1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze
Autor Wiadomość
Aleksander 



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 6
Skąd: lubuskie

 #1  Wysłany: 2012-01-16, 15:21  Rak nerki - już 10-ty rok po operacji i wszystko dobrze


Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jestem nowym użytkownikiem tego forum także po ogromnych przejściach i zmaganiem się
z tą przykrą chorobą.
Ale jak widać i takie przypadki kończą się też dobrze choć nigdy nie można się czuć wyleczonym.
Podaję swój przykład po to by sobie uzmysłowić że rak to nie zawsze koniec - aczkolwiek moja obecność na tym forum świadczy iż nie wolno pozwolić sobie na zasypywanie gruszek w popiele.

A teraz krótko o sobie:
w grudniu 2002 roku wylądowałem w szpitalu z rozpoznaniem zaawansowanego wodonercza.
Wykonano zabieg chirurgiczny w trakcie którego okazało się że mam raka nerki lewej, moczowodu lewego i pęcherza moczowego.
Nerkę i moczowód usunięto.
Dla zainteresowanych dołączam skan z wypisu.

Dziś już jestem 9 lat od operacji a lekarze nazywają mnie weteranem z czego cieszę się niezmiernie.
Zarejestrowałem się tu też dlatego iż przeczytałem posty gdzie ta wstrętna choroba dopadła ponownie takich weteranów jak ja i chciałbym swą obecnością na tym szlachetnym forum zgłębiać dalej wiedzę o tej chorobie a także służyć pomocą dla tych, którzy zwrócą się do mnie o jakieś zapytania.

Obecnie moje badania i konsultacje sprowadzają się do:
- wykonywania raz do roku cystoskopii przez lekarza urologa
- raz lub dwa razy do roku TK jamy brzusznej
- raz lub dwa razy do roku USG jamy brzusznej
- raz na 2-3 lata RTG płuc
- jeden raz w roku konsultacja onkologiczna z badaniami jak wyżej
- dwa razy w roku konsultacja u urologa.
Wszystkie wyniki mam dobre z czego cieszę się ogromnie.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów serdecznie życząc wszystkim wytrwałości i sukcesów
w walce z chorobą.
W razie pytań chętnie na wszystkie odpowiem.
Pozdrawiam także serdecznie moderatorów tego forum życząc wszystkim najlepszego.





Wypis str.1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2296 raz(y) 539,05 KB

Wypis str.2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2264 raz(y) 137,84 KB

 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #2  Wysłany: 2012-01-16, 16:09  


Witaj Aleksander jak dobrze że napisałeś. Twój post na pewno doda otuchy wielu walczącym. Bardzo sie cieszę ze z tego wyszedłeś. trzymaj reke na pulsie i korzystaj z zycia. Pozdrowienia
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Aleksander 



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 6
Skąd: lubuskie

 #3  Wysłany: 2012-01-16, 18:56  


Dziękuję.Pozdrawiam
 
Aleksander 



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 6
Skąd: lubuskie

 #4  Wysłany: 2012-01-27, 12:41  Rak nerki a cystoskopia


Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Często odwiedzam i śledzę posty na tym forum a głównie interesuję się tematem raka nerki.
Ta wstrętna choroba i mnie też dopadła i aczkolwiek zgłębiam wiedzę w tym temacie od ponad 9-ciu laty to jednak nurtuje mnie następujący temat:
Od 2003 roku miałem wykonywaną ponad 20 razy CYSTOSKOPIĘ PĘCHERZA MOCZOWEGO z powodu raka nerki lewej.
Nigdzie jak dotąd tu na tym forum nie spotkałem się z opisem pacjenta aby miał wykonywany tenże zabieg z powodu raka nerki.Dlaczego tak jest w moim przypadku.czy moge liczyć na odpowiedź w tym temacie.
Wynik hist-pat:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-01-27, 13:05 ]
Masz już swój wątek na Forum - oba tematy scalone.
Także ten sam załącznik widnieje już w Twoim wątku.


Wypis ze szpitala str.2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 408 raz(y) 233,83 KB

 
beata0970b 


Dołączyła: 16 Wrz 2010
Posty: 169
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 24 razy

 #5  Wysłany: 2012-01-27, 13:57  


Witaj

Mój tata choruje 10 lat na raka nerki i nigdy nie miał robionego tego badania , dwa razy był operowany z tego powodu,raz usunięto nerkę z guzem a potem przerzuty na drugą nerkę.Też dużo czytam na ten temat ale nie słyszałam o tym badaniu.Pozdrawiam
 
Aleksander 



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 6
Skąd: lubuskie

 #6  Wysłany: 2012-01-27, 14:30  


Dzięki za informacje.Będę czekał dalej może ktoś udzieli odpowiedzi na to pytanie
pozdrawiam
 
Aleksander 



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 6
Skąd: lubuskie

 #7  Wysłany: 2012-01-30, 14:10  


Aleksander, :lol:
_________________
Dobry stan zdrowia jest lepszy niż największe bogactwo.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #8  Wysłany: 2012-01-30, 18:06  


Aleksander napisał/a:
Od 2003 roku miałem wykonywaną ponad 20 razy CYSTOSKOPIĘ PĘCHERZA MOCZOWEGO z powodu raka nerki lewej.
Nigdzie jak dotąd tu na tym forum nie spotkałem się z opisem pacjenta aby miał wykonywany tenże zabieg z powodu raka nerki.Dlaczego tak jest w moim przypadku.

Badanie cytoskopowe polega na oglądaniu (wziernikowaniu) pęcherza.
Prawdopodobnie było elementem regularnych kontroli po leczeniu, stąd częstość tego zabiegu.
Podejrzewam, że lekarz nie widząc podejrzanych zmian zalecał kolejną kontrolę za 6 m-cy,
bez podejmowania dalszych działań.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Aleksander 



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 6
Skąd: lubuskie

 #9  Wysłany: 2012-01-31, 08:04  


Po wykonanej operacji polegającej na usunięciu nerki z guzem,moczowodu i częściowo pęcherza moczowego po upływie 30 dni wykonano pierwszą cystoskopię przez lekarza operującego.Przy czym po operacji nie wdrożono żadnego leczenia ani nie skierowano mnie do onkologa.Z porad onkologa korzystam do dziś z własnej inwencji.
Następne cystoskopie były wykonywane co 3 miesiące w pierwszym roku w drugim i trzecim co 6 m-cy a potem aż do chwili obecnej raz do roku.
Od lekarza onkologa na pytanie o cystoskopię stwierdził iż mój przypadek jest o tyle rzadki że guz zaczął się od moczowodu a następnie powędrował do nerki i pęcherza.Tyle tytułem wyjaśnienia.
Pozdrawiam
_________________
Dobry stan zdrowia jest lepszy niż największe bogactwo.
 
malutka002 


Dołączyła: 30 Sty 2015
Posty: 20

 #10  Wysłany: 2015-02-03, 13:13  


Witam Aleksander,
U mojej Mamy wykryto guza nerki wielkości 5 cm.
Widzę, że operowany byłeś chyba w Zielonej Górze na ul. Zyty. Polecasz opiekę w tym szpitalu?
Jaki lekarz Cię operował?

Pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group