Moj tata ma raka zoladka z przerzutami do watroby i otrzewnej. Guz nacieka na przelyk.
Zakwalfikowal sie na chemie , ktora przynmiosla poprawe. Tata zaczal normalnie jesc.
Po 4 seriach zrobiono mu tomografie komputerowa i stwierdzono remisje. Lekarze powiedzieli, ze nalezy jak najszybciej
podac nastepna chemioterapie bo wyinki sa zadowalajace.Na ironie ta dobra wiadomosc zbiegla sie z pogorszeniem sie stanu zdrowia
u taty. Znowu nic nie moze jesc, pokarm dostaje przez jejunostomie.
Po ostatniej (czwartej) chemii mial ostre bole zoladka i czuje sie fatalnie. CZy moglby ktos wyjasnic czemu wraz z lepszymi wynikami
nastapilo pogorszenie samopoczucia? Czemu po ostatniej chemii wystapily taki bole? Moze to ma zwiazek z branymi lekarstwami?
Tata bierze nastepujace leki:
Xeloda l (chemia)
Sorbifer Durules -zelazo
Filomag B6 - na niedobor magnezu
metoclopramidum - przeciwwymiotny
IPP40- zmniejsza wydzielanie kwasu solnego w żołądku
oraz econer
Tata czul sie zle po zazyciu tych lekarstw ale nie jestem pewien czy to one spowodowaly bol. Dzien wczesniej tata byl w CO i dostal czerwona chemie
Dzien wczesniej tata byl w CO i dostal czerwona chemie
Prawdopodobnie to chwilowe pogorszenie jest normalnym skutkiem chemioterapii. Często (bardzo często) chorzy po chemioterapii czuję się źle, nie mogą jeść, wymiotują.
Za kilka dni powinno minąć, ale jeśli nie lub jeśli tak bardzo się martwicie, zawsze możecie skontaktować się z Waszym lekarzem prowadzącym, tak dla pewności.
Rozumiem , dzisiaj ma ktos z hospicjum przyjechac. A czemu tate znowu zatyka? OD okolo tygodnia nie moze jesc normalna droga. Mozna temu jakos zaradzic?
n, nie znam Twojego Taty, jego stanu również. Ten brak ochoty na jedzenie może być związany z chemią lub z wieloma innymi czynnikami. Dobrze, że obejrzy go lekarz. Być może doszło do postępu choroby.
A Tata nie je bo nie ma ochoty, czy ma problem z przełykaniem programów?
Lekarz w sumie nie powiedzial nic o zaawansowaniu choroby etc. Przepisal tylko plastry przeciwbolowe i nakazal brac juz teraz mimo , ze bol ustapil. Tata oczami by zjadl wszystko ale strasznie go zapycha i ma problemy z przelykaniem. Zaczelo sie to jeszcze przed ostatnia chemia. MIal taki stan juz wczesniej ale po chemii to ustapilo.
[ Dodano: 2010-12-16, 08:12 ]
Aha i odstawilismy leki : metoclopramidum oraz IPP40 dostalismy jakies zastepcze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum