z wielkim strachem czekamy na wyniki.
Ciężko mi teraz nawet myśleć że wszystko może skończyć się tragicznie.
A jeszcze nie dawno nic nie wskazywało na taki dramat....życie zaskakuje.
Po raz setny w moim życiu powiem...szkoda że nie można cofnąć czasu!!!!!
 
sylwiax 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 37
Pomogła: 3 razy

 #9  Wysłany: 2014-03-07, 11:24  


Agnieszko macie już wyniki?

Mam podobną sytuacje z babcią zaczęło się od guza jelita grubego(gruczolakorak), po operacji onkolog powiedział że nic nie może zrobić, później dwa udary a teraz przerzuty do wątroby i płuc. Babcia objęta jest chemioterapią paliatrywną ze względu na słabe serce rozległe przerzuty i wiek.
Możesz przeczytać więcej w moim wątku - Opieka paliatrywna- nowotwór jelita grubego- przerzuty do wątroby i płuc

Babcia była naprawde w złym stanie ale ta chemia jej pomaga więc jeżeli lekarz zdecyduje się na leczenie paliatrywne nie przerażaj się tym pamiętaj że to naprawde pomaga i nie oznacza że nic więcej nie można zrobić.

Pozdrawiam cieplutko i daj znać
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #10  Wysłany: 2014-03-07, 23:08  


sylwiax na wyniki jeszcze czekamy.Najprawdopodobniej jeszcze 2 a może 3 tygodnie.
Tato już wyszedł ze szpitala.Stara się trzymać ,ale widzę ta niepewność co dalej dołuje strasznie.Jak tylko będę miała zeskanowany wypis ze szpitala to wrzucę to co napisali.
Tatko strasznie się martwi tym że wątroba jest " rakowa"-jak to powiedział do niego lekarz.Na szczęście nie powiedział nic o rokowaniach.

Cieszymy się że nic Tatulka nie boli.Tylko jest taki teraz mizerny ,taki malutki,chudziutki.....serce pęka.
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #11  Wysłany: 2014-03-09, 21:17  


Dzisiaj odwiedziłam tatę.
Zrobiłam skan ostatniego wypisu i przebiegu operacji:

Diagnoza:
Gruczolak esicy C18.7. Wątroba metastatyczna C79.4. Nadciśnienie tętnicze 111.0

Pacjent z rozpoznanym rakiem gruczołowym esicy. Przyjęty do zabiegu resekcyjnego esicy wraz z guzem.
Po krótkim przygotowaniu i uzyskaniu zgody wykonano zabieg paliatywny z powodu prawie całkowitego zwężenia światła jelita - resekcja esicy wraz guzem. Śródoperacyjnie stwierdzono bardzo liczne zmiany przerzutowe w wątrobie w całości obejmujące miąższ obu płatów wątroby.
Przebieg operacyjny niepowikłany. W okresie pozabiegowym stopniowy powrót czynności przewodu pokarmowego.
Wypisano do domu w dobrym stanie ogólnym i miejscowym, z utrzymanymi szwami i z prawidłową funkcją przewodu pokarmowego.
Dalsze leczenie w poradni onkologicznej.

Wyniki badań:
ANTYGEN HBS 0,93
Badanie ogólne moczu: Ciężar właściwy 1,025, ; Leukocyty neg, ; Nitraty neg,; Ph 5 ;
Erytrocyty +, ; Białko neg, ; Cukier norm, ; Ciała ketonowe neg, ; Kwas askorbinowy neg, ; Bilirurbina neg, ; Urobilinogen norm, ; Barwa żółta, ; Przejrzystość-przejrzysty, ; Nabłonki wielokątne -płaskie 2-4 wpw, ; Leukocyty 2-4 wpw, ; Erytrocyty świeże: Pojedyncze w pojedynczych skupiskach wprep.
INNE:Śluz, Liczne wpw.
MINERALNE: Moczany bezpostaciowe,Nieliczne wpw.

Czas kaolinowo-kefalinowy 29,3
Czas protrombinowy INR 0,97
Czas trombinowy 14,8
Glukoza we krwi 4,42
(26-02-2014) K W Surowicy 4,47
(01-03-2014) K W Surowicy 4,86
Kreatynina we krwi 94

Morfologia: WBC 15,49
RBC 3,93
HGB 11,3
HCT 34,8
MCV 88,6
MCH 28,7
MCHC 32,4
NA w SUROWICY 139 ( DATA :26.02.2014) 138 (DATA: 01.03.2014)
PŁYTKI KRWI PLT 272 MPV 8,3
WERYFIKACJA NA MIKRITEŚCIE DIAMED -UJEMNA

Kroplówki z płynów: Polpril, Neomycyna, Fraxiparyna, Dodmicum, Ranigast, Ketonal, Perfalgan

Rozpoznanie przedoperacyjne: Guz esicy.Przerzuty w wątrobie.
Rodzaj operacji: Operatio paliativa. Resectio tu sigmae. Anastomosis trmino-terminalis.
(preparat do badania hist-pat)
Przebieg operacji:
Cięcie w linii pośrodkowej ciała 3 cm powyżej pępka omijające pępek z prawej strony, do spojenia łonowego. Otwarto jamę otrzewną. Zrewidowano jej zawartość. Wątroba twarda, powiększona z licznymi przerzutami wielkości 2-3 cm. Żołądek bez zmian, sieć niezmieniona, pętle jelita cienkiego i grubego bez zmian. W esicy wyczuwalny guz wielkości ok. 4 cm wciągający ścianę jelita. Uwolniono esicę ze zrostów esico-otrzewnowych. W krezce esicy przylegającej do guza wyczuwalny palpacyjnie powiększony węzeł chłonny 6x8 mm. Węzły chłonne okołoaortalne niezbadalne.
W związku z przerzutami w wątrobie i guzem esicy który zamyka światło praktycznie w całości zdecydowano się na wycięcie esicy wraz z guzem, traktując to jako operację paliatywną.
Po wypreparowaniu krezki i podwiązaniu naczyń wykonano klinowe wycięcie esicy wraz z guzem w granicy ok 6 cm. Ciągłość esicy odtworzono sposobem koniec do końca 2-u warstwowym szwem ciągłym. Warstwa wew. nicią rozpuszczalną, warstwa zew.-len. Założono pojedyncze szwy na krezkę. Hemostaza bez cech krwawienia. Szew warstwowy powłok. Opatrunek. Wycięty fragment esicy z guzem przesłano do bad. hist-pat.

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji.
Strach i bezsilość mnie obezwładnia. Nie wiem czego się spodziewać, jak mu pomóc. Proszę o radę. Co mogę zrobić gdzie się udać? Ciągle czekamy na wynik hist-pat. to nas jeszcze wstrzymuje przed wizytą u onkologa. Mogę coś zrobić w międzyczasie? Jestem zrozpaczona , czasami nie wiem czy myślę logicznie.
Tak mocno dzisiaj Tatkę uściskałam....KOCHAM GO i jeszcze to muszę mu powiedzieć.
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #12  Wysłany: 2014-03-26, 16:47  


Witam.
Dzisiaj tatko odebrał wynik histopatologiczny.

Histpat:
Fragment esicy długości 6,5 cm. z owrzodziałym guzem średnicy 3,3 cm naciekającym na całą grubość ściny jelita.
1-3) wycinki z guza,
4-5) guz i margines głęboki,
6) margines I cięcia chirurgicznego jelita,
7) margines II cięcia chirurgicznego jelita,
8-9) węzły chłonne okołojelitowe,
10) miejsce podwiązania naczyń na tkankę tłuszczową.

Rozpoznanie:
1-5) Adenocarcinoma mediocre differentiatum ( G2) exulceratum.
Guz średnicy 3,3 cm z martwicą i zwapnieniami. Naciek nowotworowy w ścianie jelita oraz tkance tłuszczowej okołojelitowej. Margines głęboki bez zmian nowotworowych. W tkance tłuszczowej węzły chłonne (4) w tym 1 z przerzutami.
6,7) Hyperaemia. Tela neoplasmatica absenta.
8-9) Lymphonoduli (2) cum metastrasibus (2) Foci carcinomatosi multiplices telae ad iposae.
10) Tela neoplasmatica absenta.

Tatko ma zrobić badanie krwi.
Bardzo Was proszę napiszcie co znaczą te wyniki.
Od stycznia tato schudł już 16 kg. Ma kiepski apetyt,pije nutridrinki. Dosyć dużo stara się spacerować. Strasznie się boję. Niepokoi mnie też to że nie robią mu TK. Dlaczego?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #13  Wysłany: 2014-03-26, 19:21  


Ogólnie wyniki mówią o gruczolakoraku o średnim stopniu złośliwości histologicznej (G2), z przerzutami do węzłów chłonnych okołojelitowych i tym w tk. tłuszczowej (1/4).
Natomiast z racji istnienia mnogich przerzutów do wątroby jest to najwyższe stadium zaawansowania choroby.

Agnieszka M. napisał/a:
Niepokoi mnie też to że nie robią mu TK. Dlaczego?

Zadałaś to pytanie lekarzom?
_________________
 
Agnieszka M. 


Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 18

 #14  Wysłany: 2014-03-26, 20:11  


Dziękuję za odpowiedź.

Niestety nie byłam z tatą u lekarza.Prosiłam aby zapytał o tomografię ale stwierdził że przecież lekarz wie co ma robić.
Czy mnogie przerzuty do wątroby mimo wszystko dają nadzieję?
Może głupie wyda się moje pytanie...ale czy odpowiednia dieta może pomóc choć trochę wątrobie, czy to co się je nie ma żadnego znaczenia dla wątroby z przerzutami?
Jak szybko wątroba w takim stadium przestaje pracować? Wiem że musimy teraz być silni ,ale moja mama chyba nie jest w pełni świadoma co dzieje się z tatą, chcę ją jakoś przygotować ...tylko nie chcę jej straszyć,ani siać paniki.

I jeszcze jedno pytanie czy przerzuty do węzłów chłonnych to cos bardzo złego? ( głupie pytanie laika)
Pozdrawiam.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2014-03-26, 20:31  


Agnieszka M. napisał/a:
Czy mnogie przerzuty do wątroby mimo wszystko dają nadzieję?

Nadzieję na co?

Agnieszka M. napisał/a:
Może głupie wyda się moje pytanie...ale czy odpowiednia dieta może pomóc choć trochę wątrobie, czy to co się je nie ma żadnego znaczenia dla wątroby z przerzutami?

To zupełnie nie jest głupie pytanie. Zawsze lepiej nieco zadbać o wątrobę w takiej sytuacji, zrezygnować z ciężkostrawnych potraw, bo będzie ona mniej obciążona. Nie zmniejszy to oczywiście samych przerzutów czy nie spowolni ich rozwoju, ale zawsze nieco wspomoże samą wątrobę.

Agnieszka M. napisał/a:
I jeszcze jedno pytanie czy przerzuty do węzłów chłonnych to cos bardzo złego?

Każdy przerzuty jest zły, mówiąc tak ogólnie. W tej sytuacji nie jest on "bardziej zły" niż przerzuty do wątroby, jeśli można to tak ująć.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group