1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zakres operacji jelita grubego
Autor Wiadomość
Zbych_Sz 


Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2013-09-10, 06:22  Zakres operacji jelita grubego


Witam!
U mojego 81 letniego Taty pojawiły się problem z wypróżnianiem oraz krew w kale. W efekcie został poddany kolonoskopii podczas której pobrano wycinki. Wyniki tych badań są następujące:

Kolonoskopia opis badania:
Obejrzano całe jelito grube uwidaczniając zastawkę Bauhina i ujście wyrostka robaczkowego. Oczyszczenie jelita dobre. We wstępnicy polip uszypułowany śr. 6mm, usunięto pętlą diatermiczną (but 1), nieco dystalnie we wstępnicy nieregularna, płaska zmiana polipowata na fałdzie obejmująca do 1/3 obwodu jelita, podejrzana o neo (pobrano wycinki but 2). W esicy, między 28 a 30 cm od zwieraczy okrężna zmiana o charakterze płaskiego polipa, obejmująca 3 kolejne fałdy (pobrano wycinki – but 3), w odbytnicy polip półsiedzący średnicy do 1cm, usunięto pętlą (but 4). Widziano też liczne polipypłaskie śr. 2-8mm w poprzecznicy i zstępnicy. W kanale odbytu żylaki.
Wnioski: Dwuogniskowa zmiana o charakterze Tu w esicy i wstępnicy (guzsynchroniczny). Polipy okrężnicy. Do leczenia operacyjnego.

Histopatologia:
Rozpoznanie kliniczne: Guz synchroniczny esicy i wstępnicy. Polip okrężnicy
Materiał:
1. Polip wstępnicy
2. Wycinki z polipa wstępnicy podejrzanego o neo
3. Ze zmiany polipowatej esicy
4. Polip okrężnicy.
Rozpoznanie histopatologiczne:
1. Fragmenta adenomatis tubulare cum dysplasia epithelii low-grade.
2,3. Fragmenta adenomatis tubulo-villosi com dysplasia epithelii high-grade (w nadesłanych wycinkach niestwierdza się naciekania).
4. Adenoma tubulare cum dysplasia epithelii low-grade. Excisio completa.


I tu mam pytanie czy istotnie najlepszą/optymalną terapią będzie całkowite wycięcie jelita grubego pomimo iż histopatologia wykazała dysplazję?

z góry dziękuję za pomoc

Zbych
_________________
ciężko jest lekko żyć ...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2013-09-10, 08:14  


Czy było robione TK jamy brzusznej?
Czy oznaczano marker CEA?

Czy na pewno sugerowane jest wycięcie całkowite jelita grubego?
_________________
 
Zbych_Sz 


Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2013-09-10, 09:59  


Dziękuję za odpowiedż. Nie było robionej tomografi ani oznaczenia markerem CEA. Na pewno sugerowane jest całkowite usunięcie jelita grubego, co chirurg uzasadnia zarówno rozproszeniem zmian praktycznie po cały jelicie jak i wielkością największych z nich. Z rozmowy z chirurgiem wynika, że przewiduje on zespolenie jelita cienkiego z odbytnicą (bez wyprowadzania stomii). Dodatkowo chirurg wspomnial o możliwości wykonania tego zabiegu metodą laparoskopową w sytuacji gdy zakwalifikuje ojca do takiego zabiegu profesor mający przebywać w miejscowym szpitalu w ramach szkolenia innych lekarzy.

Ponieważ zmiany przynajmniej na podstawie pobranych wycinków nie mają charakteru nowotworowego dlatego pomimo tego iż jestem zupełnym laikiem zacząłem mieć wątpliwości co do konieczności przeprowadzenia tak radykalnego zabiegu. Stąd mój post w celu zasięgnięcia opinii osób posiadających wiedzę i doświadczenie w ww. kwestii.

pozdrawiam

Zbych
_________________
ciężko jest lekko żyć ...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2013-09-10, 10:15  


Zbych_Sz napisał/a:
Z rozmowy z chirurgiem wynika, że przewiduje on zespolenie jelita cienkiego z odbytnicą (bez wyprowadzania stomii).

Odbytnica to część jelita grubego, stąd moje dopytywanie o całkowite usunięcie jelita grubego.

Technicznie jest to oczywiście możliwe - zespolić jelito cienkie z odbytnicą, bez wyłaniania stomii, takie operacje są przeprowadzane, laparoskopowo również. Jednak tutaj brak stwierdzonych zmian nowotworowych oraz wiek pacjenta jak dla mnie każą się zastanowić nad sensem takiego zabiegu.
Usunięcie większej części jelita grubego powoduje bardzo duże zaburzenia wchłaniania, pacjent często ma niedowagę, przynajmniej zanim "ustawi" sobie dietę. Jest to oczywiście także obciążenie dla organizmu, zarówno psychiczne jak i fizyczne.

Owszem, obecność polipów z dysplazją wysokiego stopnia daje duże prawdopodobieństwo powstania zmian nowotworowych. Jednak czy to jest podstawą do tak (jakby nie było) okaleczającej operacji - skonsultowałabym się z innym lekarzem.
No i na pewno zrobiła TK i oznaczyła CEA.
_________________
 
Zbych_Sz 


Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 4

 #5  Wysłany: 2013-10-16, 19:16  Zespolenie jelita cienkiego z odbytnicą - powikłania


Mój 81-letni ojciec przeszedł zabieg jak w temacie. Operacja została przeprowadzona metodą laparoskopową. Po operacji pojawił się powikłania polegające na krwawym wycieku z drenażu. Jednocześnie pogorszyła się morfologia w efekcie ojcu została podana krew, osocze i leki wspomagające krzepnięcie. Parametry poprawiły się i krwawienie ustało ale pojawiła się w drenie treść jelitowa. Dwukrotnie przrprowadzono badanie USG, które nie wykryło podobno nic niepokojącego. Niemniej lekarze stwierdzili, że najprawdopodobniej występuje nieszczelność zespolenia.
W ciągu tygodnia po operacji kilkukrotnie byli bliscy decyzji o reoperacji jednak ostatecznie wprowadzili żywienie pozajelitowe i leczenie zachowawcze licząc na samoistne zamknięcie przetoki.

Przyjęcie takiej terapii niepokoi mnie ze względu na fakt iż w ciągu tygodnia po operacji nie odchodzą gazy i kał/treść pokarmowa. Drugi element to zawieszenie wyczekiwanie, które źle wpływa na psychikę ojca o ile na początku leczenia miał wolę walki to teraz obserwuje u niego zmęczenie i rezygnację.
W tej sytuacji poszukuję ewentualnych opinii, czy podzielenia się doświadczeniami z leczeniem nieszczelności zespolenia.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-10-16, 20:17 ]
Skoro wątek dotyczy Twojego taty, który masz już swój wątek na Forum, nie ma potrzeby zakładać nowego.
Wątki scalone.
_________________
ciężko jest lekko żyć ...
 
gabi30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 562
Pomogła: 206 razy

 #6  Wysłany: 2013-10-16, 20:16  


Miałam nieszczelność zespolenia, co prawda przełyku z jelitem cienkim, ale nieszczelność to nieszczelność. Również byłam leczona zachowawczo. Ponad miesiąc byłam na żywieniu pozajelitowym, po tym czasie sprawdzono szczelność specjalnym badaniem tzn. pasażem jelitowym i wtedy wprowadzono żywienie drogą doustną. Mam nadzieję,że w przypadku Twojego taty będzie to krótszy czas. Starsi ludzie szybciej się załamują i poddają, ja miałam dość a co dopiero starszy człowiek. Merytorycznie więcej nie pomogę.
Pozdrawiam Gabi
 
Zbych_Sz 


Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 4

 #7  Wysłany: 2013-10-16, 20:39  


Dziękuję za odpowiedź/wsparcie. Tatę i po trochu mnie również dołuje bezsilność i wyczekiwanie. Ojciec już ponad tydzień nie przyjmuje normalnego pokarmu. Cztery dni po operacji tylko glukoza i inne płyny w piatym wkucie w żyłę główną i żywienie pozajelitowe. Dodatkowo może jestem przeczulony, ale wyczuwam wątpliwości części lekarzy z oddziału dotyczące przyjętej metody leczenia. Tatę operował profesor podobno bardzo dobry operator metodą laparoskopową. Pooperacyjna nieszczelność zespolenia może wskazywać nie do końca udana operację, co z jednej strony jest zrozumiałe mało jest osób którym się wszystko udaje, z drugiej strony trudno się do tego przyznać, a o takiej formie leczenia zadecydował właśnie operator, a że na chirurgii obowiązuje wojskowy dryl to wszyscy nabrali wody w usta - jedynie mogę się domyślać na podstawie prowadzonych rozmów i w zasadzie niedopowiedzeń w tych rozmowach, że mają wątpliwości ale nie będą kwestionować wiedzy i doświadczenia profesora.
Dodatkowo jak się poszpera w internecie to w publikacjach medycznych można wyczytać, że niedrożność poniżej zespolenia zdecydowanie obniża prawdopodobieństwo samoistnego zespolenia. Dodatkow wiek taty sprawia, że zaczynam mieć uwagi żeby to wyczekiwanie i problem jelitowy nie stał się za chwilę problemem kardiologicznym czy związanym z układem oddechowym.
_________________
ciężko jest lekko żyć ...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group